„Przepraszam, nie chciałem tego zrobić”: gwiazda „Środy” Jenna Ortega płacze, zwracając się do hejtu, jaki otrzymała od fanów
Jenna Ortega, która zasłynęła w Hollywood, brała udział w niektórych z największych przebojów seriali telewizyjnych i filmów, jakie kiedykolwiek powstały. Ostatni występ Ortegi w serwisie Netflix Środa podniosła swój status celebrytki na zupełnie nowy poziom. Od jej debiutanckiej roli w serialu komediodramat CW Jane Dziewica do jej obecnej roli w Netflixie Środa , konsekwentnie dostarczała potężne kreacje, które urzekały widzów.
W rezultacie Jenna Ortega ma ogromną liczbę obserwujących na swoich kontach w mediach społecznościowych, co ogromnie wpłynęło na jej zdrowie psychiczne z powodu nienawiści i nękania, jakie otrzymywała w Internecie. The Krzyk VI aktorka otworzyła się na temat swoich zmagań ze zdrowiem psychicznym i presji, jaką wywiera to na młodych celebrytów pracujących w przemyśle filmowym.
Przeczytaj także: Lex Luthor?
Jenna Ortega mówi o manipulacyjnym środowisku mediów społecznościowych
Ostatnio podczas ekskluzywnego wywiadu dla Varitey’s Aktor na Aktorze seriale, znane aktorki Jenna Ortega i Elle Fanning byli obecni razem, aby podzielić się swoimi doświadczeniami z pracy w Hollywood oraz tym, jak zmieniło się ich życie po tym, jak znaleźli się w centrum uwagi. Obie aktorki podzieliły się swoimi żenującymi historiami o złych przesłuchaniach i zmaganiach z dorastaniem jako dzieci, ale jedną rzeczą, którą obie dzieliły, były negatywne aspekty mediów społecznościowych.
Omawiając negatywne aspekty mediów społecznościowych, Jenna Ortega nazwała media społecznościowe „manipulacja” i często była krytykowana przez swoich zwolenników za to, że jest sobą.
„Ponieważ z natury jestem sarkastyczny lub suchy, bardzo łatwo wpadam w kłopoty”.
The Ty aktorka opowiedziała, jak osoba, którą widzą w filmach lub serialach telewizyjnych, nie jest tą samą osobą za kamerą, czego ludzie nie rozumieją, a im bardziej jest narażona na światło reflektorów, tym bardziej jest ofiarą ludzi za jej niepewność.
„Chcę, aby ludzie mogli poznać osoby stojące za kamerą i uświadomić sobie, że nigdy nie należy ich stawiać na piedestale. A im bardziej byłem wystawiony na świat, ludzie żerują na tym i wykorzystują to”.
Jenna Ortega załamuje się, stwierdzając, jak ludzie zaciekle celują w jej niepewność, której nikt by się nie spodziewał. Wyjaśnia, jak chciałaby się czuć jak normalny człowiek, a ludzie zawsze tego od niej wymagają „mieć więcej energii” Lub „Czy mógłbyś się uśmiechnąć?” Ten aspekt wpłynął na nią psychicznie, ale nie ulegnie prośbom tych toksycznych ludzi.
„Widzą twoją słabość i przekręcają ją w sposób, którego nie zawsze się spodziewasz. [Zaczyna płakać] To takie dziwne. Przepraszam, nie chciałem tego zrobić. Nadal mam tę naprawdę intensywną potrzebę bycia człowiekiem, szczerym i autentycznym. Inną rzeczą w tej branży jest to, że stajesz przed kamerą, a ludzie chcą, żebyś był kimś innym – gdzie jest „Masz więcej energii” lub „Czy możesz się uśmiechnąć?” Wolałbym, żeby ludzie widzieli, jak płaczę i robiłem cokolwiek, niż być kimś, kogo 'nie jestem.'
Podczas gdy aktorka jest brutalnie trollowana w mediach społecznościowych, niektórzy uważają, że aktorka sprowadziła na siebie publiczne zawstydzenie po tym, jak nazwała się 'amatorski' mówiąc o twórczych różnicach, jakie miała na planie Środa.
Jenna Ortega krytykuje swój program Netflix
W marcu aktorka była obecna na tzw Fotel podcast, w którym omawiała swoje doświadczenia podczas kręcenia serialu telewizyjnego, czasami stawała się „ w pewnym sensie nieprofesjonalny gdzie zacznie wprowadzać zmiany w scenariuszu i nie będzie jej zależało na poinformowaniu scenarzystów serialu.
„Były chwile na tym planie, kiedy prawie stałem się w pewnym sensie nieprofesjonalny, kiedy po prostu zacząłem zmieniać kwestie. Nadzorca scenariusza pomyślał, że coś zrobię, a potem będę musiał usiąść ze scenarzystami, a oni powiedzą: „Czekaj, co się stało z tą sceną?” I musiałbym przejść i wyjaśnić, dlaczego Nie mogłem robić pewnych rzeczy”.
Jenna Ortega skrytykowała także scenarzystów serialu za pewne rozwinięcia fabuły, które miały bardzo mało sensu i nie komplementowały jej postaci, a nawet skrytykowała jej dialogi, stwierdzając, jak bardzo nienawidzi wypowiadania pewnych kwestii w serialu.
„Nie sądzę, żebym kiedykolwiek musiał postawić stopę na planie w taki sposób, jak musiałem to zrobić w środę. Wszystko, co ona robi, wszystko, co musiałem zagrać, w ogóle nie miało sensu dla jej postaci. Jej bycie w miłosnym trójkącie nie miało sensu. Był wiersz o sukience, którą musi założyć na szkolną dyskotekę i powiedziała: „O mój Boże, uwielbiam ją”. Ugh, nie mogę uwierzyć, że to powiedziałem.
Podczas gdy widzowie i krytycy chwalili program pozytywnymi komentarzami, a serial przez kilka tygodni utrzymywał się na szczycie list przebojów Netflix, pokazuje inny obraz. W rezultacie wiele osób skrytykowało aktorkę za jej komentarze, które kierowały nienawiść do aktorki.
Przeczytaj także: Disney Fires Lightyear Reżyser po tym, jak spinoff Toy Story Chrisa Evansa za 226,7 miliona dolarów został zbombardowany w kasie pośród krytyki „Too Woke”
Środa można przesyłać strumieniowo na Netflix.
Źródło: NBC