Showrunnerzy The Last of Us obiecują „różne rodzaje” zarażonych w sezonie 2 po reakcji fanów, było ich bardzo mało w sezonie 1
Nie wszystkie udane gry wideo, które są przekształcane w filmy lub programy, odnoszą sukces od razu. Niektórzy po pewnym czasie tracą swoją tożsamość, podczas gdy inni nie trzymają się nawet blisko materiału źródłowego, czyli samej rozgrywki. Ale wydaje się, że ten w dużej mierze niewykorzystany gatunek show-biznesu został w końcu wykorzystany w najlepszy możliwy sposób wraz z tworzeniem Ostatni z nas - serial telewizyjny w HBO Max oparty na tytułowej grze PlayStation.
Czytaj więcej: Twórcy The Last of Us potwierdzają, że sezon 3 jest już w przygotowaniu
Gra koncentruje się na postapokaliptycznych Stanach Zjednoczonych, gdzie grzyb Cordyceps zainfekował całą populację i zmienił ich w Zarażonych – podobne do zombie stworzenia, które po ukąszeniu przenoszą infekcję na innych. Rozgrywka koncentruje się na Joelu, ocalałym, który pomaga Ellie, czternastoletniej dziewczynie, przemierzyć Stany Zjednoczone, jednocześnie odpierając Zarażonych i innych wrogich ocalałych oraz zwierzęta.
Przyszły Ostatni z nas sezony, aby mieć więcej czasu przed ekranem dla Zarażonych
Ostatni z nas , gra oferuje wiele sposobów, w jakie gracz, grając w trybie trzeciej osoby i kontrolując w większości Joela, może odeprzeć Zarażonych, używając różnych rodzajów broni palnej, broni białej, walki wręcz lub nawet wytwarzanie przedmiotów do przetrwania, aby pomóc w walce ze stworzeniami przypominającymi zombie. Zainfekowani odgrywają ogromną rolę w dyktowaniu rozgrywki, ale fani byli nieco rozczarowani widząc, że ich znaczenie znika pod koniec sezonu serialu.
Zainfekowani przechodzą przez różne etapy rozwoju w zależności od tego, jak długo byli zarażeni, stając się coraz bardziej niebezpieczni z każdym etapem. W takiej kolejności są więc Biegacze – najsłabsi spośród wszystkich Zarażonych, ale zwykle są najszybszymi i rojącymi się przeciwnikami. W następnym etapie Runners zmieniają się w Stalkerów, którzy polegają na skradaniu się i zwinności, aby stać się wrogimi drapieżnikami, którymi są. Klikacze są ślepi, ale posiadają nadludzką siłę i używają echolokacji, wydając dźwięk kliknięcia – stąd ich nazwa – aby „widzieć” wokół.
Ostatni etap infekcji polega na tym, że Clicker zmienia się w Bloatera - najbardziej śmiercionośnego spośród wszystkich Zarażonych, mającego grzybnię wystarczająco mocną, by służyć jako zbroja, siłę daleko wykraczającą poza ludzką wyobraźnię i zdolność rzucania toksycznymi odpadami w ocalałych, aby oślepić lub zranić ich. Zabicie ich jest najtrudniejsze i niemożliwe do wykonania, gdy złapie się ocalałego – złapanie przez Bloatera powoduje natychmiastowe zabicie.
Showrunnerzy Craiga Mazina I Neila Druckmana weszli w interakcję z The Wrap i podzielili się swoimi planami na przyszłość serii oraz o tym, jak w przyszłości może być więcej czasu na ekranie dla Zarażonych.
„Czasami musieliśmy dokonywać wyborów dotyczących tego, jak chcieliśmy przedstawić Zarażonych [w serialu]. Mimo że otrzymaliśmy zielone światło na sezon telewizyjny, Neil i ja czuliśmy, że nie możemy po prostu zrobić sezonu telewizyjnego bez zastanowienia się, co będzie później. Będzie więcej „The Last of Us” i myślę, że równowaga nie zawsze zależy tylko od odcinka, czy nawet odcinka po odcinku, ale od sezonu do sezonu. Jest całkiem możliwe, że później będzie znacznie więcej zarażonych. I być może różne rodzaje. powiedział Mazin.
W pierwszym sezonie zobaczyliśmy Runners i Stalkers, i tylko przelotne spojrzenie na Bloatera. Fani mają zatem nadzieję, że w przyszłych sezonach Zarażeni będą mieli więcej czasu na ekranie.
Pierwszy sezon Ostatni z nas był spektakularnym sukcesem
Ostatni z nas radził sobie wyjątkowo dobrze w swoim pierwszym sezonie, do tego stopnia, że już są plany na trzeci sezon serialu HBO Max. Przyszłe sezony mogą nawet pokazać fanom Króla Szczurów, który jest połączonym grzybiczym Zainfekowanym stworzeniem składającym się z kilku Zarażonych jednocześnie, posiadającym siłę większą niż Bloaters i zdolności każdego z Zainfekowanych etapów. Surowy potencjał serii i jej zdolność do rzucania oszałamiających efektów wizualnych pozostaje kusząca i można się tylko zastanawiać, co jest możliwe z serią w przyszłych odsłonach.
Pierwszy sezon koncentrował się bardziej na rozwijaniu relacji międzyludzkich, przede wszystkim między Joelem, granym przez Piotra Pascala i Ellie, grana przez Bella Ramsey , zamiast kłaść zbyt duży nacisk na kłótnie z Zarażonymi.
„Myślę, że w odcinkach, na których się koncentrowaliśmy, ogólnie podkreślaliśmy siłę relacji i staraliśmy się znaleźć znaczenie w momentach akcji… więc może być mniej akcji, niż niektórzy chcieli… w końcu w to nie grasz ; oglądasz to. I chociaż wiele osób lubi oglądać rozgrywkę, wydaje mi się, że musi to być trochę bardziej skoncentrowane i celowe, kiedy umieszczamy to w telewizji. powiedział Mazin.
Można ufać, że serial jest w dobrych rękach, widząc, jak showrunnerzy trzymali się pierwowzoru, na ile to możliwe. Potencjał serii jest teraz zaprezentowany, Mazin i Druckmann mają teraz własne standardy, którym muszą sprostać w przyszłych sezonach.
Ostatni z nas jest transmitowany na HBO Max.
Źródło: MovieWeb