„Ma swoją wielką gwiazdę filmową”: po odrzuceniu Johnny'ego Deppa Quentin Tarantino został zmuszony zatrudnić Bruce'a Willisa do swojego filmu za 213 milionów dolarów, który uszczęśliwił Harveya Weinsteina
Quentin Tarantino zyskał rozgłos dzięki swojemu unikalnemu stylowi portretowania swoich filmów poprzez dialogi, przemoc, wulgaryzmy i fascynację kulturą popularną. Aby jednak jego projekty zyskały duże uznanie, szczególną uwagę poświęcił castingowi, zwłaszcza podczas pracy nad swoim drugim filmem, Pulp Fiction co zyskało międzynarodowe uznanie.
Przeczytaj także: „Miałem tylko 19 lat”: oglądanie wszędzie zdjęć Johnny'ego Deppa sprawiło, że życie Winnony Ryder stało się koszmarem po tym, jak zdecydowali się zerwać
Powszechnie wiadomo, że odrzucił propozycję obsady w swoim filmie megagwiazdy Johnny'ego Deppa, ale ostatecznie musiał zagrać Bruce'a Willisa, aby uszczęśliwić Harveya Weinsteina.
Bruce Willis chciał zagrać główną rolę w Pulp Fiction Quentina Tarantino
Przeczytaj także: „Będę ją kochać na zawsze”: To nie Amber Heard, Johnny Depp nigdy nie przestanie kochać swojej byłej dziewczyny nawet kilkadziesiąt lat po ich zerwaniu
Bruce Willis dołączył do obsady dość późno i ostatecznie zagrał rolę Butcha Coolidge'a w filmie z 1994 roku, Pulp Fiction. Doniesienia sugerowały jednak, że chciał zagrać główną rolę Vincenta Vegi, którą powierzono już Johnowi Travoltie.
Według Targowisko próżności , Harvey Keitel, który grał Winstona Wolfe'a, dzięki pomocy postaci Travolty przedstawił Być trudnym do wykorzenienia aktor dla reżysera. Był fanem Rezerwowe Psy reżysera, ale to wciąż było za mało, aby dostać rolę w jego filmie.
Doniesiono również, że firma Miramax Harveya Weinsteina potrzebowała ważnego aktora do głównej roli, ale patrząc na listy przebojów, popularność Travolty była znacznie mniejsza niż Willisa, co było następstwem jego własnych wysiłków, ale temu pierwszemu nadal zależało na wejściu na rynek film.
Willis mógł dołączyć do obsady jedynie w roli Coolidge'a, ale początkowo powierzono go Mattowi Dillionowi, który nie mógł zaangażować się w tę rolę, pozostawiając tym samym drzwi do Szósty zmysł aktor.
„Kiedy zdobyłem Bruce’a Willisa, Harvey [Weinstein] miał swoją wielką gwiazdę filmową i wszystko było w porządku” Tarantino ujawnił. „Bruce Willis uczynił nas legalnymi. „Wściekłe psy” odniosły fenomenalny sukces na arenie międzynarodowej, więc wszyscy czekali na mój nowy film. A potem, kiedy pojawił się mój nowy film z Brucem Willisem, wpadli w szał”.
Ostatecznie wszystko wyszło dobrze, ponieważ studio zatrudniło znanego aktora, podczas gdy Tarantino pozostawił Travoltę jako swojego głównego aktora. Reżyser odmówił jednak obsady Johnny'ego Deppa kiedy zaproponowano umieszczenie jego nazwiska na liście castingowej.
Quentin Tarantino odmówił obsady Johnny'ego Deppa
Przeczytaj także: „Nie wyobrażam sobie robienia tego bez niego”: To nie Johnny Depp, ale gwiazda Johna Wicka Keanu Reeves był tym, którego Winona Ryder chciała do swojego romantycznego filmu
Podczas występu w podcaście Toma Segury: 2 Niedźwiedzie, 1 Jaskinia, reżyser mówił o stworzeniu listy potencjalnych aktorów do konkretnych ról w jego filmach. Podczas jednego z takich segmentów mówił o otrzymaniu sugestii obsady Czarna masa aktor.
Podzielił się,
„Czy sądzisz, że Johnny Depp grający rolę Dyni w tym filmie, czyli scena otwierająca i kończąca, czy sądzisz, że to znacząco zwiększy sprzedaż biletów? On gra tę rolę?
W przypadku danej roli postać w Rezerwowe Psy, Producent filmu Mike Medavoy chciał do tej roli Deppa. Jednak reżyser zakwestionował obsadę Deppa, która ostatecznie trafiła do Tima Rotha.
Źródło: Targowisko próżności