
Recenzja White Noise: najdziwniejsze kinowe przeżycie roku
Czasami oczekiwanie może prowadzić do tego, że masz niesprawiedliwe oczekiwania wobec filmu, ale jeśli chodzi o Noah Baumbacha, Biały szum , nie możesz wiedzieć, w co się pakujesz, chyba że znasz materiał źródłowy. Naprawdę szalone i dziwaczne doświadczenie, film może nie zawsze działać, ale jest to coś, co trzeba zobaczyć, aby w to uwierzyć.
Film śledzi typową amerykańską rodzinę, która ma nadzieję poradzić sobie z przyziemnymi sprawami życia, gdy ich świat staje się nieoczekiwanie niepewny. Oparty na kultowej powieści Dona DeLillo, jest to niewątpliwie jeden z najdziwniejszych filmów, jakie zobaczysz w tym roku (na dobre i na złe) i jest szaloną huśtawką dla Baumbacha.
Oczywiście Baumbach jest znany ze swojego suchego, śmiertelnie poważnego poczucia humoru i to jest jego znak firmowy, który można najbardziej zobaczyć w filmie. Jego dziwaczny humor dobrze komponuje się z dziwaczną i surrealistyczną naturą pisania Dona DeLillo, ale trzeba przyznać, że czasami wydaje się, że jest dziwny ze względu na bycie dziwnym.

Z pewnością w filmie jest kilka interesujących tematów, z których niektóre zostały zaczerpnięte z tekstu DeLillo, a inne prawdopodobnie zostały dodane przez adaptację i interpretację Baumbacha. Na przykład są wyraźnie pewne elementy, które wydają się być związane ze współczesnymi zjawiskami COVID, fałszywymi wiadomościami i Donaldem Trumpem, o których DeLillo oczywiście nie byłby w stanie napisać w 1985 roku. Jest zdecydowanie przeładowany, ale trudno nie podziwiać go za ambicję.
Obszar, w którym Biały szum zacznie tracić publiczność, jest rozwój postaci. Oczywiście postacie nie mają być całkowicie sympatyczne ani przystępne – zapewnia to zawód bohatera – ale tworząc niecodzienny portret przedmieść, film przedstawia typową amerykańską rodzinę, która również wydaje się całkowicie nietypowa. Innymi słowy, są zbyt dziwaczne, by można je było z nimi powiązać, ale zbyt przeciętne, by były wyjątkowe.
Przeczytaj także: Podobno Adam Driver negocjuje rolę Reeda Richardsa w Fantastycznej Czwórce, podczas gdy fani twierdzą, że jest idealny dla Doktora Dooma

Adam Driver jest absolutnie perfekcyjną obsadą w tej roli, ponieważ jest wystarczająco dziwny, by to zadziałało, ale nie na tyle dziwny, by nie być czarujący. Jego wymiany zdań z Donem Cheadle są doskonałe, a najlepszą sceną w filmie jest wymiana zdań między nimi. Z drugiej strony Greta Gerwig jest po prostu tam w swojej roli — nie ma nic złego w jej występie, ale też się nie wyróżnia.
Biały szum jest z pewnością wykonany na znacznie większą skalę niż wszystko, co Baumbach zrobił wcześniej i być może kiedykolwiek zrobi ponownie. Chociaż ma tendencję do kręcenia dramatów, które są dość ugruntowane, jest to absurdalna i przesadna satyra. Jego wyczucie stylu wizualnego, wraz z dziwną, ale pasującą ścieżką dźwiękową Danny'ego Elfmana, jest dość imponujące.
Biały szum jest odpychająco dziwnym filmem Chociaż jest kilka bardzo zabawnych momentów i zasługuje na pochwałę za bardzo ambitne podejście, jest trochę zbyt chaotyczny dla własnego dobra — mimo że zdecydowanie jest to rodzaj filmu, który byłby obsłużony przez wielokrotne oglądanie.
5/10.
Biały szum pokazywany w ramach programu GEMS Festiwalu Filmowego w Miami 2022, który potrwa od 3 do 10 listopada.
Przeczytaj także: Adam Driver: ranking jego najlepszych ról telewizyjnych i filmowych
Śledź nas, aby uzyskać więcej relacji z rozrywki na Facebook , Świergot , Instagram , I Youtube .