Kevin Feige mówi, że obrońcy Netflixa mogą kiedyś przyjść do Disney+
Kiedy Marvel Studios wciąż znajdowało się w początkowej fazie, Netflix grał w długą grę i przyniósł prawa niektórym popularnym bohaterom Marvela. Daredevil, Luke Cage, Jessica Jones i Iron Fist mieli swoje solowe programy na Netflix. Gdy czterej bohaterowie wyrobili sobie całkiem niezłą markę, Netflixowi udało się stworzyć uniwersum Defenderów. To był ogromny hit, a Netflix zgarnął ogromne oceny oglądalności. Daredevil był oczywiście najbardziej udany z nich wszystkich, ale reszta była całkiem blisko. Tragedia wybuchła, gdy Marvel połączył siły z Disney+, a Netflix musiał anulować uniwersum swoich obrońców. Ale nadal nie wszystko jest stracone dla fanów.
Prezes Marvel Studios, Kevin Feige, twierdzi, że wciąż jest szansa, aby Netflix Marvel Universe znalazł się pod szyldem Marvel Cinematic Universe. Czy Marvel Studios może wykonać kolejną sztuczkę ze Spider-Manem, tak jak zrobili to z Sony? Młyn plotek się kręci i słyszymy sporo ciekawych rzeczy.
W panelu wywiadu TCA przez Ostateczny termin Prezes Marvel Studios, Kevin Feige, otworzył informacje o aktualnych aktualizacjach Daredevila i pozostałych postaci Marvela z Netflix dołączających do MCU. Chociaż nie potwierdził, że bohaterowie mogą wrócić do domu, mógł zasugerować, że Marvel nadal ma nadzieję, że rozmowy z Netflix przyniosą jakieś owoce. Kevin Feige po prostu zatrzymał się przed potwierdzeniem, że Marvel i Netflix oficjalnie negocjują warunki powrotu Obrońców.
Powiedział, a my cytujemy:
Myślę, że prawdopodobnie moglibyśmy to zrobić, myślę, że wiele z tego wraca do nas, powiedział Kevin Feige. W sieci zawsze krążą plotki o tym, że coś się cofa, czasem to prawda, czasem nie, ale nie jestem do końca pewien co do dokładnych umów, ale może kiedyś.
Może Ci się również spodobać: Marvel Comics ma nowego śmiałka
Istnieją już masowe spekulacje. Plotka głosi, że Charlie Cox, który zapłacił Daredevil w tytułowej serii Netflix o tym samym tytule, pojawi się w trzecim filmie Spider-Mana. wSpider-Man: Nie ma drogi do domu,w filmie będzie grał rolę obrońcy. Kryten Ritter, która gra Jessicę Jones w serialu Netflix o tym samym tytule, podobno pojawi się w Captain Marvel 2.
Co dalej?
Los Luke'a Cage'a i żelaznej Pięści jest na razie nierozstrzygnięty. Dużo więcej zmiennych jest nadal w powietrzu. Nikt nie wie, jak sprawy mogą się skończyć w najbliższej przyszłości. Ale z pewnością miło jest wiedzieć, że fani Daredevila mają mały promyk nadziei, aby zobaczyć swojego ulubionego Matta Murdocka z powrotem w akcji. Gdyby innym bohaterom Netflix Marvel udało się pojawić w przyszłych fazach Marvel Cinematic Universe, byłaby to przysłowiowa wisienka na torcie.
Przeczytaj także: Daredevil Charliego Coxa pojawi się w Secret Invasion (ekskluzywny)
Model, z którym Marvel współpracuje w swoich programach Disney+, zdecydowanie różni się od modelu telewizyjnego, z którego słynie Netflix. W sumie jest dziewięć odcinków, a rzeczywisty czas trwania każdego odcinka jest rejestrowany i podsumowany jako film pełnometrażowy. Falcon And The Winter Soldier będzie miał sześć „odcinków” zamiast odcinków.
Jeśli Obrońcy trafią pod szyld Disney+, ciekawe będzie, jak zajdą zmiany, by bohaterowie zostali umieszczeni pod szyldem MCU.
Może nie jest to jednak zła rzecz. Czasami seriale takie jak Luke Cage Season 2 i Iron Fist wydawały się zbyt długie dla własnego dobra. Model Disney+ zdecydowanie buduje sporo szumu. Może właśnie tego potrzebują teraz Defendery – cały szum, na jaki mogą położyć swoje ręce.