Mackenyu podobno zarobił prawie 4 razy więcej już za jeden sezon jednego kawałka niż Tatiana Maslany zapłacona przez Marvel za She-Hulk
Arcydzieło Eiichiro Ody,Jeden kawałekzyskuje sławę nie tylko w mandze i anime, ale także w serialu aktorskim Netflixa. Od chwili premiery w ciągu pierwszych dwóch tygodni pobił wiele rekordów. Seria spotkała się z taką samą miłością fanów, jak manga i anime. W rezultacie powstała adaptacja serialu na żywo w serwisie Netflix.
Reklama
Jednoczęściowa akcja na żywo
Akcja na żywoJeden kawałekWedług doniesień budżet wersji na Netflix wynosi 18 milionów dolarów na każdy odcinek, co czyni go jednym z najkosztowniejszych seriali, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. I każdy odcinek był wart swojej ceny. Największym wydatkiem serialu były pensje gwiazdorskiej obsady, które znacznie przewyższały zarobki wielu głównych bohaterów innych znanych seriali. Mackenyu, aktor grający Zoro, zarobił niemal 4 razy więcej niż główna aktorkaOna-HulkTatiana Maslany.
Przeczytaj więcej: One Piece: Czy obserwacja Haki jest lepsza niż legendarny Uchiha Sharingan Naruto?
ReklamaWynagrodzenieJeden kawałekMackenzie, aktor z Zoro
W obsadzie serialu znajdują się Iñaki Godoy jako Luffy, Mackenyu jako Zoro, Emily Rudd jako Nami, Jacob Romero jako Usopp i Taz Skylar jako Sanji. Według doniesień każdy z członków obsady zarobił duże pieniądze za swoje role w serialu. Ale szokujące jest to, że Mackenyu, który wciela się w Zoro, nie jest nawet wiodącą rolą w serialu, a mimo to udało mu się zarobić prawie 4 razy więcej niż Tatiana Maslany, główna bohaterka słynnego serialu Marvel,She-Hulk.
Zoro kontra She-Hulk
Według Galeria showbiznesu , pensja aktora Zoro Mackenyu wJeden kawałekwynosi 220 000 dolarów za odcinek, podczas gdy Rzeczy poinformował, że Maslany zarabiał 50 000 dolarów na odcinku. Oznacza to, że Mackenyu zarobił 1,76 miliona dolarów na 8-odcinkowym pierwszym sezonie One Piece Live Action, podczas gdy Maslany zarobił jedynie 450 000 dolarów na 9-odcinkowym sezonie She-Hulk
Przeczytaj więcej: To naprawdę mogłoby trwać i trwać: Netflix może powtórzyć „klątwę jednego kawałka”, czyli największą krytykę Eiichiro Ody
ReklamaWynagrodzenie InnegoJeden kawałekAktorzy
Obsada serialu również została sowicie wynagrodzona za swój wysiłek. Według Showbizgalore Inaki Godoy, który gra Monkey D. Luffy'ego, otrzymał za swoją rolę 320 000 dolarów. Emily Rudd za rolę Nami otrzymała 200 000 dolarów. Jacob Romero Gibson, który grał Usoppa, i Taz Skylar, który grał Sanjiego, obaj otrzymali po 150 000 dolarów.
Jednoczęściowa obsada na żywo
Inni aktorzy drugoplanowi również zarobili duże pieniądze na niezwykle udanym serialu. Peter Gadiot, który wcielił się w postać Shanksa, zarobił 120 000 dolarów. Morgan Davies jako Koby otrzymał pensję w wysokości 90 000 dolarów. Ilia Isorelýs Paulino jako Alvida zarobił na serialu 75 000 dolarów, a Aidan Scott jako Helmeppo zarobił 70 000 dolarów. To sprawia, że poziom produkcji serialu jest bardzo jasny, a twórcy i producenci nie chcieli pozostawić niczego obojętnym, aby serial odniósł sukces.
Czytaj więcej: Tragiczna historia człowieka, który stworzył „One Piece” – dlaczego Eiichiro Oda cenzuruje swoją twarz w wywiadach?
ReklamaŹródło: Galeria showbiznesu , Rzeczy