Czytanie kart tarota dla sceptyków
Karty tarota i wyrocznia są potężnymi narzędziami do odkrywania twojego wewnętrznego rozwoju, uzyskiwania wglądu w ludzi i sytuacje w twoim życiu oraz krytycznego myślenia. Od lat 90. talie są publikowane w oszałamiającej obfitości, a setki egzemplarzy są drukowane, a obecnie dostępne w sklepach internetowych i tradycyjnych. Tysiące więcej można znaleźć w internetowych sklepach z używanymi przedmiotami, w sklepach z cegłami i zaprawami new age oraz w księgarniach używanych. Trafiają, choć rzadko, do praktyki psychologicznej i prezentacji w galeriach sztuki wysokiej. Najczęściej pojawiają się w pewnym momencie w historii serialu lub filmu fantasy.
Czytanie dla siebie, czytanie dla siebie lub czytanie dla innych jest i powinno być świętym procesem. Ten artykuł i inne, które piszę na ten temat, omówią bardzo poważny i pomocny proces używania karty tarota i wyroczni , zarówno osobiście, jak i zawodowo. Zawodowo czytam karty od 1992 roku i dokonałem tysięcy odczytów. W okresie mojej pracy zawodowej, naukowej i osobistego użytku nauczyłem się wielu form wiedzy o kartach i ich wykorzystaniu, którymi chcę się z Wami podzielić.
Wierzysz w karty, czy nie?
Z natury jestem osobą sceptyczną; rzadko biorąc cokolwiek lub kogokolwiek za dobrą monetę. W trakcie mojej życiowej podróży przeszedłem również profesjonalne szkolenie, aby poprawić moją przenikliwość sceptyków; Mam doktorat z języka angielskiego i prowadziłem zajęcia z krytycznego myślenia. Kiedy zaczynałem studia licencjackie, studiowałem historię i filozofię na dwóch kierunkach, a jednym z moich ulubionych kursów był sceptycyzm prowadzony przez dr Paula Ziffa. Do dziś pamiętam jego klasę i, co dziwne, był wielkim fanem tenisisty Bjorna Borga.
Chociaż to prawda, że jestem urodzonym i wyszkolonym sceptykiem, mam też wyobraźnię i fankę opowiadania fantasy ogarniętą i wzmocnioną miłością do komiksów o superbohaterach, które zachłannie czytam od 9 roku życia. W moich komiksach i tekstach filozoficznych znalazłem wiele wspaniałych prawd; żadne medium nie ma monopolu na prawdę.
Swoją pierwszą talię tarota kupiłem latem 1989 roku, po ukończeniu studiów licencjackich z historii i przed rozpoczęciem studiów magisterskich z języka angielskiego. Pokład, Mityczny Tarot , wykorzystał mitologię grecką jako podstawę obrazów i opisów kart. Każdy garnitur opowiadał mityczną historię, a Wielkie Arkana składały się głównie z greckiego panteonu. Zawsze miałem naturalną ciekawość tego, co inni uważali za okultyzm.
Moje pierwsze podejście do nauki i studiowania kart było sceptyczne i akademickie. Byłem na szczycie mojego ateizmu, który sprawdził się jako teoria świata przez całą moją karierę akademicką i nieco poza nią. Karty zostały zaprojektowane z archetypowymi obrazami i mogą być używane psychologicznie. Dopiero później w mojej życiowej podróży odnalazłem własne duchowe przebudzenie, które prowadzi mnie do patrzenia i używania kart w bardziej duchowy sposób.
Jeszcze przed moim duchowym przebudzeniem karty były użyteczne i potężne, więc nie ma w nich wiary, która jest wymagana, aby działały skutecznie. Kiedy czytam publicznie, jednym z najczęstszych komentarzy, jakie słyszę od kogoś, kto czuje potrzebę mówienia o kartach, kiedy widzi, co robię, jest, no cóż, nie wierzę w nie. Zwykle odpowiadam, że w porządku, twoja wiara w nie nie jest konieczna, aby działały dla ciebie.
