„Jeśli chociaż wywęszy terytorium Bumblebee, będę szczęśliwy”: Transformers: Bunt bestii musi wymyślić formułę i uratować franczyzę, mówi branżowy znawca
Po globalnym odsłonięciu Transformers: Bunt bestii entuzjaści chętnie przyjmowali wstępne opinie recenzentów, którzy mieli zaszczyt obejrzeć film przed jego oficjalną premierą w kinach. Transformers: Bunt bestii wprowadza ekscytujący zestaw świeżych postaci, wyznaczając postęp serii, będąc jednocześnie kontynuacją gry z 2018 roku Trzmiel z Hailee Steinfeld i Johnem Ceną w rolach głównych.
Podczas gdy konkretne szczegóły fabuły tej nadchodzącej przygody science fiction są utrzymywane w tajemnicy, ujawniono, że film będzie miał dłuższy czas trwania niż którykolwiek z jego poprzedników, stawiając Autoboty i Decepticony z powrotem w centrum uwagi. Na pewnym etapie produkcji krążyły plotki o tym Bunt bestii napotkał pewne wyzwania, pozostawiając wielu zaintrygowanych krytycznym przyjęciem pierwszych pokazów. Znawca branży, John Rocha, ma dobrą wiadomość dla fanów transformatorów.
Przeczytaj także: „Wyglądam jak Mark Wahlberg zjadł Marka Wahlberga”: rozjemca DCU, John Cena, poczuł się urażony w porównaniu z aktorem Transformers w swoim filmie o wartości 141 milionów dolarów
Transformers: Bunt bestii Wznosi Się Do Okazji
Podczas ostatniego odcinka podcastu, The Hot Mic, John Rocha omówił najnowszą odsłonę podcastu Transformatory franczyza z Jeffem Sneiderem. Gospodarz zapewnił, że najnowszy film może być na dobrej drodze i może tchnąć nowe życie w serię.
„Nie powiedziałbym, że przytłaczające, ale na pewno pozytywne reakcje, Transformers: Rise of the Beasts Jeff… Wiele osób martwiło się o wyjście tego filmu,„ Czy to będzie dobre, czy nie będzie dobre ”i wygląda na to, że większość krytyków twierdzi, że to dobry powrót do formy, który w jakiś sposób łączy akcję Michaela Baya z sercem Bumblebee” - powiedział Rocha.
W odpowiedzi Jeff Sneider powiedział, że film wygląda inaczej niż jego poprzednicy, zapewniając widzom coś nowego, czego można się trzymać. Mówi, że w nowym filmie jest kilka nowych zwrotów akcji, w tym wprowadzenie Transformersów w zwierzęcych formach. Dalej mówi: „ Jeśli chociaż wywęszy terytorium Bumblebee, będę szczęśliwy, bo bardzo lubiłem Bumblebee”.
Przeczytaj także: Transformers: Bunt bestii – oto dlaczego Mark Wahlberg nie wróci do franczyzy o wartości 4,8 miliarda dolarów
Móc Transformers: Bunt bestii Zaimponuj fanom
Biorąc pod uwagę znaczące wahania Transformatory franczyzy, których doświadczyła w ciągu ostatnich 16 lat, bycie świadkiem takich pozytywnych reakcji jest niezaprzeczalnie podnoszące na duchu dla Paramount Pictures. To pierwsza odsłona od debiutu Bumblebee w 2018 roku, najnowsza pozycja w serii, Bunt bestii , ma na celu zapewnienie fanom ponownego poczucia ekscytacji po pięcioletniej przerwie między szóstym a siódmym filmem.
Ustawiona na premierę w połowie czerwca, nowa Transformatory Film będzie musiał stawić czoła dobrej konkurencji, ponieważ znajduje się pomiędzy premierami Spider-Man: Po drugiej stronie Spider-Verse (2 czerwca) i Błysk (16 czerwca). Tymczasem, Strażnicy Galaktyki vol. 3 kontynuuje swój niezwykły sukces w kasie, jeszcze bardziej intensyfikując i tak już trudny krajobraz dla Transformatory franczyzowa.
Transformers: Bunt bestii trafi do kin 9 czerwca.
Przeczytaj także: „Niech nadejdą”: Optimus Prime podejmuje walkę z Unicron w elektryzującym zwiastunie „Transformers: Bunt bestii”