Byłoby to niesprawiedliwe: Sir Ian McKellen odmówił roli Dumbledore’a po tym, jak został nazwany przez „Harry’ego Pottera” „okropnym aktorem”
Śmierć Richarda Harrisa, który wcielił się w rolę Albusa Dumbledore'a wHarry'ego Potteraserii filmów, pozostawił ogromną dziurę w świecie, w którym kultowe postacie często przewyższają aktorów. Wiele osób zastanawiało się, kto zastąpi profesor McGonagall na stanowisku dyrektora Hogwartu. Od razu przyszedł mi na myśl wielki Sir Ian McKellen.
Reklama
Niemniej jednak McKellen podjął decyzję, która była sprzeczna z oczekiwaniami i ostatecznie zdecydował się nie grać Dumbledore'a w filmowej adaptacji. Niektórzy mogli spodziewać się prostej odpowiedzi lub tęsknoty za nowymi wyzwaniami, ale rozumowanie McKellena było bardziej dopracowane i imponujące. Wynikało to z prawdziwego szacunku dla innych aktorów i silnego przywiązania do uczciwości artystycznej.
Czarodziejski dylemat Iana McKellena: Gandalf kontra Dumbledore
Iana McKellena
Szczerość Iana McKellena dała się poznać, gdy zapytano go, czy żałuje, że w filmie nie zagrał Dumbledore'a zamiast Gandalfa.Władca Pierścienifranczyzowa. McKellen stwierdził, że odrzucił tę rolę, ponieważ obawiał się, że zostanie wytypowany lub powtórzy się po tym, jak wcześniej grał mądrego i potężnego czarodzieja.
ReklamaSugerowany artykuł: 6 gwiazd, które w prawdziwym życiu miały doświadczenia paranormalne: spotkanie z duchem Keanu Reevesa może być najbardziej mrożące krew w żyłach
Zaangażowanie i entuzjazm, jakie okazywał przez całą swoją pełną sukcesów karierę, były w pełni widoczne w jego dążeniu do nowych ról i rozwoju osobistym. Na wybór McKellena wpłynął jednak inny, bardziej osobisty czynnik, który świadczył o jego wyjątkowym charakterze i szacunku dla współczesnych.
Ian McKellen jako Gandalf
Znany aktor przyznał, że z komentarza Richarda Harrisa wygłoszonego przed śmiercią jasno wynikało, że nie był on właściwym wyborem do roli Albusa Dumbledore'a w filmach. Wcześniej słyszano, jak Harris publicznie wyśmiewał McKellena, posuwając się nawet do nazwania go „aokropny aktor.
Reklama
Biorąc pod uwagę, że jedną z ostatnich rzeczy, które [Harris] zrobił publicznie, było powiedzenie, za jakiego okropnego aktora mnie uważał, nie byłoby właściwe, gdybym przejął jego rolę. Byłoby to niesprawiedliwe.
Choć nie jest niczym niezwykłym, że aktorzy mają odmienne zdanie, publiczna krytyka Harrisa i bliskość jego śmierci sprawiły, że sytuacja stała się bardziej delikatna niż zwykle. Odmawiając roli Dumbledore'a na takich warunkach,
Przeczytaj także: Nigdy nie grałem w filmie, który zarobił miliard dolarów: Matt Damon wciąż nie może pozbierać się po największej pomyłce w swojej karierze aktorskiej
Michael Gambon dodał swój własny urok
Michael Gambon jako Dumbledore
Po eleganckim odejściu Sir Iana McKellena, innemu utalentowanemu aktorowi, Michaelowi Gambonowi, powierzono kontynuowanie dziedzictwa Albusa Dumbledore'a. Gambon dał Dumbledore'owi własną charyzmę i urok dzięki swojej interpretacji tej roli.
ReklamaFani byli zachwyceni grą Gambona, ale biorąc pod uwagę zdolność McKellena do nadawania głębi nawet najbardziej płaskim postaciom, nie sposób nie wyobrazić sobie go w tej roli. Jednak jego decyzja podkreśliła wartość uczciwości, uczciwości i traktowania współpracowników z szacunkiem.
Odmowa Sir Iana McKellena przyjęcia roli Albusa Dumbledore'a nie wynikała z ego lub osobistych urazów, ale raczej z głębokiego poczucia uczciwości. Odmawiając możliwości zagrania Dumbledore'a, McKellen ostatecznie szanował swoich kolegów aktorów i pokazał swoje zaangażowanie w zachowanie dziedzictwa Richarda Harrisa.
ReklamaŹródło: Targowisko próżności
Obejrzyj także:
Reklama