Dwayne Johnson szczegółowo opisuje swój związek z jednym z najbardziej znienawidzonych mężczyzn w DCU Jamesem Gunnem po odejściu Henry'ego Cavilla jako Supermana
Dwayne Johnson w końcu przerwał milczenie na temat swojego miejsca w uniwersum DC i relacji z dyrektorem generalnym, Jamesem Gunnem. Podczas gdy fani bili Gunna za zwolnienie Henry'ego Cavilla z roli Supermana, pojawiły się również spekulacje, że Johnson również pożegnał się z rolą, nad którą pracował przez ponad dekadę. Wydaje się jednak, że tak nie jest.
W swoim poście na Twitterze aktor ujawnił, że chociaż Black Adam jako postać nie będzie częścią początkowych etapów serii, nadal wróci, oczyszczając powietrze, że Johnson będzie jedną z wielu gwiazd, które opuszczą franczyzę. Dalej wyjaśnił swoje stanowisko w sprawie Jamesa Gunna i ich związku.
Przeczytaj także: „Był pionkiem w nieudanej próbie Dwayne'a”: Milczenie Dwayne'a Johnsona nad wyjściem Henry'ego Cavilla z DCU jest zagrożeniem dla tytułu mistrza jego ludu
Dwayne Johnson i James Gunn nadal są wspaniałymi przyjaciółmi
Dwayne Johnson niedawno udał się na Twittera i zwrócił się do publiczności w sprawie plotek o złej krwi między nim a Jamesa Gunna . Zaprzeczył jakimkolwiek takim rzeczom i wyjaśnił, w jaki sposób obaj zawsze wspierali się nawzajem i będą nadal wspierać się nawzajem podczas trudności.
„James i ja znamy się od lat i zawsze kibicowaliśmy sobie nawzajem, aby odnieść sukces. Teraz nie jest inaczej i zawsze będę kibicować DC (i Marvelowi), aby wygrać i WYGRAĆ DUŻO”.
Wierzy w kierunek, w którym zmierza James Gunn DCU i że chociaż każda decyzja jest trudna do podjęcia, musiała być dokładnie przemyślana i podjęta słusznie. Każda plotka dotycząca możliwości powrotu Czarnego Adama staje się teraz konkretna, ponieważ chociaż powrót zajmie mu trochę czasu, postać nie wyjdzie tak łatwo z DCU. Gunn i Johnson nadal wspierają się nawzajem i ufają swoim decyzjom.
Przeczytaj także: Henry Cavill zwalnia byłą żonę The Rocka, Dany Garcia, jako menedżer, zrywa wszelkie więzi po tym, jak został usunięty jako Superman z DCU
James Gunn trzyma się mocno pomimo hejtu ze strony fanów
Będąc nowo mianowanym dyrektorem generalnym DC Films obok Petera Safrana, James Gunn znalazł się pod ogromną presją związaną z odpowiedzialnością za sformułowanie dziesięcioletniego planu dla serii. Podczas gdy plan wymagałby dużo myślenia i siły, zarówno emocjonalnej, jak i psychicznej, aby podjąć decyzje, które mogą być niezwykle trudne do podjęcia, Gunn starał się dać fanom franczyzę, którą pokochaliby i na którą zasłużyli.
Niestety, wiele decyzji podjętych w tym procesie nie spodobało się publiczności, a on z kolei spotkał się z dużym sprzeciwem. Zwłaszcza gdy Drużyna Samobójców reżyser musiał zwolnić Henry'ego Cavilla jako Supermana. To było dla niego tylko z górki i chociaż był świadomy odpowiedzi, jaką otrzyma, dopiero ciągła nienawiść, jaką otrzymał, zmusiła go do odniesienia się do wszystkich plotek.
James Gunn wziął na siebie odpowiedź fanom, a nawet przyznał, że bez względu na to, ile problemów mogą napotkać współzałożyciele, nie powstrzyma to jego i Safran przed silną postawą i dawaniem fanom wszystkiego, co mogą zaoferować i tak dalej trzymają komiksy DC.
Czarnego Adama jest teraz transmitowany w HBO Max.
Przeczytaj także: „Odmowa przeprosin za toksyczne zachowanie”: zwolniony aktor DCU Ray Fisher idzie na wojnę przeciwko Jamesowi Gunnowi po wydaniu DCU Henry'ego Cavilla
Źródło: Świergot