RECENZJA: W „Midway” nie ma nic poza okropną jakością i osobliwymi akcentami
Są szanse, że większość osób w przedziale wiekowym od 20 do 30 lat najprawdopodobniej nie znaW połowie drogi, film wojenny z 1976 roku, będący kroniką kluczowej bitwy o Midway około II wojny światowej, z gwiazdorską obsadą z takimi gwiazdami jak Charlton Heston, Henry Fonda, James Coburn, Halbrook, Cliff Robertson i Robert Wagner dopełniającymi szeregi filmu. Większość jednak powinna mieć przynajmniej jakąś świadomość kariery Rolanda Emmericha, Michaela Baya z gatunku science-fiction, który jest najbardziej znany z kierowania tak bezmyślnymi hitami Armagedonu, jakDzień Niepodległości,Pojutrzeoraz2012, z niskobudżetową taryfą posypaną pomiędzy i sporadycznie masowym śmierdzącym w takich wpisach jak straszny 1998godżillaoraz inny film Prezydenta pod oblężeniem z 2013 roku,Biały Dom w dół.
Dwadzieścia pięć lat po wtargnięciu do świata poszukiwanych po wciąż rozrywkowychGwiezdne Wrotai trzy lata usunięte z jego ponurychDzień Niepodległościdalszy ciągOdrodzenie, Emmerich może być postrzegany jako prawdopodobny wybór do kolejnego powtórzeniaW połowie drogi, ponownie przynosząc do stołu kolejną obsadę, w której znaleźli się Ed Skrein, Patrick Wilson, Luke Evans, Aaron Eckhart, Nick Jonas, Mandy Moore, Dennis Quaid i Woody Harrelson, lub wątpliwa decyzja, biorąc pod uwagę jego nierówne osiągnięcia i słabą wydajność jak późno. Powstały produkt mógłby z łatwością pójść w obie strony – rozrywkowy film w stylu takich klasyków jakSzeregowiec RyanlubDunkierkalub inny niewypał a la BayPearl Harbor, który sam w sobie mógłby być postrzegany jako poprzednik przedstawionych tu wydarzeń. Sam Emmerich nie jest obcy temu gatunkowi, ponieważ przyniósł widzom dramat o wojnie o niepodległośćPatriotaprawie dwie dekady wcześniej… przejdźmy do rzeczy, dobrze?
Przeczytaj także: RECENZJA: All Hail Timothée Chalamet w „Królu”
W połowie drogi, mówiąc prosto, zawiera wszystko z wyjątkiem fatalnej jakości tempa, żałosnych postaci głównych, bocznych i tła, dialogów ekspozycyjnych, które płyną z całą gracją poobijanej kasety Nintendo i mnóstwem zabawnych prób akcentów noszonych przez mniej więcej całą obsadę to w żaden sposób nie pomaga filmowi wznieść się z otchłani śmieci, które obecnie zajmuje dość niewygodnie. Chciałbym to tam zostawić, ale po przetrwaniu 138 minut bezsensownych wojennych-izmów Emmericha i żałowaniu, że nie odszedłem, aby sprawdzić nowyTerminatorCzuję, że moją misją jest oszczędzenie innym ogromnej straty czasu, jaką jest ten wysiłek.
Opisanie fabuły jest ostatecznie niepotrzebnymi niezliczonymi książkami historycznymi, oryginał z 76 roku, a nawet poprzedzający go dokument, omówiły już o wiele bardziej szczegółowo reakcję Stanów Zjednoczonych na atak na Pearl Harbor i wydarzenia, które miały miejsce w następnych tygodniach, co pomogło przechylić szalę zwycięstwa na korzyść wujka Sama. W związku z tym jestem pewienW połowie drogipróbuje wykonać użyteczną pracę, opowiadając tę doniosłą, prawdziwą historię, ale bycie mentalnie przygotowanym na odrobinę akcji trzymanej razem przez niekończące się sceny rozmawiających ludzi jest w 100% sposobem na wejście w ten film, jeśli ktoś zdecyduje, że jest to przyjemny sposób na spędzać czas w fotelu teatralnym. Dialog zmienia się z rażącej ekspozycji na po prostu zły na bilon, i chociaż bitwy powietrzne mogą być nieco porywające, nigdy nie wyglądają mniej niż znak towarowy Emmerich CG-rozdęty bałagan pod koniec dnia.
