Idris Elba atakuje politykę tożsamości, nazywając go „Pierwszym Murzynem, który zrobił to czy tamto”: „Mamy obsesję na punkcie rasy. Musimy się rozwijać”
Idris Elba to utalentowany aktor, który był znany w całym Hollywood. Pracował nad wieloma projektami, od sitcomów po Marvel Cinematic Universe. Jego umiejętności jako aktora ewoluowały tylko w trakcie jego kariery, umożliwiając mu osiągnięcie tak daleko, jak w branży. Częste pytanie zadawane mu jako aktorowi jego kalibru jest również tym, które najbardziej go irytuje.
Dla aktora takie pytania mogą być wyzwalające, ponieważ czuje, że staje się kimś, kto reprezentuje ludzi kolorowych, co oczywiście mu nie przeszkadza. Jednak może to być również ograniczające dla niego jako aktora, który aspiruje do bycia indywidualnością z własnej woli.
Idris Elba przeciwstawia się polityce tożsamości
W rozmowie z Esquirem Idrys Elba w końcu ponownie stanął w sprawie polityki tożsamości. Zwrócił uwagę, jak często aktorzy, którzy są osobami o innym kolorze skóry, nie mogą wyjść poza ten tytuł. Elba chce być indywidualnością, która jest nie tylko kimś, kogo definiuje kolor skóry, ale także talent aktorski.
„Jako ludzie mamy obsesję na punkcie rasy” – kontynuował. „I ta obsesja może naprawdę hamować aspiracje ludzi, utrudniać ich rozwój. Rasizm powinien być tematem do dyskusji, jasne. Rasizm jest bardzo realny. Ale z mojej perspektywy jest tak potężna, jak na to pozwolisz”.
Potwierdził, że bez wątpienia spotkał się z rasizmem. Nie oznacza to jednak, że większość udzielanych przez niego wywiadów dotyczyłaby jego doświadczeń, podczas gdy nie byłyby to pytania zadawane różnym innym aktorom. To zmieniło go tak bardzo, że nie nazywa siebie czarnym aktorem, ale po prostu aktorem. Daje mu to więcej miejsca na możliwości i nie ogranicza go przed rzeczami, które mógłby osiągnąć.
Przeczytaj także: „Lepiej obsadzić Idrisa Elbę”: James Gunn podobno potajemnie pracuje nad wspaniałym projektem Mister Terrific
Idris Elba chce być idolem dla wszystkich
Idris Elba potwierdził, że chociaż może mieć tytuł pierwszego czarnoskórego zawodnika za takie czy inne osiągnięcie, nie jest to jego głównym celem. Zamiast tego aspiruje do bycia pierwszą osobą jako jednostka, zamiast zostać zredukowanym do swojego koloru.
„Akceptuję, że częścią mojej podróży jest świadomość, że w wielu przypadkach mogę być pierwszą osobą, która wygląda jak ja, robiąc określoną rzecz, i to dobrze, że odchodzę jako część mojej spuścizny. Aby inni ludzie, czarne dzieci, ale także białe dzieciaki dorastające w warunkach, w których dorastałem, mogli zobaczyć, że był dzieciak z Canning Town, który skończył robiąc to, co ja. To może być zrobione.'
Chce, aby inni ludzie inspirowali się jego podróżą i trudami, niezależnie od tego, kim są i gdzie się znajdują. Elba chce widzieć siebie w przyszłości jako kogoś, na kogo czekają dzieci wszystkich kolorów, a nie tylko czarne dzieciaki.
Źródło: tytuł grzecznościowy