Po tym, jak artyści Marvel VFX podnieśli głos w sprawie złych, nieludzkich warunków pracy, MCU podobno podzieliło sprawy, aby artyści mogli uzyskać „większą szansę na sukces”
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Marvel otrzymał wiele komentarzy od fanów i internautów, jeśli chodzi o warunki, w jakich zmuszają swoich artystów VFX do pracy. Marvel jest rzeczywiście jednym z najbardziej płodnych studiów filmowych na dzień dzisiejszy, produkującym filmy o superbohaterach, które pojawiają się regularnie w zaplanowany sposób (nie wspominając o ich strukturze fazowej) i dobrze się sprawdza.
Ale na koniec dnia, jeśli pracownicy Twojej firmy są całkowicie przeciwni obciążeniu toną pracy przy stosunkowo niewielkiej ilości czasu na jej ukończenie, będziesz musiał zachować twarz i naprawić błędy . Właśnie to Marvel próbuje teraz zrobić.
To może ci się spodobać: Czy Kevin Feige odejdzie z Marvela? Plotka głosi, że MCU Overlord rezygnuje po rzekomych nieporozumieniach z nowym szefem Disneya, Bobem Chapkiem, w sprawie przyszłości MCU
Marvel próbuje załagodzić pęknięcia, wprowadzając jedną poważną zmianę
Kevina Feige'a cieszy się sukcesem, jaki człowiek może osiągnąć w życiu dzięki sukcesowi filmu MCU, ale może zajść tak daleko, jeśli cały zespół nie jest na pokładzie.
Podczas wywiadu z IGN, artyści VFX firmy wartej miliardy dolarów, którzy chcą pozostać anonimowi, wymienili szereg skarg i ogólne obciążenie pracą, jakie zostało im przydzielone przez duże studio - na czarnej liście za pracę nad projektami Marvela, awarie ze wszystkich presja pracy, brak jasnego pomysłu na to, jaki powinien być film z samego studia i tak dalej.
Jednak jeden artysta VFX zgłosił pozytywną zmianę ze strony Marvela w zakresie ułatwienia pracy. Aby wyjaśnić, trzeci akt w filmie jest w zasadzie ostatnim aktem, w którym ma miejsce główna rozgrywka, a historia zostaje rozwiązana lub kontynuowana. To właśnie w okolicach tego trzeciego aktu obciążenie albo całkowicie wzrasta, albo drastycznie się zmienia.
Według artysty Marvel zrobił pozytywny krok w kierunku podziału pracy między różne studia, które pracują nad filmem. Mówią-
„To słynny trzeci akt w większości filmów Marvela. Jeśli masz trzeci akt, czeka cię największy ból. Wszystko zmieni się w bardzo drastyczny sposób, co oznacza najwięcej pracy. A jeśli jedno studio miało więcej niż tylko trzeci akt, jesteś na to gotowy. Teraz wygląda na to, że podzielili sprawy w bardziej logiczny sposób… Podział pracy w ten sposób daje ludziom większą szansę na odniesienie sukcesu. To jedna rzecz, która była pozytywna.
Cóż, to jeden ze sposobów na zadośćuczynienie, mamy nadzieję, że pojawi się więcej zmian!
Przeczytaj także: Dlaczego kinowe uniwersum Marvela jest zbyt duże, by upaść
Gwiazda Marvela, Simu Liu, zostaje obsadzona jako czarny charakter
Simu Liu była twarzą bijącego rekordy popularności filmu Marvela Shang-Chi i Legenda Dziesięciu Pierścieni. Podróż na tym się nie kończy, ponieważ kontynuacja jest już w toku, ale Liu ma inną rolę w kolejce i tym razem jest złym facetem.
Według Deadline, Liu został obsadzony w roli zbuntowanego żołnierza AI w filmie pt Atlas . Historia kręci się wokół żołnierza idącego własną drogą, a jego głównym celem jest teraz zakończenie istnienia ludzkości, wszystko dlatego, że chce zakończenia wojen.
Dołączam do Liu Atlas będą Jennifer Lopez i Sterling K. Brown. Atlas zostanie wydany na Netflix, ale kiedy jest pytanie?
Źródło: Twitter