Logan: Prawdziwy powód, dla którego Wolverine stracił swój czynnik leczniczy!
Pod wieloma względami Logan oznaczał koniec wielu rzeczy. To nie był tylko koniec zastawu dla oryginalnej osi czasu filmu X-Men. Symbolizował koniec pewnej ery, ery Hugh Jackmana jako Wolverine'a. Jackman przytoczył wiele powodów, dla których zdecydował się zawiesić pazury. W filmie Logan Wolverine również padł ofiarą fal czasu. Nawet pozornie nieśmiertelny Logan i jego potężny czynnik leczniczy nie mógł powstrzymać go od jedynej prawdy życia – wszystko się kiedyś kończy. Ale z czynnikiem leczniczym takim jak Logan, można by oczekiwać, że oszuka śmierć na zawsze. Bez względu na to, ile odniesie ran lub obrażeń, czynnik leczniczy Logana miał przywracać go w kółko. W Loganie tak się nie stało. Dlaczego tak było? Dlaczego „Wolverine’s Healing Factor” zawiódł w ostatnim rodeo Hugh Jackmana?
Odpowiedź może cię zaskoczyć.
Aby dowiedzieć się, dlaczego Logan stracił moc regeneracji, musimy zabrać Cię na spacer po ścieżce historii. Zacznijmy od zera. Zanim Wolverine stał się maniakiem, którego znamy dzisiaj, był najemnikiem. Po pomocy siłom rządowym i wykonaniu dla nich brudnej roboty, Wolverine został później porwany, a następnie zmuszony do nieludzkich eksperymentów. Projekt Weapon Plus porwał Wolverine'a i zmusił go do wzięcia udziału w programie Weapon X, niebezpiecznej i potężnej procedurze, która może wzmocnić moce mutanta, ale powoduje ogromny ból i agonię, którą może przetrwać tylko mutant z czynnikiem leczniczym takim jak Logan.
Przeczytaj także: Filmy o Paulu Ruddzie (w rankingu RT Ratings)
Program Weapon X polegał na wstrzykiwaniu surowego adamantium do układu kostnego Wolverine'a. Adamantium połączy się z jego ciałem i uczyni go prawie niezniszczalnym. Wolverine otrzymał również dodatkowe ulepszenia w ramach projektu. Jego zdolności mutantów zostały wzmocnione. Największym beneficjentem zabiegu był czynnik leczniczy Wolverine'a. Posuwał się skokowo dzięki wiązaniu adamantium. Broń Plus ma na celu odtworzenie projektu Super Żołnierza przy użyciu mutantów jako obiektów testowych. Podczas gdy Wolverine'owi udało się przetrwać bolesną próbę, później uciekł z placówki. Zabijając wszystkich, których mógł znaleźć na swojej drodze, Wolverine uciekł, ale proces ten dał mu również trwałą amnezję.
Wolverine był teraz nowym człowiekiem. Nie miał żadnych wspomnień ze swojej przeszłości i nie miał z nią żadnego związku. Miał nowe moce, którymi mógł się pochwalić, ale nie miał z kim walczyć. Logan przez lata wędrował po wsi, próbując odkryć sekrety swojej przeszłości. Dopiero gdy znalazł X-Men, zdał sobie sprawę ze swojego prawdziwego celu w życiu.
W Logan cała jego zmutowana rodzina nie żyje, zabita przez profesora X w dziwnym wypadku, w którym stracił kontrolę nad swoimi zdolnościami. Sam Logan jest skorupą swojego dawnego ja. Pracując teraz jako kierowca limuzyny, Logan robi wszystko, co w jego mocy, aby związać koniec z końcem i utrzymać przy życiu profesora X, ostatniego ocalałego z X-Men wraz z Wolverine'em. Wolverine sam umiera. Na początku filmu widzimy, jak Logan zdaje sobie sprawę, że jego ciało się poddaje.
