„Nigdy nie byłem zmuszany do zmiany”: James Gunn jest pewien, że WB nie będzie ingerować w jego filmy, tak jak robili to z Zackiem Snyderem
Droga Jamesa Gunna do świata bohaterów Walecznych była zdumiewająca od czasu jego premiery niezależnego filmu o superbohaterach Super (2010) , komediowy plusk z intrygującym założeniem, podkreślający ekscentryczne podejście autora do świata Metahumans. Od tego czasu reżyser nie stroni od opisywania swojej metodologii tworzenia filmów, w których komedia leje się zewsząd, nie tracąc przy tym emocjonalnej głębi bohatera.
Biorąc pod uwagę reżysera artystycznego kalibru Jamesa Gunna w świecie, w którym ingerencje studyjne były głównym problemem w kreatywnej salsie reżysera, to trochę zaskakujące, że Gunn nigdy nie wdał się w zagadkę z takimi jak Disney nad swoimi projektami.
Przeczytaj także: „Nie ma nic wspólnego z rasą”: James Gunn w końcu odnosi się do zarzutów dotyczących zamiany ras w Guardians of the Galaxy Vol. 3
Wizja Jamesa Gunna została nieokiełznana przez Disney Marvel
Mimo że Disney został z czasem potępiony za swoje formalne, przyjazne dla korporacji podejście, na podstawie tego, że popychał się do podobnych twórczych różnic wśród swoich filmowców, takich jak Edgar Wright Człowiek Mrówka i Scotta Derricksona Doktor Strange kontynuacja, z których oba nigdy nie widziały końca tunelu, jak się wydaje Jamesa Gunna a jego projekty dla reżimu nie zostały ostatecznie zneutralizowane. Następnie reżyser kontynuował, opisując swoje nowe wydawnictwo pod rządami Marvela:
“ Nie, nie są. Nigdy nie tknęli żadnego z filmów Strażników. Film jest już prawie gotowy, jest w świetnej formie, a Fred [Raskin] i Greg [Featherman] (moi montażyści) i ja jesteśmy jedynymi, którzy cokolwiek edytują. Jak we wszystkich studiach, jeśli wytwórni nie podoba się film, wtrącają się. Jeśli tak, to nie. To całkiem proste. Nigdy nie byłem zmuszany do zmiany w żadnym z moich filmów, w tym w filmach Guardians.
Przeczytaj także: DC Stealing James Gunn jako dyrektor generalny Marvela nagrodzony jako „Najlepszy kłusownik roku”
I wydaje się, że ich decyzja spotkała się z wynikami, po czystym sukcesie obu Strażnicy Projekt i specjalny dodatek świąteczny, w którym James Gunn zebrał żniwo strażników, grupa D-listerów z cudownej listy, w konsekwencji zamieniając ich w ulubieńców fanów, ale z pewnością stanowiło to przekleństwo dla innych twórców o różnych tonach, ponieważ po jego sukcesie, Disney pobiegł zrobić strażnicy Galaktyki ponieważ jest podstawą humoru innych filmów, tak jak co Shreka sukces przeniósł trop nadmiernego polegania na popkulturowym humorze referencyjnym do animowanego świata, podważając fakt, że powodem, dla którego filmy te zdobyły uznanie komercyjne i krytyczne, było to, że wizja reżysera i twórców pozostała nietknięta, a nie z powodu nadmiernego polegania na istniejący szablon.
Przeczytaj także: James Gunn potwierdza poważne zgony w Guardians of the Galaxy Vol. 3, Wskazówki „nie wszystkie” powracają w Secret Wars
James Gunn obdarzył pełną swobodą twórczą nad DCU
Bracia Warner przez lata likwidowali wizję filmowców takich jak David Ayer i Zack Snyder dla DCEU. Po sporej części fluktuacji wydaje się, że studio wraca do swoich korzeni, podtrzymując poglądy reżysera na interwencję korporacyjną. Z Toddem Philipsem Żartowniś, Matta Reevesa Batman, a nawet własne projekty DC Jamesa Gunna, w tym inne A-listers, takie jak Drużyna Samobójców I Rozjemca zdobywając uznanie krytyków, można tylko pomyśleć, że po przekazaniu kluczy DC Jamesowi Gunnowi, firma macierzysta ujawniła swoje pełne poparcie dla wizji reżysera i jego niedawnego przepisania całego DCU, nawet przy odrobinie publicznego sprzeciwu, zaufanie studia do ich najnowszej głowy nie wydaje się przebijać w najbliższym czasie.
On jest w końcu człowiekiem, który wyciągnie bandaże z DC, które powoli umierają spiralnie od czasu BVS i sprawi, że piłka toczy się od zera. Nawet teraz James, który ma moc przeoczenia całego DCU, wydaje się, że reżyser uszanuje ekspresję artysty i nie będzie ingerował w wizję swojego kolegi, co znajduje odzwierciedlenie w jego decyzji o pozostawieniu projektów Todda Phillipa i Matta Reevesa bez skazy.
Strażnicy Galaktyki vol.3 zadebiutuje w kinach 5 maja 2023 roku.
Źródło: Świergot