„Jest tylko młodszy”: James Gunn ujawnia kluczowe szczegóły dotyczące młodszego Supermana z DCU po tym, jak zmusił Henry’ego Cavilla do wycofania się z „Człowieka ze stali 2”
W ostatnim zwrocie wydarzeń w DC Studios James Gunn ogłosił, że on i współprzewodniczący Peter Safran przygotowali zupełnie nową planszę na przyszłość DCU. Chociaż niewiele ujawnił na temat wspomnianej tabliczki, ogłosił, że przyszłość wszechświata będzie miała młodszego Supermana, takiego, którego nie zagra Henry Cavill.
Nie trzeba dodawać, że ogłoszenie nie zostało dobrze odebrane przez fanów uniwersum superbohaterów. Było zamieszanie co do tego, kto zagra młodszego Supermana i na czym skupi się film. Na jedno z tych pytań właśnie odpowiedział sam James Gunn, który wcześniej wyjaśnił, że film zdecydowanie nie jest filmem pochodzenia.
Przeczytaj także: „Odmowa przeprosin za toksyczne zachowanie”: zwolniony aktor DCU Ray Fisher idzie na wojnę z Jamesem Gunnem po wydaniu DCU Henry'ego Cavilla
James Gunn dzieli się spostrzeżeniami na temat młodszego Supermana
Przeczytaj także: James Gunn podobno zatrzymał Margot Robbie i bliskiego przyjaciela Johna Cenę Post Reboot DCU pośród rosnących oskarżeń o nepotyzm
W środku ogłoszenia, Jamesa Gunna został zapytany przez użytkownika Twittera, czy film ze wspomnianym młodszym Supermanem będzie kolejnym filmem pochodzenia. Gunn rozwiał wszelkie wątpliwości w tej sprawie, po prostu stwierdzając: „ nie ma mowy' w odpowiedzi dla użytkownika.
Jednak wyjaśnienie Gunna nie było wystarczające dla fanów DCU, ponieważ inny użytkownik Twittera wezwał reżysera do wprowadzenia w błąd swoich fanów, stwierdzając, że jeśli Superman spotyka ludzi po raz pierwszy w filmie, nadal liczy się jako film pochodzenia. Użytkownik nadal atakował Gunna, pytając go, ile Disney zapłacił mu za zrujnowanie „ JEDNA RZECZ, na którą zdecydowało się DC. To już jest zarzut! Jednak, jakby Gunn wiedział, że to oskarżenie nadejdzie, odpowiedział na tweet użytkownika, ponownie wyjaśniając.
Według Gunna, który również pisze film z młodszym Supermanem, superbohater nie spotka żadnego z głównych bohaterów po raz pierwszy w filmie, potwierdzając, że w rzeczywistości nie jest to film pochodzenia i że Superman Jest ' Tylko młodszy.
Nie spotyka się też z głównymi bohaterami po raz pierwszy. Jest tylko młodszy.
— James Gunn (@JamesGunn) 15 grudnia 2022 r
To jedyny potwierdzony wgląd w nadchodzący film o Supermanie, ujawniony przez samego szefa DCU. Jednak według informatorów Variety film skupi się na Clarku Kencie pracującym jako młody reporter w Metropolis i spotka on kluczowe postacie, takie jak Lois Lane.
Przeczytaj także: „To nie ma z tobą nic wspólnego”: James Gunn broni się przed Rayem Fisherem za wspieranie Jossa Whedona, gdy szef DCU usuwa Snyderverse na dobre
James Gunn mówi o wypuszczeniu Henry'ego Cavilla
Po ogłoszeniu o Henry'ego Cavilla opuszczenie DCU po raz kolejny zostało upublicznione, fani mieli oczywiście wiele do powiedzenia. Od nazywania Gunna zimnym i bez serca po żądanie, by ustąpił ze swojej roli w studiach, fani wysadzili w powietrze strażnicy Galaktyki dyrektor.
Jednak Gunn nie jest kimś, kto pozwala na rozpowszechnianie dezinformacji w postaci plotek i spekulacji, nawet jeśli chodzi o jego prawdziwe życie. Użytkownik Twittera nazwał go „ Zimno' i stwierdził, że tweetowanie o wszystkim nie było czymś bardzo podobnym do CEO i że użytkownik nie zrobiłby czegoś takiego, stwierdzając: „ Mam serce. Bycie nazywanym zimnym po prostu nie pasowało zbyt dobrze Gunnowi, który odpowiedział użytkownikowi, stwierdzając, że wcale nie jest zimny.
Nie jestem do tego zimny. Usiadłem wczoraj osobiście z Henrym i odbyliśmy bardzo otwartą, szczerą i pełną szacunku dyskusję. Komunikowaliśmy się od tego czasu i on i ja mamy się dobrze. I powiedziałem wczoraj to, co miałem do powiedzenia, nie jestem pewien, co jeszcze chciałbyś, żebym powiedział.
— James Gunn (@JamesGunn) 15 grudnia 2022 r
Wygląda na to, że mimo wszystko wszystko jest w porządku między Gunnem i Cavilem. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak w końcu zagra młodszy Superman Gunna. Kto wie, może ostatecznie nie będzie tak źle, jak myślą fani!
Źródło: Świergot