A powód, dla którego to robi, jest bardzo prosty – to adamantium w jego kościach, samo źródło jego zdolności, zabija Logana. Adamantium może być jednym z najsilniejszych metali znanych z uniwersum komiksów Marvela, ale ma trujący charakter. Jeśli ludzkie ciało zostanie wystawione na działanie adamantium, śmierć jest nieuchronna w ciągu kilku minut. Logan miał cały szkielet zrobiony z czystego adamantium. Metal wciąż zatruwał jego ciało, a jego czynnik leczniczy walczył z nim, utrzymując truciznę na dystans.
Związane z: Filmy Brie Larson (w rankingu RT Ratings)
Ale to nie jedyny powód jego śmierci. Rzeczywisty powód jest wielowarstwowy i ma kilka aspektów. Pewnie, że czynnik uzdrawiający Wolverine'a zawodził i zatrucie adamantium, które w końcu nawiedziło jego ciało, były czynnikami. Oni byli przy tym ważni. Są też inne powody. Pozwól, że wyjaśnimy ci to więcej.
Kiedy poznaliśmy Logana, stał się cieniem swojego dawnego ja. Żył życiem pustelnika. Żył życiem pełnym czujności i bohaterstwa. Wielokrotnie walczył, walczył, był okaleczony i okaleczony. Za każdym razem jego czynnik leczniczy przywracał go z powrotem. Powodem, dla którego Wolverine przeżył te ataki, były jego zdolności regeneracyjne. Wysokość kary, jaką Wolverine otrzymał z rąk swoich wrogów, jest zdecydowanie za duża, nawet jak na superbohatera, który żyje na krawędzi. Kara, którą otrzymały jego ciała, była również przyczyną niepowodzenia jego czynnika uzdrawiającego.
W dziedzinie biologii istnieje termin zwany limitem Hayflicka. Chociaż jest używany do oznaczenia ludzkiego procesu starzenia, ma również zastosowanie do Logana. Limit Hayflicka określa, ile razy każda komórka w ludzkim ciele może się podzielić. Gdy komórka podzieli się określoną liczbę razy, osiągnie genetycznie zaprogramowaną śmierć zwaną apoptozą. Ludzki limit Hayflick wynosi od 40 do 60 razy. Dla Wolverine'a limit prawdopodobnie sięga milionów, a nawet miliardów.
Zwróć uwagę na fakt, że chociaż brzmi to dużo, to nadal jest liczbą skończoną. Gdyby Wolverine nie przeszedł przez intensywne życie z kontuzją, nie osiągnąłby swojego limitu Hayflick i prawdopodobnie żyłby wiecznie. Gdyby pozostał zwykłym człowiekiem, prowadzącym normalne życie i mający zwykłą pracę, Wolverine nigdy by nie umarł. Pamiętajcie, kiedy widzimy Logana w filmie, jest jedynym, który ma pewien poziom odporności na psychiczne krzyki profesora X. Żniwo, jakie pobiera na ciele, jest ogromne. Jego czynnik leczniczy pozwolił mu przetrwać te ataki. Nadal nie wiemy, ile takich epizodów musiał mieć profesor X. Może liczyć setki. Za każdym razem to Wolverine sprowadzał go z powrotem. Stres psychiczny i fizyczny związany z robieniem tego za każdym razem byłby ogromny, nawet dla kogoś z czynnikiem leczniczym, takim jak Wolverine.
Możesz też polubić: Moc projektu Netflix ma ukryte połączenie z Kapitanem Ameryką
W świecie, który wciąż unika mutantów i uważa ich za pariasów, Wolverine nie miał do kogo zwrócić się o poradę medyczną i opiekę. Zatrucie adamantium było tylko małym czynnikiem, który doprowadził do jego ostatecznego zgonu. Jest to nieludzka kara, jaką z czasem wymierzył swojemu ciału, powalił nawet jego boski czynnik uzdrawiający na kolana. To jest prawdziwy powód, dla którego zawiódł jego czynnik leczniczy i zaczęło się zatrucie adamantium.