Aktualności
Wygląda na to, że Steven Spielberg nie odpuszcza! Wszechstronnie utalentowany reżyser wielokrotnie udowadniał, że jest w stanie zrealizować każdy projekt, do którego się podejmie. W tym roku „The Post” przyciąga uwagę Oskara, a „Ready Player One” przyspiesza marketing z datą premiery 29 marca. Wygląda na to, że Spielberg nigdy nie ma dość na swoim talerzu. Reporter z Hollywood donosi, że kolejnym dużym projektem Spielberga będzie wyczekiwana kontynuacja popularnej serii „Indiana Jones”, która według plotek ma mieć datę premiery w 2020 roku, a Harrison Ford ma powrócić do tytułowej roli.
W ciągu ostatnich kilku tygodni pojawiły się doniesienia o zaangażowaniu Spielberga w remake klasycznego „West Side Story”, ale wygląda na to, że wraz z jego innym projektem „Porwanie Edgardo Mortara” zostanie odsunięty na później. chwila.
Ta następna część będzie pierwszym filmem „Indiana Jones”, który nie będzie podlegał Lucasfilm kierowanemu przez George’a Lucasa. Disney kupił studio w 2012 roku, a prezesem została Kathleen Kennedy (wieloletnia przyjaciółka Spielberga).
Nie możesz się doczekać kolejnego filmu „Indiana Jones”? Daj nam znać w komentarzach poniżej.