„Nawet nie chcę wiedzieć, jak to działa”: 5-gwiazdkowy Harrison Ford z Indiany Jones jest przestraszony przez swoje młodsze ja używające technologii odmładzającej
Obecnie pracujemy nad piątym filmem o Indianie Jonesie i z pewnością będzie to ponownie piekielnie pełna akcji przygoda. Jednak legendarny Harrison Ford po raz piąty i ostatni ponownie wcieli się w rolę Indy'ego w piątym filmie, kończąc 40-letnią karierę w serii.
To dość smutna informacja dla fanów serii, ale było oczywiste, że Ford musiał się gdzieś zatrzymać, gdy wiek dogonił go i jego karierę. Ale to nie będzie problemem dla ekranowej wersji Forda, ponieważ ma on być najnowszym aktorem w filmie.
Gwiazda Indianina Jonesa, Harrison Ford, uważa, że jego odmłodzona wersja jest przerażająca
W 2008 roku Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki zadebiutował w kinach jako czwarty film z wieloletniej serii filmów. Zaledwie 14 lat później wszyscy jesteśmy gotowi obejrzeć piąty film z serii do przyszłego roku w 2023 roku.
Jednak fani serii nie zobaczą tym razem Stevena Spielberga u steru jako reżysera, który zamiast tego zdecydował się zająć tylne siedzenie jako producent filmu. Zastąpi go Dziewczyna przerwała reżysera Jamesa Mangolda.
Chociaż Spielberg nie będzie reżyserował piątego filmu o Indianie Jonesie, fani nadal będą mogli zobaczyć swojego ulubieńca Harrison Ford jako wiodąca gwiazda, która ma ponownie wcielić się w tytułową postać, choć po raz ostatni. Ale nie będzie wyglądał tak staro, jak w prawdziwym życiu.
Gwiazdy filmowe lat 80. i 90. zbliżają się do końca swoich karier, ale role, które wybrali w okresie świetności, nadal wymagają od nich odpowiedniego wyglądu, a wiek staje się ogromną wadą dla tych aktorów, którzy chcą kontynuować pracę z postać nawet po dziesięcioleciach.
Tak jest w przypadku Harrisona Forda i Indiany Jonesa, ale nowa technologia odmładzania, która została wprowadzona do użytku w dzisiejszych czasach, jest chwalona jako rozwiązanie tego problemu.
Reżyser James Mangold ujawnił informacje, opisując, że aktor zostanie odmłodzony do sceny otwierającej piąty film, w której walczy z nazistami w pełnym ich zamku.
Ford również jest zaintrygowany tą technologią odmładzania, jednak uważa ją za przerażającą. Podczas wywiadu z Empire, 80-letnia legenda Hollywood podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat odmłodzonego wyglądu swojej postaci:
„Po raz pierwszy widzę to tam, gdzie w to wierzę. To trochę straszne. Chyba nawet nie chcę wiedzieć, jak to działa, ale działa. Nie sprawia to jednak, że chcę być młody, cieszę się, że zasłużyłem na swój wiek”.
Nie trzeba dodawać, że będzie się upewniał, że będzie pielęgnował swój ostatni występ jako postać po 4-letniej karierze w Indiana Jones franczyzy, chyba że zmieni zdanie!
Indiana Jones 5 Daje nam nowe spojrzenie na postać Phoebe Waller-Bridge
Dołączenie do Harrisona Forda podczas jego piątego i ostatniego występu w serii filmów o Indianie Jonesie będzie czymś niesamowitym Pchli worek aktor Phoebe Waller-Bridge, obok innych wielkich nazwisk, takich jak Mads Mikkelsen i Antonio Banderas.
Kiedy jej nazwisko zostało ogłoszone na liście osób, które dołączyły do Forda jako współgwiazdy, wielu zastanawiało się, jaką rolę zostanie jej przydzielona. Jak ujawniono kilka dni temu, Waller-Bridge ma wcielić się w Helenę, która jest chrześniaczką Henry'ego Jonesa Jr.
Powiązany: „Nigdy nie wiesz, ile kosztuje sława, nigdy mi się to nie podobało”: 80-letni Harrison Ford ujawnia, dlaczego nienawidzi bycia sławnym
Ale jak ona wygląda? Cóż, to nowe zdjęcie daje nam wgląd w to, jak będzie wyglądać nowa postać 37-letniego aktora w piątym filmie bez tytułu Indiana Jones franczyzowa.
Na pewno wygląda świetnie. Fani będą mieli nadzieję, że jej talent będzie w stanie pomóc w zrobieniu ostatniego filmu Forda Indiana Jones, który będzie wart obejrzenia. Oglądaj w kinach 30 czerwca 2023 r.
Źródło: Świergot