„On nie chce o tym rozmawiać”: Tom Cruise ukrył swoją tajną stronę Vigilante po ściganiu rabusiów, którzy próbowali ukraść biżuterię o wartości 153 000 USD od swojego sąsiada
Tom Cruise jest w hollywoodzkiej branży od dłuższego czasu i zyskał nawet reputację, której wielu może nie lubić. Niezależnie od tego, jak traktuje swoich rówieśników, czy też powiązania z Kościołem Scjentologicznym, niektóre rzeczy doprowadziły do innych, pozostawiając całkiem sporo ludzi ze sprzecznymi poglądami na jego temat. Pomimo wszystkich renomowanych zadań, nadal jest szanowanym aktorem z niektórymi z najbardziej udanych filmów wszechczasów.
Chociaż ma miękką stronę, o której nie lubi dużo mówić. Jeśli chodzi o stawanie w obronie ludzi i tych, na których mu zależy, Cruise nie będzie nawet czekał, aby pomyśleć i działać zgodnie ze swoim instynktem, aby upewnić się, że każdy, kto potrzebuje pomocy, ją otrzyma.
Tom Cruise uratował kogoś przed kradzieżą
Toma Cruise'a kiedyś uratował kobietę przed kradzieżą dużej ilości biżuterii. Incydent miał miejsce tuż przed domem aktora w Regent's Park. Rita Simmonds była ofiarą napadu, a nawet grożono jej śmiercią przez dwóch mężczyzn. Jej dwuletnia córka siedziała na tylnym siedzeniu samochodu i obserwowała cały scenariusz.
„Tom był genialny. Pobiegł drogą ze swoimi ochroniarzami i przegonił napastników”.
Rabusie krzyczeli na nią, żeby dała jej biżuterię, bo inaczej zostanie zabita, podczas gdy oni dalej będą szarpać ozdoby na jej ciele. Szacunkowa wartość biżuterii wynosiła 153 000 dolarów. Kiedy wołała o pomoc, osobą, która przypadkowo ją usłyszała, był nikt inny jak Tom Cruise. Wybiegł z mieszkania, a tuż za nim jego ochroniarze. Udało im się przegonić rabusiów, ratując życie kobiety i odbierając jej cenny dobytek.
Potrzeba Toma Cruise'a, by pomagać ludziom, nie jest tylko ze względu na PR
Często zdarzają się chwile, kiedy fani słyszą o Tomie Cruise'u io tym, jak kogoś uratował lub pomógł innej osobie. Wielu mogłoby pomyśleć, że to tylko persona, aby zachować nienaruszoną reputację przed mediami. Jednak jest to dalekie od prawdy. Nawet gdy incydent wychodzi na jaw, ani Cruise, ani jego zespół PR nie komentują go ze względu na jego osobistą stronę.
„Nie chce o tym rozmawiać. Lubi pomagać ludziom, ale lubi trzymać to w tajemnicy.
Pomaganie ludziom jest jego drugą naturą i zamiast to reklamować, woli robić to po cichu. Niezależnie od tego, czy chodzi o pamiętanie drobnych rzeczy z rozmowy, którą odbył z Henrym Cavillem, czy zapraszanie Zaca Efrona do swojego domu tylko po to, by nauczył go jeździć na motocyklu, zawsze najpierw myśli o ludziach.
Przeczytaj także: Tom Cruise nienawidzi Starfielda? Podobno gwiazda Mission Impossible porzuciła grę Xbox za 200 milionów dolarów po gorącej walce
Źródło: Pętla