To siedemnasta interwencja: Tom Felton stanął w obliczu tego samego koszmaru, który prawie przekreślił karierę Roberta Downeya Jr.
Tom Felton miał podobną historię uzależnień jak Robert Downey Jr.
STRESZCZENIE
- Oprócz głównej obsady, Tom Felton jest jedną z najbardziej ulubionych postaci fanów serii o Harrym Potterze.
- Aktor miał mroczny etap w swoim życiu, kiedy cierpiał na skrajne uzależnienie od alkoholu, które prawie zniszczyło jego karierę.
- Jednak podobnie jak Robert Downey Jr. również ostro walczył po tym, jak uderzył go list od prawnika.
Tom Felton przyciągnął szerokie zainteresowanie rolą Draco Malfoya w filmie ptHarry'ego Potterafranczyzowa. Jest jedną z najbardziej lubianych postaci w całej serii. Oprócz sławy w Czarodziejskim Świecie aktor miał także mroczny etap w swoim życiu, kiedy cierpiał na nadużywanie alkoholu. Felton napisał w swoich pamiętnikach, jak bardzo źle radził sobie z alkoholem i wielokrotnie był z tego powodu wysyłany na odwyk.
Reklama
Tom Felton wHarry'ego Pottera
Choć 36-letni aktor cieszył się znaczną sławą, w swoich wspomnieniach napisał o pewnym etapie swojego życia, o którym chce zapomnieć. Aktor przypomina nam oCzłowiek z żelazasława Robert Downey Jr., który również w młodym wieku wiele wycierpiał z powodu narkotyków. Na szczęście obie gwiazdy mają wspólne zakończenie, z którego obie gwiazdy mogą wyjść zwycięsko po długotrwałej walce.
Przeczytaj także: Draco to nie Ken, to Barbie: Tom Felton był zły, że nie dostał telefonu zwrotnego od Margot Robbie w sprawie filmu o wartości 1,43 miliarda dolarów
Reklama
Picie stało się w pewnym momencie nawykiem Toma Feltona
Draco Malfoy wHarry'ego Potterakino
Kiedy wspomnienia Toma Feltona zatytułowaneBeyond the Wand: magia i chaos dorastania na czarodziejazostał zwolniony, ujawniono kilka niesłyszanych szczegółów z jego życia. We wspomnieniach sława Draco Malfoya napisała (via Tygodnik Rozrywki ), że picie stało się dla niego nawykiem. Postrzegał to jako ucieczkę od sytuacji i wymknęło się to spod kontroli.
Tom Felton nadal pisał, że przyszedł czas, kiedy pijąc w pracy, nie mógł o niczym myśleć.
Doszło do tego, że nie myślałem o wypiciu drinka podczas pracy. Okazywałem się nieprzygotowany, nie taki profesjonalista, jakim chciałem być. Alkohol jednak nie był problemem. To był objaw.
Alana Rickmana i Toma Feltona
Zaniepokojeni jego sytuacją menedżerowie, prawnicy, agenci i była dziewczyna Feltona Jade Olivia zorganizowali dla niego interwencję, aby przekonać aktora do pójścia na odwyk. Wszyscy tam napisali list do Toma Feltona. Chociaż nie był w stanie wysłuchać ich wszystkich, najbardziej uderzył go konkretny list od jego prawnika.
ReklamaMój prawnik, z którym prawie nigdy nie spotkałam się twarzą w twarz, mówił ze spokojną szczerością. „Tom” – powiedział – „nie znam cię zbyt dobrze, ale wydajesz się miłym facetem. Chcę tylko powiedzieć, że to siedemnasta interwencja, na której uczestniczyłem w mojej karierze. Jedenastu z nich już nie żyje. Nie bądź dwunasty.
Słowa były na tyle skuteczne, że wysłałyPowstanie planety małpaktor na odwyk w Malibu. Jednak droga do powrotu do zdrowia nie była łatwa, ponieważ na odwyku nie mógł przeżyć dłużej niż 24 godziny. Później trafił na kolejny odwyk, skąd został wyrzucony za to, że przyłapano go w kobiecym pokoju.
Przeczytaj także: Tom Felton popadł w depresję i alkoholizmHarry'ego PotteraSkończyło się, stwierdziłem, że coś jest nie tak z moim życiem
Tom Felton chce normalizować znaczenie terapii
Tom Felton wDokument z okazji 20. rocznicy Harry'ego Pottera
Historia Toma Feltona jest niewątpliwie inspirująca, ponieważ nawet po wielu zmaganiach udało mu się wrócić na właściwe tory. Aktorowi zajęło to trochę czasu, ale w końcu zrozumiał, że nie jest sam-Tak jak wszyscy doświadczamy złego stanu zdrowia fizycznego na pewnym etapie naszego życia, tak wszyscy doświadczamy również złego stanu zdrowia psychicznego.
ReklamaAngielski aktor szczerze stwierdził, że przyznanie się do problemów psychicznych nie jest wstydem. Nie uważał tego za słabość i postanowił o tym napisać, aby każdy, kto boryka się z podobnymi problemami, mógł uzyskać z tego pomoc. Nie wahał się przyznać, że wciąż nie do końca wyzdrowiał.
Nie wstydzę się już podnieść ręki i powiedzieć: nie jest OK. Do dziś nie wiem, z jaką wersją siebie się obudzę.
Tom Felton uświadomił swoim fanom, że terapia to rzeczywiście trudny pierwszy krok, ale jako odpowiedzialni ludzie powinniśmy ją także znormalizować. Nie miał zamiaru bagatelizować tego pomysłu, ale nie widzi nic złego w mówieniu o tym, co ktoś czuje.
Reklama