Pierwszy film MCU nie miał być Iron Manem. To był Shang Chi!!
Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni to jeden z filmów, które są planowane w następnej fazie plansz filmowych Marvela. Wraz z rozprzestrzenianiem się pandemii na całym świecie, jedną z najbardziej dotkniętych branż jest przemysł rozrywkowy. Hollywoodzki przemysł filmowy to dojna krowa, która nie daje już takiej samej ilości mleka, jak kiedyś. A jeśli jesteś na szczycie tego łańcucha pokarmowego, jesteś najbardziej dotknięty. Poważnie zdezorganizowana gra Phase 4 Slate firmy Marvel Studios ma dla swoich fanów naprawdę ambitne projekty. Jednym z filmów jest Shang-Chi i Legenda dziesięciu pierścieni. Niedawno wyszło na jaw wielkie odkrycie dotyczące superbohatera Marvela.
To zmieni sposób, w jaki patrzymy i postrzegamy Marvel Cinematic Universe!
Zanim Disney i Marvel zgodzili się zagrać Simu Liu jako tytułowego wojownika sztuk walki, już w 2005 roku rozpoczęto realizację planów wprowadzenia Shang-Chi na czoło MCU. W połowie 2000 roku Marvel, zainspirowany Batmanem Begins, postanowił wyprodukować własny kinowy wszechświat z niektórymi z najlepszych flagowych superbohaterów. Najlepszymi typami dla Marvela były postacie superbohaterów, takie jak Czarna Pantera, Ant-Man, Nick Fury, Hawkeye, Cloak & Dagger, Power Pack i Doctor Strange. Jednym z superbohaterów, który przyciągnął najwięcej uwagi i był najczęściej dyskutowany wśród wyższych sfer, był Shang-Chi.
Istniały praktyczne ograniczenia, z powodu których Marvel nie wybierał bohaterów takich jak Thor czy Kapitan Marvel. Tacy bohaterowie na ogół wymagaliby, aby ich historie były sprzedawane pod szyldem ciężkich obrazów generowanych komputerowo, a efekty specjalne kosztowałyby bombę, na co studio nie byłoby gotowe, biorąc pod uwagę, że było to pierwsze przedsięwzięcie Marvel Studios i nie wiedzieli jak. film zostanie odebrany. Shang-Chi miał więcej sensu, ponieważ był bardziej ugruntowaną postacią, która nie wymagała tak wielu efektów specjalnych, jeśli kręcono na jego podstawie solowy film. Marvel miał również pełne prawa do filmu i dystrybucji bohatera, więc byli prawie gotowi do realizacji planu.
Przeczytaj także: Miejsce: 10 najpotężniejszych różnych wersji Iron Mana
Więc co się zmieniło? Marvel trafił w kocioł szczęścia. New Line Cinema posiadało prawa filmowe do Iron Mana, więc Marvel nie mógł zrobić z niego filmu. W tym samym roku, w którym rozpoczęły się rozmowy, zgoda New Line na prawa filmowe Iron Mana z Marvelem wygasła zgodnie z umową. Iron Man powrócił jako własność intelektualna Marvela. To wszystko zmieniło. Marvel nie był już zainteresowany kręceniem filmu o superbohaterze, który nie był tak dobrze znany przez przypadkowych widzów. Badania rynku przeprowadzone na kilku grupach fokusowych wykazały, że dzieci były o wiele bardziej zainteresowane gadżetami Iron Mana niż jakimikolwiek innymi bohaterami Marvela. To była dobra wiadomość dla Marvel Studios i Iron Mana. Ale to była zła wiadomość dla Shang-Chi, który był tak blisko, a jednak do tej pory.
Shang-Chi dostał drugą szansę na pojawienie się w MCU, kiedy Marvel Studios produkowało film Avengers w 2012 roku. Gdy faza 1 zbliżała się do końca, Marvel Studios zwróciło się do DMG Entertainment, chińskiej firmy rozrywkowej, w sprawie współpracy konsultingowej w sprawie uzyskania na bardzo atrakcyjny rynek chiński. Partnerstwo z DMG pozwoliłoby Marvelowi wejść na chiński kontynent. Marvel zaproponował nawet osłodzenie umowy sceną z napisami na końcu filmu. Scena pokazywałaby Mandaryna lub Shang-Chi. Marvel zostawił DMG decyzję, którą postać chcieliby wystąpić w tej scenie. Chociaż decyzję należało pozostawić fanom, fakt, że Marvel zostawił ją DMG, pokazuje, jak mało myśleli wtedy o swoich własnych widzach.
Po prostu umieszczając chińską postać w filmie, Marvel chciał, aby uchwycił serce i duszę chińskiej populacji. DMG wiedziało, że teaser po napisach nie będzie miał tak dużego wpływu. Więc przekazali ten pomysł. Nie byli otwarci na podejście polegające na wykorzystaniu chińskiego sposobu myślenia za pomocą zwykłego drażnienia się z kimś, kto był jednym z nich. Wiedzieli, że Shang-Chi był bardziej logicznym wyborem, ale miał zerową popularność. Mandaryn był bardziej atrakcyjnym wyborem, ale wykazywał kilka naprawdę silnych stereotypowych cech. Miał długą, spiczastą brodę, którą zawsze głaskał podczas mówienia. Nosił tradycyjny chiński strój i mówił łamaną angielszczyzną z silnym chińskim akcentem. Studio było śmiertelnie przerażone postacią, ponieważ wiedziało, że rząd z łatwością uzna to za podstawę do zakazania filmu.
Możesz polubić: Wersja Marvela z Jurassic World sprawiłaby, że nawet Spielberg byłby dumny
To nie tak, że Marvel Studios nie próbowało wcześniej wprowadzić Mandaryna. Miał tam być w pierwszym filmie Iron Mana. Ale Jon Favreau zdecydował, że najlepiej będzie stopniowo aklimatyzować publiczność i przedstawić postać w obecnym czasie i miejscu. Uważali, że to samo odnosi się do Shang-Chi, co osobiście zapewnił Favreau. Ale Jon Favreau opuścił Marvel Studios po Iron Man 2. Jego wizja Mandaryna i Shang-Chi nie mogła zostać zmaterializowana w rzeczywistości.
Mandaryn zdołał znaleźć się w Iron Man 3. Chociaż obrzydliwość i masakra o dobrym charakterze, przynajmniej mogliśmy go zobaczyć w jakiejś formie w MCU. Marvel próbował podwoić swoich fanów, przedstawiając postać, a następnie ujawniając, że jest marionetką dla AIM, który po prostu używał go jako frontmana. Podejście to było tak godne ubolewania i wywołało taką nienawiść, że Marvel musiał dosłownie przemyśleć i odtworzyć to, co zrobili. W końcu wydali One-Shot All Hail the King, który pokazał prawdziwą ucieczkę Mandaryna z więzienia. Saga Shang-Chi i romans Marvela z Mandarynem w końcu doczeka się bardzo potrzebnego zakończenia w Shang-Chi i Dziesięciu Pierścieniach, które mają ukazać się w 2021 roku.