„Nie interesuje mnie życie na zielonym ekranie”: podczas gdy Brad Pitt zgodził się na kameę Marvela na kawę, była żona Jennifer Aniston obwiniła franczyzę o wartości 29 miliardów dolarów za zabijanie kin
Brad Pitt brał udział w kilku dużych, przebojowych projektach, częściowo w franczyzach, takich jak Oceany franczyzy i oczekiwanych samodzielnych hitów, Dawno, dawno temu… w Hollywood, Bullet Train, Pan i Pani Smith, I Bękarty wojny będąc kilkoma przykładami. Jednak jednym z jego najbardziej przypadkowych i nieoczekiwanych występów był epizod Deadpool 2 .
Pitt zagrał w filmie niewidzialnego, niemego mutanta i pojawił się w jednej scenie po tym, jak został śmiertelnie porażony prądem. Chociaż Pittowi podobał się pomysł bycia w filmie, który był częścią Marvel Cinematic Universe, była żona Jennifer Aniston ma inne rzeczy do powiedzenia na temat wielomiliardowej serii.
Jennifer Aniston uważa, że wrażenia z chodzenia do kina zmieniły się dzięki filmom Marvela
Podczas wywiadu z Różnorodność, Jennifer Aniston , znana z pracy w serialu PRZYJACIELE, została zapytana, dlaczego wraca do programów telewizyjnych. Aktorka odpowiedziała na to, że w ciągu ostatnich kilku lat zauważyła, że ilość telewizji jest o wiele wyższa, przez co jest zazdrosna o to, co ma do zaoferowania.
„Dopiero w ciągu ostatnich kilku lat te usługi przesyłania strumieniowego po prostu eksplodowały z taką jakością, że zacząłem myśleć:„ Wow, to jest lepsze niż to, co właśnie zrobiłem. ”A potem widzisz co jest tam dostępne, a to po prostu maleje i maleje pod względem wielkich filmów Marvela. Lub rzeczy, o które nie jestem tylko proszony lub naprawdę zainteresowany życiem na zielonym ekranie.
Wspomniała również, że innym powodem, dla którego dokonała tej zmiany, było to, że widziała, że filmy, które pojawiały się w kinie, powoli się zmniejszały, a jedyną rzeczą, która dominowała w kinach, były filmy Marvela. Dodała, że nie była tego wielką fanką, ponieważ tak naprawdę nie uważano jej za filmową i nie była zainteresowana udziałem.
Przeczytaj także: „Jego twarz właśnie opadła”: Matt Damon ujawnia, że Brad Pitt bardzo mu zazdrości, co jest zaskakująco powiązane z randkami z Jennifer Aniston i Angeliną Jolie
Czego brakuje Jennifer Aniston w dzisiejszym przemyśle filmowym?
Podczas tego wywiadu Jennifer Aniston opowiedziała o tym, jak chciałaby wyglądać dzisiejsze kino. Wspomniała, że tęskni za czasami, kiedy Meg Ryan była centrum przemysłu filmowego. Ryan jest dobrze znana ze swojej pracy w komediach romantycznych, takich jak Masz wiadomość, Kiedy Harry poznał Sally, I Bezsenne noce w Seattle .
„Tak bardzo się zmieniło. Myślę, że bardzo chcielibyśmy, żeby era Meg Ryan powróciła. Po prostu myślę, że fajnie byłoby pójść do kina, usiąść wygodnie. Myślę, że powinniśmy mieć odrodzenie. Przywróćmy „Czułe słowa”. Wiesz, „Niebo może poczekać”, „Młody Frankenstein”, „Płonące siodła”, „Do widzenia dziewczyno”.
Aniston wspomniała o tym szczególnym czasie w kinie, ponieważ tęskniła za możliwością pójścia do kina i odprężenia, komfortu i oglądania filmu. Następnie powiedziała, że chciałaby, aby ta era filmów powróciła, wspominając o serii filmów, które ucieleśniają to, o czym mówi.
Przeczytaj także: Co Jennifer Aniston powiedziała o Angelinie Jolie po tym, jak Brad Pitt rozwiódł się z nią, by poślubić współgwiazdę „Mr and Mrs Smith”?
Źródło: Różnorodność