Przed powrotem katastroficznego Thora 4, Christian Bale prawie zagrał główną rolę w kasowym filmie Gwiezdne wojny
Christian Bale może mieć na swoim koncie niektóre z najbardziej kultowych ról, ale zrezygnował też z wielu ról w swojej karierze. Jako szanowany i wielki aktor ma przywilej wyboru filmów, które robi. To pozwala mu wybierać role, które wolałby, i filmy, które sprawiałyby mu przyjemność. Jednak oznacza to również, że czasami może przegapić duże role.
Jeden przypadek, w którym musiał zrezygnować z roli i być może nie żałować, był także otwarciem na dołączenie do dużej franczyzy. Bale nie jest osobą, która zbyt swobodnie łączy się z franczyzami, więc miałoby sens, dlaczego odrzucił tę rolę. Chociaż zaproponowano mu rolę w Solo: Gwiezdne wojny – historie.
Przeczytaj także: George Clooney prawie stracił Oscara w thrillerze za 94 miliony dolarów, ponieważ reżyser poszukiwał innego aktora Batmana do tej roli
Christian Bale odrzucił Gwiezdne Wojny
Christian Bale zaproponowano mu rolę w Solo: Gwiezdne wojny – historie. Chociaż film nie wypadł tak dobrze, tak się złożyło, że była to historia jednej z najbardziej kultowych postaci z serii. Bale'owi zaproponowano kluczową rolę w filmie, którą ostatecznie okazał się Tobias Beckett. Beckett był mentorem Hana Solo, a rolę ostatecznie powierzono Woody'emu Harrelsonowi.
Film niestety nie wypadł tak dobrze, jak ktokolwiek by się spodziewał. Dużo się działo z reżyserami, budżetem i słabymi wynikami filmu. Chociaż film nie był tak krytykowany, nie spełnił oczekiwań. Fani byli nawet w porządku z historią do pewnego poziomu. Jednak dla Bale'a była to okazja do wejścia do franczyzy i zrezygnował z niej z powodów osobistych. Później zagrał rolę Gorra Rzeźnika Bogów Thor: Miłość i grzmot. Chociaż żaden film nie wypadł dobrze w kasie, jego postać pozostała w centrum uwagi.
Przeczytaj także: „Grałem już seryjnego mordercę”: Christian Bale odrzucił Jamesa Bonda z powodu jego intensywnej nienawiści do postaci, mimo że sam był Brytyjczykiem
Christian Bale jest otwarty na dołączenie do The Gwiezdne Wojny Franczyzowa
Chociaż aktor odszedł od tej roli, przyznał, że wciąż jest dla niego miejsce na dołączenie do serii, jeśli kiedykolwiek będzie miał szansę to zrobić ponownie. Wszystko, co może teraz zrobić, to skorzystać z okazji, aby zaprezentować się przed nim, aby mógł stać się częścią Gwiezdne Wojny franczyzowa.
Aktorowi zaproponowano wiele kultowych ról w całej jego karierze, w tym tytułową rolę w Steve'a Jobsa. Jednak odrzucił tę rolę z tego samego powodu, dla którego postanowił nie grać prezydenta George'a W. Busha W, to dlatego, że nie uważał, że jest idealny do tej roli.
Przeczytaj także: Morgan Freeman obraził „Świt sprawiedliwości” Zacka Snydera, twierdził, że Henry Cavill i Ben Affleck nie wystarczyli, by pokonać „Mrocznego rycerza” Christiana Bale'a
Źródło: Szczęśliwy Smutny Zmieszany