The Rock praktycznie podyktowany WB Chce Henry'ego Cavilla w Czarnym Adamie za wszelką cenę: „Oto, jak powinien zakończyć się ten film…”
Każdy, kto nie mieszkał pod kamieniem, zna ten hype Czarnego Adama stworzył wokół jego wydania. Od Dwayne'a Johnsona sugerującego powrót Henry'ego Cavilla jako Supermana do Justice Society będącego częścią filmu, fani nie byli w stanie zachować spokoju. Zwłaszcza, że główny aktor filmu, Dwayne Johnson, miał ogromny udział w ciągłym poruszaniu fanów DCEU.
Dwayne Johnson przyznał, że konsekwentnie popychał zespół w kierunku epizodu Supermana w filmie, co ważniejsze, epizodu Henry'ego Cavilla jako Supermana. Choć zespół miał wątpliwości co do powrotu, Dwayne Johnson nie zamierzał się poddawać. Można powiedzieć, że swoją odporność czerpie z czasów WWE.
The Czarnego Adama Gwiazda nie przyjmuje odmowy
Przeczytaj także: „Ta osoba jest potajemnie pisarzem w WB” – Dwayne Johnsonowi podoba się pomysł, by Czarny Adam połączył siły z Lexem Luthorem, by pokonać Supermana
* Czarnego Adama spoilery dalej*
Ostatni wywiad Collidera z Dwayne Johnson ujawnił, jak udało mu się przekonać studio do Henry'ego Cavilla cameo, pomimo pewnego odepchnięcia na drugim końcu. Stwierdził, że wszystko, co chce zrobić, to dać fanom to, czego chcą i sprostać ich oczekiwaniom. Fakt, że Johnson i jego zespół przyjaźnili się z Cavillem od dłuższego czasu, również mógł mieć wpływ na ten rekordowy epizod. Według słów Johnsona, to nowe kierownictwo w Warner Bros. umożliwiło pojawienie się epizodu.
„Doszło do tego, że wspólnie, chcę powiedzieć, Danny i Hiram, powiedzieliśmy:„ Oto, jak ten film powinien się zakończyć. Dam ci jeszcze jeden, przetestuj go, a jeśli nie zadziała, nigdy więcej o tym nie będziemy rozmawiać. Przetestuj to”. Udało nam się, trzeba przyznać, nowe przywództwo. Zobaczyli to i powiedzieli: „Nawet nie musimy tego testować”.
Wcześniej Johnson ujawnił, że przekonanie studia do występu zajęło prawie sześć lat i że Warner Bros. początkowo nie wykazywał absolutnie żadnego zainteresowania sprowadzeniem Henry'ego Cavilla do Czarnego Adama jak powiedział Johnson, że „ ciągle mówili nie” do pomysłu. Dlatego jeśli fani Supermana chcą komuś podziękować za ten niesamowity występ, powinien to być Dwayne Johnson i nowe kierownictwo za umożliwienie tego.
Przeczytaj także: „Wszyscy chcą, żeby Czarny Adam wykrzyknął Supermanowi A **”: Dwayne Johnson dokucza Batmanowi i Lidze Sprawiedliwości JSA Fighting Bena Afflecka
Jak powrót Supermana wpływa na „nową erę”
The Czerwone powiadomienie aktor stwierdził, że podobało mu się wzbudzanie ciekawości fanów podczas promocji filmu, opowiadanie o zmianie hierarchii i nowej erze uniwersum DC. Johnson ujawnił, że jego słowa o nowej erze nie były tylko taktyką promocyjną. On naprawdę widzi Czarnego Adama jako „ okazja, aby naprawdę rozszerzyć uniwersum DC”.
Przyznał, że to było niemal frustrujące, gdy żądania fanów nie były spełniane tak bardzo, jak powinny. Stwierdził, że nowa era polegała na tym, aby fani poczuli się wysłuchani, a przywrócenie osoby, która ucieleśnia Supermana, było sposobem na powiedzenie fanom, że nie martwcie się, słyszymy was.
Występ Supermana w scenie po napisach Czarnego Adama to ogromny skok dla DCEU. Nie tylko otwiera milion innych możliwości, ale także ekscytujące jest zastanawianie się, w jakim kierunku zmierza wszechświat superbohaterów. Niezależnie od tego, czy Superman dołączy do swoich kolegów z drużyny Justice League, czy Black Adam zostanie nowym szefem stołu, to wszystkie pytania czekają na odpowiedź. Podczas gdy fani mogą oczywiście spekulować i tworzyć własne teorie, jedno jest pewne, że podróż w przyszłość DC będzie piekielną przejażdżką.
Czarnego Adama gra obecnie w kinach.
Źródło: zderzak