Scenarzysta Wiedźmina ujawnił aktywną niechęć pisarzy Netflix do książek, w przeciwieństwie do Henry’ego Cavilla: „To był przepis na katastrofę”
Wiedźmin to jedna seria, która była na końcu języka wszystkich, odkąd Henry Cavill zdecydował się wystąpić z serialu. Netflix starał się jak najlepiej dotrzeć do publiczności i obejść marynatę, w którą utknął serial, ale jakoś mu się to nie udaje. Było wiele kontrowersji wokół sezonów po pierwszym.
To wszystko zostało dalej skonkretyzowane, gdy stało się oczywiste, że serial bardzo się starał, aby nie trzymać się całkowicie materiału źródłowego. Dryfował tu i tam, by upewnić się, że nie jest to dokładna replika książek i gier. Beau DeMayo dał mały wgląd w to, co działo się za kulisami.
Przeczytaj także: Henry Cavill nie chciał, aby Wiedźmin „zamącił wody” bezsensownymi wątkami pobocznymi: „Jestem wielkim fanem pozostania wiernym książkom”
Wiedźmin Pisarze nie chcieli trzymać się książek
Henry'ego Cavilla zawsze otwarcie mówił o swojej miłości do Wiedźmin książek i jak od czasu do czasu wprowadzał zmiany w scenariuszu, gdy widział wiele scen odbiegających od oryginalnego źródła. Był to również główny powód, dla którego zrezygnował z roli w pierwszej kolejności. Beau DeMayo , scenarzysta filmu anime, Wiedźmin: Koszmar Wilka a także dwa odcinki serialu, również rozstały się z serią, ale nie bez ujawnienia pewnych aspektów pisarzy, które wyjaśniłyby, dlaczego pisarze tak nieugięcie trzymają się z dala od źródła.
„To przepis na katastrofę i złe morale. Fandom jako papierek lakmusowy sprawdza ego i sprawia, że wszystkie długie noce są tego warte. Musisz uszanować dzieło, zanim będziesz mógł coś dodać do jego dziedzictwa”.
Stwierdził to, dołączając do zespołu scenarzystów projektu animowanego X-Men '97, głównym wymaganiem dla scenarzystów było to, że mieli być wielkimi fanami mutantów i ich historii. To sprawiło, że przypomniał sobie, jak to było dalekie od sprawy, kiedy do tego doszło Wiedźmin. Tam było oczywiste, że wielu pisarzy, z których żaden nie wymienił, nie było fanami książek i nie chcieli też wykorzystywać żadnego z nich jako źródła dla serii.
Lauren Hissrich miała inne kryteria przy zatrudnianiu pisarzy Wiedźmin
Lauren Hissrich, twórca Wiedźmin stwierdził, że ważne jest, aby mieć ludzi, którzy byli oddani materiałowi źródłowemu, a jednocześnie mieć ludzi, którzy nie byli. Dokonując adaptacji, konieczne staje się upewnienie się, że nie każdy aspekt materiału źródłowego jest kopiowany i że tu i ówdzie jest jakieś oryginalne dzieło.
„Pisząc adaptację, musisz znać oryginał. Tak. Oczywiście. Scenarzyści i pracownicy Wiedźmina musieli przeczytać wszystkie książki i docenić ten gatunek. Ale konkretnie nie szukałem dziesięciu uczonych Sapkowskiego”.
Chociaż było wiele wewnętrznych sporów dotyczących odejścia DeMayo, Matthew D'Ambrosio ujawnił, że został zwolniony za fizyczne i emocjonalne znęcanie się w pracy. Chociaż nie ma potwierdzenia żadnego z tych twierdzeń, DeMayo nie wróci do franczyzy.
Wiedźmin trzeci sezon zostanie wyemitowany w serwisie Netflix latem 2023 roku.
Przeczytaj także: Henry Cavill potwierdził, że Netflix wyciął główną scenę Ciri z pierwszego sezonu „Wiedźmina” – może nigdy tego nie wydać
Źródło: @beau_demayo na Instagramie