Steven Seagal upokorzył Bruce'a Lee, gwiazdę „Wejścia smoka”, Boba Walla, zebrał gang wojowników „Parszywej dwunastki”, by pomścić swojego przyjaciela
Dla Stevena Seagala Hollywood było jedynie odskocznią do przejścia od anonimowości do globalnej niesławy. Pomimo żenującego odbioru jego filmów przez krytyków na przestrzeni lat, nic – w tym ocena 0% na Rotten Tomatoes – nie mogło powstrzymać Seagala przed większymi ambicjami.
Ale przede wszystkim jego długi pobyt w Japonii przyczynił się do jego edukacji i treningu w formach sztuk walki, które później wykorzystał, by zostać gwiazdą Hollywood, wywołując po drodze więcej skandali i kontrowersji, niż ktokolwiek chciał zliczyć.
Przeczytaj także: „To byłoby tak, jakbym zmiażdżył mrówkę”: Steven Seagal powiedział, że może pokonać Jean-Claude'a Van Damme'a, faceta, który dla zabawy zajmuje się fizyką, przeciwstawiając się szpagatom w Volvo Trucks
Steven Seagal rozgniewał Boba Walla po zdyskredytowaniu Bruce'a Lee
Stevena Seagala częściej niż nie demonstrował swojej zdolności do mówienia, ale kiedy dochodziło do przyznania się do swoich twierdzeń, wymykał się z powrotem w cień, wycofując się bardzo cicho, nie robiąc z tego wielkiego pokazu. Nawyk doprowadził do wielu okazji, kiedy wyzywał sportowców i profesjonalistów, świadomie lub nieumyślnie, do ostatecznej rozgrywki. Jedna z takich okazji pojawiła się, gdy wygłosił kilka fałszywych komentarzy na temat Bruce'a Lee i Chuck Norris, które nie spodobały się bliskim przyjaciołom Lee, w tym Wejście smoka aktor Bob Wall.
Przeczytaj także: „Steven Seagal, rzucam ci wyzwanie”: poszukiwany dwukrotny mistrz wagi ciężkiej w boksie Oblężona Gwiazda na ringu, zanim uciekł do Rosji
Rozgniewany i wściekły, ten ostatni zaplanował skomplikowaną zemstę poprzez upokorzenie Oblężona aktor. Łącząc „Parszywą Dwunastkę”, składającą się z takich profesjonalnych mistrzów kickboxingu i karate, jak Benny Urquidez, Howard Jackson i Bill Wallace, Wall zrobił show na okładkach magazynów i reklamował swoją grupę, aby przykuć uwagę Seagala. Jednak, co stało się powszechnym trendem wśród aktorów, nigdy nie doszło do ostatecznej rozgrywki ani walki, pomimo jego nalegania na możliwość walki z kilkoma zawodnikami naraz.
Najwyraźniej Seagal przeprosił Boba Walla wiele lat później, kiedy ta para spotkała się w mniej groźnych okolicznościach.
Steven Seagal sfałszował swoją drogę przez Hollywood
Reputacja Stevena Seagala jako wyszkolonego i profesjonalnego artysty sztuk walki jest dobrze znana w branży i pomimo jego licznych nauk i autopromocji dotyczącej jego mistrzostwa w tej dziedzinie, zdarzyło się więcej niż jeden incydent, w którym inni dość łatwo go zniechęcili, do tego stopnia, że raz nawet się ubrudził po bezpośrednim wyzwaniu wielkiego Gene'a LeBell o bycie ekspertem w ucieczce z duszącego uścisku. Dość powiedzieć: kilka minut później leżał nieprzytomny na podłodze.
Przeczytaj także: X Men Gwiazda ujawniła, że Steven Seagal jest fałszywym, który jest „tak niedorzeczny w prawdziwym życiu, jak pojawia się na ekranie”
Z biegiem lat Seagal stał się bardziej widoczny dzięki swojej hańbie i kontrowersjom, niż dzięki swojej waleczności jako dan aikido. Raporty twierdzą, że Seagal jest siódmym danem w sztuce walki, co czyni go praktycznie bezużytecznym, chyba że, jak to ujął Jack Slack, „twój przeciwnik biegnie prosto na ciebie ”, czego mądry wojownik nigdy by nie zrobił. Prowadzący podcast Józef Rogan krytykował i obniżał poczucie własnej wartości Seagala, a także mówił o Aikido „nigdy nie zadziałałoby przeciwko wyszkolonemu wojownikowi”.
Później Seagal został nie tylko zdyskredytowany za wyolbrzymianie swoich umiejętności w sztukach walki, ale został bezpośrednio upokorzony i zdemaskowany przez więcej niż jedną celebrytę, która twierdziła, że ledwo radzi sobie z przeciwnikiem, nie mówiąc już o pokonaniu go w walce.
Źródło: Pętla