Obsada nie pomaga, albo z powodu złego kierunku, albo zbiorowego porozumienia, że każdy na pokładzie będzie robił swoje dziwaczne rzeczy z poszczególnymi częściami. Ed Skrein jako gorący pilot Dick Best próbuje zdystansować się od jednorazowych występów złych facetów, które dał nam wcześniej, co skutkuje banałem, podczas gdy Patrick Wilson nosi wiecznie zdezorientowany wygląd, gdy próbuje zachować swoją rolę jako dowódca wywiadu, Edwin Layton, inny połowiczne przedsięwzięcie. Aaron Eckhart i Dennis Quaid mogliby z łatwością zagrać w filmie dokumentalnym o aktorach, którzy potrafią agresywnie krzywić się podczas ściskania mimiki w ciasną kulkę, i chociaż obaj mają ograniczony czas ekranowy w swoich rolach oficerskich, to Quaid robi coś podobnego do niezwykłego chrześcijanina. Baleowski głos Batmana z kilkoma linijkami, które naprawdę rozśmieszyły mnie z tego, jak śmiesznie brzmią, emanując z policzków Quaida – są przypadkowe, głupie i prawdopodobnie jeden z jedynych powodów, aby zobaczyćW połowie drogi. Przynajmniej Woody Harrelson jest tutaj jako admirał kierujący całą operacją, choć w przeciwieństwie do jego talentu do ratowania wielu filmów, w których zagrał lub pojawił się na krótko z Harrelsonem, z którego jest tak dobrze znany, jest to zrozumiałe ku mojemu rozczarowaniu.
Dopełnieniem tej źle zebranej grupy byłby Nick Jonas, który może być jedną z najlepszych części filmu, nawet jeśli jego jedyny monolog cuchnie amatorską godziną w brooklyńskim teatrze Fuhgeddaboutit, podczas gdy tak naprawdę nie ma o czym więcej mówić. Luke Evans jako przyjaciel/rywal Besta (?) McClusky i Mandy Moore jako żona Besta, która podobnie jak jej mąż na ekranie może również mieć okropny akcent z New Jersey. Podobnie jak Skrein, który stara się ukryć swoje naturalne skłonności do Cockneya, nie mogłem powiedzieć, co w ogóle robił Moore w tym względzie, jeśli w ogóle.
Byłbym też niedbały, gdybym zapomniał o reżyserze filmowym, który pojawia się raz czy dwa i może być przedstawiany przez najbardziej przesadnego Brytyjczyka, jakiego kiedykolwiek widziałem, lub pustelnika, który szczerze marzył, żeby zagrał Hanka. Azaria. Może to tylko ja, ale czułem, że Azaria mogłaby zrobić tę część lepiej. Jestem pewien, że to ja.
Jeśli chodzi o ocenę filmu, zawsze poświęcę chwilę, aby rozebrać projekt do samego sedna, upewniając się, że ekipa przynajmniej prawidłowo obsługiwała kamerę, aby uchwycić obraz w sposób przyjemny dla oko. Nawet gdyby tak było wW połowie drogi, ten prosty akt cierpi w dużej mierze z powodu tego, co mogę tylko przypuszczać, że był pożarem w kabinie montażowej, która w połączeniu z kinematografią nie jest niczym szczególnym, a partytura jest bardziej złowieszczym dudnieniem niż prawdziwa muzyka - z wyjątkiem okazjonalnego oboju, splagiatowanego od samego początku. ścieżka dźwiękowa doLincoln-niestety przyczynia się do ponurej wartości filmu. Czynnik wspomnianych powyżej problemów wraz z niepokojącym brakiem prawdziwych emocji, który pozostaje znakiem rozpoznawczym każdego wielkiego filmu wojennego (własne Emmericha).Dzień Niepodległościw cenie) i masz coś, co może sprawić, że będzie to zabawny zegarek podczas wieczoru złych filmów z około dwudziestoma najbliższymi przyjaciółmi lub produkt, którego należy unikać za wszelką cenę.
Nie ma nic więcej do powiedzenia i przypuszczam, że nigdy nie było od czego zacząć. Emmerich z pewnością otrzyma bilet w jedną stronę do reżysera więzienia po jakichkolwiek zyskach, których ten film na pewno nie zgarnie, podczas gdy te skargi ostatecznie były niczym więcej niż pisemną wersją czasu, który straciłem na oglądaniuW połowie drogi. To powiedziawszy, jeśli mogę w jakiś sposób uzyskać odrobinę rozrywki dzięki mojej przeciągłej naleganiu, aby ten film był unikany, to przypuszczam, że można tu znaleźć coś dobrego. Jeśli kiedykolwiek istniał jakiś morał, to jest nim to, że w przeciętnym kinie wyświetla się jednocześnie więcej niż jeden film.
Cokolwiek zrobisz, zobacz cokolwiek innego.