„To było nieprzyjemne”: Olivia Wilde i jej były mąż Jason Sudeikis walczyli o uratowanie swojego małżeństwa na długo przed pojawieniem się Harry'ego Stylesa
Olivia Wilde i Jason Sudeikis zaczęli spotykać się już w 2011 roku, a później zaręczyli. Zaręczyny trwały siedem długich lat, podczas których para urodziła syna Otisa w 2014 roku i córkę Daisy w 2016 roku. Jednak para nigdy nie zawiązała węzła i zakończyła się separacją pod koniec 2020 roku.
Wkrótce potem pojawiły się wieści, że Olivia Wilde i Harry Styles rozpoczęli romans na planie Nie martw się kochanie zwrócił na siebie uwagę opinii publicznej. Wiele osób spekulowało, czy to Harry Styles spowodował problemy w trwającym dziewięć lat związku. Sama Olivia Wilde położyła kres tym spekulacjom, stwierdzając, że od dłuższego czasu mają problemy.
Przeczytaj także: Don’t Worry Darling Olivii Wilde przeżywa poważną porażkę po tym, jak został zdetronizowany przez „Smile” Paramount
Czy można obwiniać romans Olivii Wilde i Harry'ego Stylesa?
Olivia Wilde romans z Harry'ego Stylesa została upubliczniona w styczniu 2021 r., zaledwie dwa miesiące po tym, jak ona i Jason Sudeikis nazwał to zerwaniem z ich związku. Pamiętając o osi czasu, można było zrozumieć, dlaczego ludzie spekulowali, że Styles był powodem rozstania. Nawet niania Wilde'a i Sudeikisa twierdziła, że przed wejściem Stylesa między nimi wszystko układało się dobrze. Stwierdziła, że w weekend Święta Pracy 2020 wszystko było idealne.
„Dlaczego po prostu… nie spojrzysz na jej pierścionek w weekend pierwszomajowy. Byliśmy w Malibu w weekend pierwszomajowy. To było tuż przed tym, jak zaczęła spotykać się z Harrym. Ma na sobie pierścionek zaręczynowy od Jasona i śmieje się na plaży.
Jednak w wywiadzie dla Vanity Fair sama Wilde położyła kres plotkom, że ona i Sudeikis mieli problemy, zanim jeszcze Styles pojawił się na zdjęciu.
„Całkowicie bzdurny pomysł, że zostawiłem Jasona dla Harry'ego, jest całkowicie nieprawdziwy. Nasz związek skończył się na długo przed poznaniem Harry'ego. Jak każdy związek, który się kończy, nie kończy się z dnia na dzień”.
Stwierdziła ponadto, że ona i Sudeikis byli na wyboistej drodze pod koniec ich związku i że problemy wynikały z pandemii. Mimo że była para miała niechlujne zerwanie, wytykanie palcem supergwiazdy popu może być daremne.
Walka o opiekę Olivii Wilde i Jasona Sudeikisa
Podczas gdy medialny cyrk sprawił, że separacja jest bardziej chaotyczna, niż była potrzebna, to ulga, że ich dzieci nie są częścią bałaganu. W środku walki o opiekę, zarówno Wilde, jak i Sudeikis upewnili się, że ich dzieci otrzymają najlepsze rodzicielstwo i będą wieść normalne życie.
Mimo że borykają się z trudnościami podczas wspólnego rodzicielstwa, idą naprzód, pamiętając o tym, co najlepsze dla swoich dzieci. Była para wydaje się mieć również problemy z komunikacją, jak stwierdziła osoba poufna.
“ Mają minimalną komunikację i odbywa się to cyfrowo lub za pośrednictwem asystentów. Dyskutowano tylko o dzieciach i ich harmonogramach. Starają się stawiać dzieci na pierwszym miejscu i robić to, co dla nich najlepsze”.
Sprawy mogły się pogorszyć, gdy Wilde otrzymał dokumenty dotyczące opieki podczas CinemaCon, mimo że Sudeikis nazwał to uczciwym błędem i że dokumenty miały zostać dostarczone na osobności. Jednak sposób, w jaki nie stworzyli wielkiej sceny z tej męki, mówi dalej, że naprawdę mają na sercu dobro swoich dzieci.
Źródło: Mieszanka kinowa