Ktoś, kto boi się kart tarota i wyroczni lub twierdzi, że są one narzędziem zła, wierzy w nie, a właściwie za bardzo w pewien sposób. Błędem jest twierdzenie, że wierzysz lub nie wierzysz w karty. Możesz spojrzeć na karty, podnieść je lub zignorować, ale to, w co ludzie wierzą lub nie, jest związane z kartami, a nie z samymi kartami.
Właściwie spotykam bardzo niewielu prawdziwych sceptyków, typu hardcore; i oto jak odróżnię zagorzałego sceptyka od osoby sceptycznej. Kiedy czytam, rozkładam karty przed klientem i zadaję mu 5 lub 10 pytań. Po każdym pytaniu każę im wybrać kartę z talii. Prawdziwy sceptyk wybrałby górną kartę po każdym pytaniu. Nie ma potrzeby szukania karty; Jeśli chodzi o teorię losowości, wybranie karty, na której nie widzisz obrazu i nie znasz kolejności kart, jest równie losowe bez względu na to, jak wybierzesz, więc dlaczego nie wybrać po prostu od góry do dołu lub od dołu do góry.
Osoba sceptyczna może nie wierzyć, że coś duchowego może się wydarzyć, ale jest bardzo prawdopodobne, że ma nadzieję, że coś się stanie, ale ma wątpliwości. Osoba, która mówi „Jestem sceptykiem, ale szukanie karty w talii wymaga czasu, jest tak naprawdę osobą sceptyczną, ale nie Sceptykiem (przez duże S). Sceptycy są fajni w czytaniu i zawsze mam nadzieję, że przeczytam komuś, kiedy czytam publicznie.
Proces czytania dla sceptyka nie różni się od czytania dla kogokolwiek innego. Mogą zadać pytanie, wybrać kategorię (romans, kariera, rodzina itd.) lub po prostu być otwarci na doświadczenie. Sceptycyzm nie jest zaprzeczeniem lub niechęcią do doświadczenia, ale raczej skrajną chęcią wypróbowania go, ale z intensywnie pytającym umysłem o to, jak to działa i co czytelnik twierdzi, że może zrobić lub co mogą zrobić karty.
Lektury dla sceptyków są dla mnie zabawnymi doświadczeniami, ponieważ generalnie zadają bardzo dobre pytania, jeśli nie starają się zadzierać nosa z tego doświadczenia (ja też dostaję tych ludzi). Ich sceptycyzm często wiąże się z wyborem zawodu. Zdarza mi się czytać w barze w Durham, w Karolinie Północnej, niedaleko elitarnego uniwersytetu, Duke. Do baru uczęszczają głównie studenci studiów magisterskich, a ja regularnie pracuję ze studentami inżynierii, filozofii i psychologii. Ci ludzie zwykle określają swoje stwierdzenie „Jestem sceptykiem”, a następnie dzielą się, że są inżynierami lub naukowcami i wyraźnie nie wierzą w sprawy duchowe.
Jeśli chcą spróbować wrażenia z czytania, mówię im, że kart można doświadczyć w kategoriach czysto psychologicznych; są to karty z rysunkami przedstawiającymi archetypowe doświadczenia z ludzkiej egzystencji zsekwencjonowane w określony sposób, aby dać ramy dla znaczenia każdej karty. Czytanie, wykonane z rozłożonymi kartami, opowiada im w locie narracyjną historię. Nie muszą być duchowi ani nawracać się na duchową ścieżkę, aby lektura była skuteczna.
Prawie zawsze czytanie jest efektywne. Przeważnie jest skuteczny, ponieważ talie kart tarota i wyroczni są niezwykle dobrze zaprojektowane, zarówno pod względem konstrukcyjnym, jak i artystycznym. W pomysłowy i twórczy sposób ucieleśniają wspólne motywy ludzkiego doświadczenia, które potrafią docenić nawet sceptycy.