Sylvester Stallone postawił zespół ds. bezpieczeństwa Denzela Washingtona w stan wysokiej gotowości po tym, jak nie został zaproszony na jego wielkie przyjęcie
Denzel Washington i Sylvester Stallone są sąsiadami. Ale to nie znaczy, że są w dobrych stosunkach przez cały czas. Obaj uznani za legendarnych aktorów przemysłu filmowego, Washington i Stallone mają długą historię, ale nigdy nie grali razem.
Pewnego razu, wieki temu, Stallone miał Wyrównywacz ochrona gwiazdy w stanie najwyższej gotowości swoimi wybrykami. To było wtedy, gdy Stallone nie został zaproszony do domu Denzela Washingtona na wielkie przyjęcie, na którym był obecny Nelson Mandela.
Przeczytaj także: 'Myliłem się. To się zdarza”: Denzel Washington popełnił wielki błąd w karierze, wątpiąc w początkującego reżysera, który uczynił George'a Clooneya gwiazdą
Denzel Washington nie zaprosił swojego sąsiada Sylvestra Stallone na kolację z Nelsonem Mandelą
Przeczytaj także: Matt Damon powiedział: „Zabiję się”, jeśli nie dostanie wartej 100 milionów dolarów roli Denzela Washingtona w filmie. Żałuje, że okazało się, że jego rola jest „za mała”
Denzel Washington miał ekscytujące życie. Gwiazda przez lata jadła obiady z wieloma ważnymi osobistościami, w tym z Nelsonem Mandelą. Lata temu, kiedy Mandela złożył wizytę w Kalifornii, amerykański gangster Gwiazda zorganizowała wystawne przyjęcie na cześć Mandeli w jego rezydencji.
Jak doszło do takiego wyczynu, Waszyngton powiedział w wywiadzie:
„Odwiedziłem pana Mandelę, zostałem zaproszony na spotkanie z nim. Zjadłem śniadanie z arcybiskupem Desmondem Tutu i lunch z Nelsonem Mandelą, a właściwie kiedy przyjechał do Stanów…. kiedy ostatni raz przyjechał do Kalifornii, przyszedł do naszego domu”.
Tak więc, kiedy taka osobistość jak Mandela odwiedza twój dom, musiałeś po prostu zrobić z tego wielkie wydarzenie i właśnie to zrobił Denzel Washington. Ale była jedna osoba, której Waszyngton nie zaprosił.
„Sylvester Stalone… żyjemy na zamkniętym osiedlu, a on tam mieszka i nie został zaproszony. Było nas może 40-50 osób….. Ophra Winfrey, byli tam różni ludzie”.
Przyjęcie było pod każdym względem wielkie i chwalebne, pełne ważnych osób. Ale Sylwester Stallone , członek społeczności i sąsiad, nie był zbyt szczęśliwy, że nie dostał zaproszenia. Więc naturalnie, będąc osobą Skalisty gwiazda, wziął sprawę w swoje ręce.
Przeczytaj także: „Czy ja nie mam pulsu? Oczywiście, że chciałem pocałować Denzela”: Julia Roberts ujawniła swoje uczucia na temat kontrowersji z Denzelem Washingtonem
Sylvester Stallone miał ochronę Denzela Washingtona w pełnej gotowości
Większość z nich, nie będąc zaproszona na żadne wydarzenie, wolałaby zostać w domu, zamiast wpadać na bramki. Ale Sylvester Stallone to zupełnie inna rasa. Ten jeden raz, gdy jego sąsiad i kolega aktor Denzel Washington nie zaprosił go na przyjęcie, Stallone zdecydował się na awanturę, mając ochronę Waszyngtonu w stanie najwyższej gotowości.
„Więc mieli ochronę i latające helikoptery, ludzie rozmawiali im w uszach i takie tam. A facet wszedł i powiedział: „Wiesz, proszę pana, pan Stallone chodzi tam iz powrotem przed domem. Próba przeskoczenia przez płot.
I bycie hojną osobą Księga ocalenia jest gwiazdą, zaprosił też Stallone.
Źródło: Youtube