Sławni ludzie
Stając się jedną z najbardziej udanych franczyz w historii, Star Wars ma na swojej liście mieszankę filmów i programów. Pierwotnie w rolach głównych Mark Hamill, Harrison Ford i Carrie Fisher, wszechświat rozszerzył się na wiele interesujących postaci, w tym Kyle'a Katarna.
Powiązany: Kultowy Han Solo Blaster Harrisona Forda z Gwiezdnych Wojen sprzedaje się za ogromną kwotę na aukcji
Franczyza została odnowiona z sequelami w Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy i wyreżyserowany przez J.J. Abramsa. Film spotkał się z mieszanymi reakcjami fanów i był krytykowany za zbytnie podobieństwo do pierwszego filmu, Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja.
Reżyser został zmieniony na Riana Johnsona w drugiej odsłonie sequeli, tzw Ostatni Jedi . Widząc znacznie większą obsadę i powrót Marka Hamilla do serii Gwiezdnych wojen, oczekiwano, że film wypadnie lepiej, ale fani nienawidzili go jeszcze bardziej.
Traktowanie Luke'a Skywalkera było krytykowane bardziej niż cokolwiek innego, ponieważ wielu fanów uważało, że postać została zrujnowana. Niedawno reżyser ponownie stanął w obronie roli Luke'a Skywalkera, twierdząc, że chce obalić mit tej postaci.
Reżyser w najnowszym numerze Empire Magazine opisał trudności, z jakimi borykał się, wyjaśniając Markowi Hamillowi swoje wybory dotyczące Luke'a Skywalkera. Rian Johnson chciał pokazać Luke'a jako załamanego człowieka, który nie korzysta już z Mocy, ponieważ stracił nadzieję.
Reżyser przyznał ponadto, że w żaden sposób nie byłby w stanie zrozumieć uczuć Marka Hamilla i Carrie Fisher, biorąc pod uwagę, że żyli z tą postacią przez całe życie. Zdał sobie również sprawę, że trudno jest do nich podejść i narzucić im zmiany, powiedział:
„…jak to jest zagrać ich najpierw w wieku dwudziestu kilku lat, a potem wrócić i zagrać ich w tych filmach i otrzymać scenariusz mówiący:„ Cóż, teraz to jest to ”… Nigdy nie mogę pojąć, jakie to doświadczenie tak jak. To niemożliwe.'
Może Ci się spodobać: „Ostatecznym zamiarem nie było rozbieranie się”: Rian Johnson nie żałuje, że stworzył Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi, mówi, że jest z tego jeszcze bardziej dumny 5 lat później
Reżyser od jakiegoś czasu broni swoich decyzji związanych z Luke'iem Skywalkerem. Komentując to samo, opisał, jak kłócił się z Markiem Hamillem, aby jego wizja została zrealizowana, jak wierzył „On jest Markiem Hamillem, nie jest dosłownie Luke'iem Skywalkerem”.
Źródło: Ocena ekranowa