„Uwielbiają mnie nienawidzić; wszystko w porządku”: Michael Bay niewzruszony po tym, jak krytycy wysadzili jego film Dwayne Johnson za 86 milionów dolarów
Bycie jednym z odnoszących największe sukcesy reżyserów Hollywood nie oznacza, że można być bezpiecznym przed złymi recenzjami i ostrą krytyką. Jeśli coś dla Michaela Baya, oznacza to tylko, że recenzje pogarszają się po gorszym filmie po filmie. Wydaje się jednak, że pilnie zaakceptował swój los i nadal pozostaje niewzruszony, nawet gdy jego najbardziej dochodowe filmy otrzymują niepotrzebną masę szyderstw i kpin ze strony krytyków filmowych.
Ból i zysk z Markiem Wahlbergiem, Anthonym Mackie i Dwayne'em The Rock Johnsonem to odejście od typowych wybuchowych, pełnych akcji projektów Baya. Nie jest to jednak zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że Karta Przeboju została stworzona z budżetem zaledwie 26 milionów dolarów.
Przeczytaj także: Michael Bay oficjalnie zakończył serię „Transformers”.
Niezwykły film Michaela Baya
Zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami z lat 90. w Miami, Ból i zysk wyrusza w podróż trzech walczących i zmęczonych życiem kulturystów, których celem jest mordowanie i wykorzystywanie. Naprawdę mało prawdopodobne Michał Bay film, prawie nie zawiera grafiki ani eksplozji - nietypowa cecha większości jego filmów. Pomimo braku grafiki, film zawiera mrożące krew w żyłach sceny akcji, które są lubiane przez większość kinomanów.
„Byłem tylko ja z kamerą, grający aktorzy i naprawdę bez efektów wizualnych. Dobrze było być ograniczonym w tym pudełku. Myślę, że film nie potrzebował niczego więcej”.
Czarna komedia, opisywana zarówno przez samozwańczych, jak i uznanych krytyków filmowych jako płytka, głupia, kiepska robota, pozbawiona kreatywności i prawie każdy mierny synonim w książce, zarobiła na całym świecie prawie 86 milionów dolarów, co jest policzkiem dla wszystkich. Krytyk Michaela Baya. Prawie tak, jakby Bay wiedział, że ten film (podobnie jak inne jego filmy) zrobi dobrą robotę w Box Office, twierdzi, że nigdy nie przeszkadzają mu jego krytycy.
„Uwielbiają mnie nienawidzić; to jest w porządku”.
Reakcje publiczności i recenzje świadczą o tym, że Bay ma rację, nie dbając o jakąkolwiek krytykę Ból i zysk albo inny jego film.
Przeczytaj także: Michael Bay ujawnia, dlaczego w przyszłości nadal miałby współpracować z Willem Smithem
Michael Bay na Ból i zysk
Zastanawiając się nad swoim nietypowym filmem, Michał Bay opowiada, że film był jego drogim projektem. Zauważa, że film jest mroczny i szybki, a także pełen komedii i prawdziwej akcji. Dla Baya film był rodzajem artystycznej pogoni pełnej namiętnych ambicji. Mówiąc o filmie, mówi:
„Chcę, aby ludzie byli w konflikcie. Chcę pokazać wiele szarych obszarów. Jeśli kiedykolwiek spotkasz przestępców, czasami nie myślą, że robią coś moralnie złego. To dziwne, jak mogłeś po prostu kogoś porwać, zebrać wszystkie te pieniądze i mieć kochający ślub w przyszłym tygodniu. Ten film jest inny, ponieważ naprawdę wchodzisz do umysłów przestępców. Ta historia była dziwnie zabawna, ale widziałem też coś, co dotyczyło ludzi, którzy nigdy nie byli zadowoleni z tego, co mają”.
Widząc wyniki kasowe filmu, a także przyjęcie przez publiczność, Bay ma rację, nie przejmując się licznymi krytykami filmowymi, którzy tak uwielbiają wyrażać swoją niechęć do jego filmów.
Możesz przesyłać strumieniowo Ból i zysk na Netflixie.
Źródło: Prosty