Recenzja filmu: Dzień Świstaka
Ta komedia z 1993 roku z Billem Murrayem i Andie MacDowell może wydawać się dziwnym wyborem na film duchowy, ale stanowi jedną z najlepszych reprezentacji podstawowej filozofii reinkarnacji. Główny bohater, grany przez Billa Murraya, utknął w pętli czasowej, przez co powtarza ten sam dzień, dopóki nie zorientuje się, jak wyjść z pętli.
Przesłanka
Murray wcielił się w postać Phila Connorsa, cynicznego telewizyjnego meteorologa relacjonującego doroczny Dzień Świstaka w Punxsutawney w Pensylwanii, który zostaje uwięziony w pętli czasowej, zmuszając go do wielokrotnego przeżywania 2 lutego (wiki). Kiedy zdaje sobie sprawę, że został złapany w pętlę czasu, pojawia się wiele ścieżek, gdy próbuje wymyślić, jak wyjść z pętli.
Po tym, jak niedowierzanie, a potem panika ustępują, może 10 lub 20 dni w pętli, postać wchodzi w fazę hedonistyczną, uświadamiając sobie, że może zrobić prawie wszystko, co chce, a wszystkie konsekwencje zostaną usunięte, gdy następnym razem się obudzi. W końcu zdaje sobie sprawę, że jest dobry i naprawdę uwięziony, i próbuje uciec, zabijając się na wiele, wiele różnych sposobów.
Potem, po przepracowaniu niedowierzania, strachu, hedonizmu i depresji, zaczyna uświadamiać sobie ludzi i otaczający go świat. Widzisz, jego postać jest definicją narcyza na początku filmu. Phil Connors to osoba, która nadmiernie interesuje się sobą lub ją podziwia. I jak wielu narcyzów jest czarujący; i powszechną praktyką jest kibicowanie narcyzowi, aby stał się lepszym człowiekiem.
Przez cały film wpleciona jest historia miłosna, która pojawia się między postacią Murraya a postacią MacDowella, i staje się jasne, że prawidłowe i zdrowe połączenie między tymi dwoma jest częścią rozwiązania potrzebnego do wyrwania się z pętli czasowej. W międzyczasie postać Murraya zaczyna zdawać sobie sprawę, jakim potencjalnym darem jest być nieśmiertelnym, przynajmniej jeśli chodzi o naukę nowych umiejętności. Opanował wiele talentów, w tym grę na fortepianie, rzeźbienie w lodzie i rzucanie kartami.
Blisko, ale bez cygar
Ponieważ postać przybiera bardziej humanitarny pogląd na świat, starając się jak najlepiej pomóc członkom społeczności, zwłaszcza tym, którzy znajdują się w niebezpieczeństwie w dniu pętli czasowej, w końcu udoskonala rutynę, która zrobi jak najwięcej dobrych uczynków w danym dniu. dzień.
Ujawnia bohaterowi MacDowella, który wymyślił, jak przekonać ich, że są razem w pętli czasowej (ale tylko on jest tego świadomy), że nie może uratować miejscowego bezdomnego przed śmiercią. W pewnym momencie postać MacDowella pyta go, czy jest bogiem, na co odpowiada, może jestem bogiem, ale nie Bogiem.
Czas trwania w pętli
Tę część filmu najlepiej podsumować w Strona Wikipedii :
Czas trwania uwięzienia Phila w pętli czasu w czasie rzeczywistym był przedmiotem wielu dyskusji. Ramis powiedział kiedyś, że wierzył, że film miał miejsce ponad 10 lat.[34] Kiedy bloger oszacował rzeczywisty czas trwania na około 9 lat, Ramis zakwestionował tę ocenę i własną. Odpowiedział, że potrzeba co najmniej 10 lat, aby stać się dobrym w jakiejś czynności (takiej jak Phil ucząc się rzeźbienia w lodzie i mówienia po francusku), a biorąc pod uwagę przestoje i błędne lata, które spędził, musiało to być bardziej jak 30 lub 40 lat. Podobne szacunki sugerują, że potrzeba co najmniej 10 000 godzin nauki (nieco ponad rok), aby zostać ekspertem w danej dziedzinie, biorąc pod uwagę liczbę pętli widzianych lub wspomnianych na ekranie oraz czas, jaki Phil może spędzić dziennie. studiując, że Phil spędził około 12 400 dni lub prawie 34 lata w pułapce. W oryginalnym szkicu koncepcji Rubina sam Phil szacuje, że był uwięziony od 70 do 80 lat, używając książek do śledzenia upływu czasu.
Mówi się, że reżyser Harold Ramis przyjął pewne buddyjskie zasady i wierzenia po ślubie z drugą żoną. Tradycja buddyjska wychwala zalety reinkarnacji i długi czas potrzebny na ewolucję duszy.
Zmiana i walka o zmianę
Być może niezamierzoną konsekwencją filmu jest zaskakująco trafny obraz tego, ile wysiłku wymaga zmiana, aby zmienić to, kim jesteśmy, w kogoś innego i kogoś lepszego. Tematy egoizmu i hedonizmu zawsze okazują się krótkowzroczne, ale nie są tak naprawdę kwestionowane w głęboki sposób przez konwencjonalne przekonania religijne lub ateizm, który naprawdę ma trudności z obroną przed robieniem tego, co chcesz i ujdzie im na sucho, można podejść do życia, gdy samo istnienie ogranicza się do jednego ujęcia.
Nawet kary i nagrody mają swoje ograniczenia, jeśli myślisz, że twoja dobroć lub zło zostaną odmierzone w ciągu jednego życia. Dzień Świstaka jest bardzo zabawny i stanowi prawdziwy kawałek życia z epoki (lata 90.) i kultury (amerykańskiej). Ale duchowy motyw jest prawdopodobnie tym, co sprawia, że film jest aktualny, nawet po tylu latach.
Wysoce rekomendowaneJeśli chcesz obejrzeć zabawny film z solidnym duchowym założeniem, powinieneś obejrzeć Dzień Świstaka. Film doskonale skrystalizował to, czego nieśmiertelność może nas nauczyć, czego nie da się zrobić w jednym życiu. Film z powodzeniem argumentuje, że istnieje wiele ślepych zaułków, które prowadzą z powrotem do tego samego punktu wyjścia, a prawdziwa ewolucja to trudny biznes, który wymaga poświęcenia… lub niemożności ucieczki z lekcji, dopóki nie uzyskasz racji!