„Myślę, że to denerwuje ludzi”: The Acolyte Showrunner obawia się, że seria Gwiezdnych wojen oparta na Sithach może się nie powieść z powodu Ostatniego Jedi Riana Johnsona
Akolita to nadchodzący serial telewizyjny, który jest częścią nowej generacji Gwiezdne Wojny franczyzowa. Biorąc pod uwagę wiele wzlotów i upadków, przez które przeszedł kinowy wszechświat, wydaje się, że franczyza przechodzi przez różne „błędy” i gdzie poszła źle.
W 2017 roku reżyser Rian Johnson dał z siebie wszystko Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi. Chociaż perspektywy są różne, film był powszechnie uważany przez fanów Gwiezdnych Wojen za rozczarowanie. Akolita showrunnerka Leslye Headland ma nadzieję, że przyjrzy się tym błędom i poprawi swój serial.
Akolita Showrunner nauczył się od Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
Z Daisy Ridley w roli Rey i Markiem Hammilem jako Luke Skywalker, Ostatni Jedi pracował jako młody Padawana/Mistrz Jedi. Chociaż różne osoby napisały różne recenzje filmu, wydawało się, że format filmu nie odpowiada fanom.
Przeczytaj także: MCU wydało 91 milionów dolarów mniej na Avengers: Koniec gry niż na najdroższy film Star Wars
Więc to Gwiezdne Wojny franczyza ma nadzieję, że ponownie będzie miała ten sam format, ale twierdzi, że nauczyła się na błędach z przeszłości i na pewno będzie lepiej. Showrunner nadchodzącej serii Akolita, Leslye Headland mówiła w wywiadzie dla Collider o swoim serialu. Stwierdzając, że próbował wygładzić wady, Headland zgodził się z tym Riana Johnsona Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi było rzeczywiście rozczarowaniem i że nauczyli się, czego nie robić.
„Myślę, że trudno jest zrobić serial, który jest krytyczny w jakikolwiek sposób o Jedi. I myślę, że widziałeś to w filmie [Riana Johnsona]. Czy wiesz, co mam na myśli? Myślę, że szczególnie w tamtym momencie ludzie byli bardzo zdenerwowani, mówiąc, że ta konkretna instytucja może nie być lekką i doskonałą, oszałamiającą grupą bohaterów, którzy mają całkowicie szlachetne intencje… To jest naprawdę historia, którą George [Lucas] opowiedział z prequele, prawda? Upadek tej konkretnej grupy”.
W wywiadzie stwierdzono ponadto, w jaki sposób Headland pierwotnie przedstawił pomysł Akolita prezesowi Lucasfilmu Kathleen Kennedy . Stwierdzając, że projekt Jedi przeciwko Jedi denerwowałby ludzi, Headland był zdumiony, że Kathleen Kennedy była na pokładzie projektu.
„Myślę, że kiedy myślisz, że zamierzasz opowiedzieć historię o złych facetach, a Jedi mogą być antagonistami tych Jedi, myślę, że ludzie się denerwują. Ale to nie denerwowało Kathy.
Po prezentacji sama prezes Lucasfilm wygłosiła recenzję nadchodzącego serialu telewizyjnego, który jest dość wyjątkowym podejściem do serialu Gwiezdne Wojny franczyzowa.
O czym ma do powiedzenia Kathleen Kennedy Akolita
Kennedy miał wiele do powiedzenia na temat następnej generacji Gwiezdne Wojny które zamierzają przedstawić ludziom. Rozmawiać o Akolita, prezydent dała jej wyjątkowe spojrzenie na serial i dała pomysł, co „Kraina lodu spotyka Kill Billa” wyglądałby jak.
„[Byłem] zachwycony tym, co zobaczyłem, a na ekranie widać każdą cząstkę miłości, jaką [Headland] darzy Gwiezdne wojny”.
Powyższe stwierdzenia są zsynchronizowane z tym, co Kathleen Kennedy miała nadzieję na następną generację filmów i seriali Star Wars. Obiecała, że franczyza nie stanie się zbyt ogólna i powszechna, a crossover Frozen x Kill Bill wydaje się wyjątkowym podejściem do Gwiezdne Wojny Fani.
Źródło: CBR