„To jest w-oH-ter. Nie, to w-aAh-ter”: Emily Blunt absolutnie gardziła swoim dzieckiem, które brzmiało zbyt amerykańsko jak John Krasinski, zapominając o brytyjskim akcencie
Jeśli jest coś, czego Emily Blunt nienawidzi bardziej niż czegokolwiek innego, to jej dzieci mówiące z amerykańskim akcentem.
Blunt był żonaty Biuro gwiazda John Krasinski od ponad dekady, a para ma nawet dwie piękne córki, 8-letnią Hazel i 6-letnią Violet. Jednak z jednym brytyjskim rodzicem i jednym Amerykaninem, akcenty dzieci będą się zmieniać od czasu do czasu. Ale Blunt absolutnie gardzi, kiedy jej dzieci zaczynają mówić jak ich ojciec.
Wielokrotnie nagradzana aktorka jest krystalicznie czysta, jeśli chodzi o to, czyje korzenie kulturowe chce przekazać ich dzieciom z jej i Krasińskiego, bardziej pod względem ich akcentu niż czegokolwiek innego.
Emily Blunt nie lubi, gdy jej dzieci brzmią po amerykańsku
Bycie kobietą pochodzenia brytyjskiego i poślubienie amerykańskiego aktora nie zawsze jest łatwe. Zapytać Emily Blunt , zgodziłaby się.
Podczas Krawędź jutra gwiazda kocha swojego męża bez końca, nie jest zbyt zachwycona, jeśli chodzi o to, że ich córki przechwytują akcent ojca zamiast jej. Blunt przyznał się kiedyś do tego samego The Tonight Show with Jimmy Fallon kiedy gospodarz zapytał ją, z czyjego akcentu wydobywają się z niej dzieci i Jan Krasiński .
„Cóż, Hazel miała mój akcent przez naprawdę długi czas i mówiła takie rzeczy jak „wohter”, z czego byłam naprawdę dumna. A potem pewnego dnia ona mówi: „Czy mogę dostać trochę wody?” A ja na to „Jest w-o-ter”, a ona na to: „Nie, jest w-a-a-ter”. Ja na to: „Nie! '”
Ponieważ rodzina mieszkała przez większość czasu na Brooklynie, złapanie amerykańskiego akcentu nie było dla ich dzieci zbyt oszałamiające. Ale po spędzeniu większej części 2017 roku w Anglii i uczęszczaniu ich dzieci do szkoły w Londynie podczas pandemii, Blunt zaczęła ostro konkurować ze swoim mężem, gdy Hazel i Violet przyjęły bardziej brytyjskie podteksty podczas mówienia.
Emily Blunt była zachwycona, gdy jej dzieci nauczyły się jej akcentu
Podczas pandemii COVID, Dziewczyna z pociągu Córki gwiazdy uczyły się w Londynie, co wyraźnie wpłynęło również na ich akcent. 39-letnia Blunt była najszczęśliwszą matką na świecie, kiedy się o tym dowiedziała. Kiedy pojawiła się na Jimmy Kimmel na żywo!, ujawniła, jaka jest 'nad Księżycem' usłyszeć, jak jej mała mówi z brytyjskim akcentem.
„Właściwie byli w porządnej szkole z mundurkami szkolnymi. Jakimś cudem brzmią całkiem po brytyjsku, co mnie kompletnie oszołomiło”.
Blunt i Krasiński rzadko stawiają swoje córki w centrum uwagi i zawsze byli bardziej skłonni do ich prywatnego wychowywania. W starym wywiadzie z Dzień dobry Ameryko , Powrót Mary Poppins gwiazda mówiła o tym samym, jak zauważyła, że ona i Krasiński chcieli wychowywać swoje dzieci bardziej jako rodzice, a mniej jako sławni celebryci. To jest właśnie rodzicielstwo 101.
Źródło: Youtube