„Nie obchodzi mnie, co masz, nakręć coś”: film Brada Pitta był tak niedorzeczny, że chciał go rzucić przed zakończeniem zdjęć
Nazwisko Brada Pitta pojawia się w wielu odnoszących sukcesy hollywoodzkich filmach. Pitt doświadczył ogromnej sławy i pieniędzy w latach 90. po tym, jak został opisany jako hollywoodzki łamacz serc. Po sukcesie filmu Pitta Thelma i Louise z 1991 roku, 59-letni aktor został poproszony o kilka dużych projektów.
Wszystko, czego dotknął, odnosiło sukcesy, a wiele osób poszło do kina, aby zobaczyć film, ponieważ Pitt był w nim. Każdy projekt, nad którym Pitt pracował, zwracał na niego większą uwagę, ale było jedno zdjęcie, nad którym Pitt najwyraźniej żałował pracy.
Czytaj więcej: „Jako narcyz znowu obwinia Angie”: Brad Pitt nadal czyni życie Angeliny Jolie żywym koszmarem przez ich winiarnię wartą 30 milionów dolarów
Brad Pitt opowiedział o trudnościach, jakie napotkał na planie Własność diabła
Brada Pitta podpisał film Własność diabła i wyjaśnił, że twórcy filmu byli bardzo nieodpowiedzialni. Film został wydany 26 marca 1997 roku i wyreżyserował go Alan J. Pakula. W pierwszych dniach zdjęć, kiedy 59-letni aktor wszedł na plan, zdał sobie sprawę, że brakuje scenariusza do filmu.
W wywiadzie, Babilon aktor opowiadał o tym, jak bardzo był wkurzony, gdy poinformowano go, że nie mają co kręcić. Pitt stwierdził, że
„Nie mieliśmy scenariusza. Cóż, mieliśmy świetny scenariusz, ale został odrzucony z różnych powodów. Musieć coś nadrobić w trakcie… co za presja! To było śmieszne. To był najbardziej nieodpowiedzialny fragment kręcenia filmu – jeśli w ogóle można to tak nazwać – jaki kiedykolwiek widziałem. Nie mogłem w to uwierzyć. Nie wiem, dlaczego ktokolwiek miałby chcieć kontynuować kręcenie tego filmu. Nie mieliśmy nic.
Dodał dalej,
„Film był kompletną ofiarą tego tonącego szefa studia… który powiedział:„ Nie obchodzi mnie to. Robimy to. Nie obchodzi mnie, co masz. Zastrzel coś.
Pitt był tak rozczarowany nieodpowiedzialnym zachowaniem twórców, którzy chcieli zrezygnować z filmu. The Pociąg kulowy aktorowi powiedziano, że będzie go to kosztować 63 miliony dolarów, ponieważ został już sprzedany na całym świecie pod warunkiem, że zagra w nim.
Harrison Ford wyjaśnił, dlaczego nie mógł zgodzić się z Bradem Pittem
W tym samym filmie Własność diabła Harrison Ford był również częścią obsady. Twórcy zwrócili się do niego po tym, jak Pitt upewnił się, że twórcy filmu mają scenariusz w swoich rękach. W jednym z wywiadów Ford opowiedział o swoich doświadczeniach z pracy z Troja aktor. Forda, który grał rolę sierżanta Toma w filmie Własność diabła powiedział,
„Brad opracował scenariusz. Potem zaproponowali mi tę rolę. Zachowałem swoje uwagi na temat charakteru i budowy rzeczy — podziwiałem Brada. Przede wszystkim podziwiam Brada. Uważam, że jest wspaniałym aktorem. To naprawdę porządny facet. Ale nie mogliśmy dojść do porozumienia w sprawie reżysera, dopóki nie doszliśmy do Alana Pakuli, z którym pracowałem wcześniej, ale Brad nie.”
Czytaj więcej: „Ona nie ma już 20 lat”: Angelina Jolie „Chce zrobić wszystko, co trzeba”, aby wrócić do pierwotnego kształtu bogini po tym, jak rozwód Brada Pitta zniszczył jej zdrowie psychiczne
Ford powiedział, że on i Pitt mieli różne pomysły na historię filmu, ale obaj trzymali się własnych perspektyw. 80-letni aktor powiedział, że rozumie, dlaczego Pitt miał taki punkt widzenia, ale miał też kilka powodów, dla których nie był gotowy zgodzić się na pomysł Pitta.
Źródło: Magazyn Farout; LUDZIE