„Jesteś żartem”: gwiazda kaca i legenda boksu Odpowiedź Mike'a Tysona na najstarszego syna, który chce zostać bokserem, pozostawia Joe Rogana w Splits
Nie jest tajemnicą, że Mike Tyson jest powszechnie uważany za jednego z najbardziej budzących podziw i szanowanych wojowników w historii boksu. Jego nieustający pokaz agresji, siły, szybkości i błyskotliwości taktycznej pozwolił mu osiągnąć niezwykły rekord 50 zwycięstw w 58 zawodowych walkach. Niezwykłe występy Tysona nie tylko przyniosły mu ogromny sukces finansowy, ale także zapewniły mu niezrównaną sławę, która wykraczała poza granice ringu bokserskiego. Jednak pomimo niezliczonych triumfów i wyróżnień, które zgromadził podczas swojej znakomitej kariery, Tyson obawia się polecić podobną ścieżkę swoim dzieciom.
W szczerej i wciągającej rozmowie na temat Doświadczenie Joe Rogana podcast, Tyson otwarcie zagłębił się w przyczyny swoich zastrzeżeń, jeśli chodzi o wspieranie aspiracji syna do zostania bokserem. Z czułością opowiedział beztroski, ale głęboko wzruszający moment, w którym jego syn wyraził głębokie pragnienie pójścia w ślady ojca, wywołując burzę emocji w byłym mistrzu wagi ciężkiej. Z całą szczerością Tyson wyjaśnił, że jego głównym zmartwieniem jest to, aby nie obciążać syna przytłaczającą presją, która nieuchronnie towarzyszy karierze w boksie zawodowym.
Czytaj więcej: Były przyjaciel Mike'a Tysona, prawie skazany na zagładę, film Warner Bros za 586 milionów dolarów
Mike Tyson nazywa swojego syna głupcem, który chce zostać wojownikiem
Podczas swojego wystąpienia na Doświadczenie Joe Rogana , Mike'a Tysona szczerze powiedział, dlaczego uważa, że jego syn nie mógłby kontynuować kariery bokserskiej. Opowiedział zabawny incydent, kiedy dowiedział się, że jego syn pragnie zostać bokserem, co pozostawiło go w szwach. Według Iron Mike'a nie chce narażać syna na ogromną presję związaną z byciem zawodowym wojownikiem. Wyjaśnił, że wymagany poziom dominacji i oczekiwanie, że będzie największy w historii, stworzy niewiarygodne obciążenie, a on nigdy nie nałoży tego na swoje dzieci.
Przeczytaj także: „Nie mogę tego zrobić, to nie działa”: przygnębiające wyznanie Mike'a Tysona na temat jego kariery aktorskiej po wielu ekscytujących występach
Zobacz ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Motivation | Sukces | Biznes (@thementalpower)
Tyson dalej wyraził swoją perspektywę, że boks jest sportem dla osób, które nie mają nic do stracenia, ponieważ wymaga niezachwianego poświęcenia i wiąże się z trwałym bólem. Joe Rogan zgodził się z punktem widzenia Tysona, podkreślając, że zawodnik z uprzywilejowanych środowisk miałby trudności z wytrwaniem w tak wymagającym sporcie. Chociaż syn Tysona, Miguel, był widziany, jak ćwiczył ćwiczenia bokserskie ze swoim ojcem, Tyson uważa, że Miguelowi brakuje sposobu myślenia wymaganego do rozwoju w tym sporcie. W beztroskiej chwili Tyson żartobliwie zwrócił się do Joe Rogana:
„Jesteś głupi, jeśli pochodzisz z uprzywilejowanego środowiska, uczęszczasz do prywatnego college'u, jeździsz na europejskie wycieczki i wakacje, a potem decydujesz się zostać wojownikiem. Wynoś się stąd!'
Zarówno Tyson, jak i Rogan wybuchnęli śmiechem.
Przeczytaj to: „To było naprawdę złe”: Mike Tyson skłamał po tym, jak jego lew mocno go ugryzł, musiał mieć mnóstwo szwów, aby uratować mu życie
Iron Mike uważa, że nie jest wzorowym ojcem
Mike Tyson jest powszechnie uważany za jednego z najpotężniejszych wojowników w historii boksu. Jego nieustająca agresja i wybuchowe ciosy doprowadziły go do niesamowitych sukcesów w karierze bokserskiej. Jednak pomimo swojej sławy i bogactwa, Tyson otwarcie wyraził wątpliwości co do swoich umiejętności jako ojca.
Podczas niedawnego odcinka podcastu Tysona, w którym gościł Kamaru Usman, były bokser podzielił się przyczynami swoich postrzeganych niedociągnięć w dziedzinie ojcostwa. Tyson przypisywał swoje wątpliwości błyskawicznemu wzrostowi jako zawodowy bokser, co wymagało jego obecności na wielu imprezach i spotkaniach. Chociaż był w stanie zapewnić materialne utrzymanie swoim dzieciom, czuł, że brakuje mu możliwości spędzenia z nimi wartościowego czasu.
Własnymi słowami Tysona podczas podcastu powiedział, że wyraża swoje obawy żonie, kwestionując, jak można go uznać za dobrego ojca, skoro nie jest w stanie poświęcić wystarczająco dużo czasu swoim dzieciom. Jego rozległe obowiązki związane z podróżowaniem, obejmujące różne części świata, utrudniały mu fizyczną obecność i aktywny kontakt z dziećmi.
„Cały czas powtarzam mojej żonie, jak masz mi powiedzieć, że jestem dobrym ojcem, skoro nie mogę nawet spędzać czasu z moimi dziećmi. Muszę jechać do tej części świata. Nazywasz mnie dobrym ojcem, ponieważ jestem dobrym dostawcą, dobrzy ojcowie spędzają czas ze swoimi dziećmi”.
Tyson rozumie, że dobrego ojca nie definiują wyłącznie środki finansowe, ale czas i uwaga, jakie poświęca swoim dzieciom.
Czytaj więcej: „Wcześniej naprawdę walczył z ludźmi”: Mike Tyson ujawnia, kto wygrałby między Arnoldem Schwarzeneggerem a Sylvesterem Stallone jako gwiazda FUBAR porzuca Niezniszczalni 4 na dobre
Szczere przyznanie się Tysona do swoich niedociągnięć pokazuje rozwój osobisty, którego doświadczył na przestrzeni lat. Pomimo swoich dotychczasowych osiągnięć, otwarcie dzieli się swoimi zmaganiami i aspiracjami do stania się lepszym człowiekiem, zarówno na ringu, jak i poza nim.
Źródło: Youtube