
„To może być trucizna”: Parks and Rec Breakout Fame Rashida Jones ujawnia walkę o wczesną sławę, obwinia swoją karierę za oddalenie się od zmarłej matki
Każda moneta ma swoje dwie strony, a sława nie jest wyjątkiem. Bycie sławną osobowością jest z pewnością kuszące dla wielu, ale ci, którzy to osiągnęli, napotykają nie podzielaną ciemną stronę. Rashida Jones opowiada o skutkach ubocznych wczesnego zdobywania sławy, które wywróciło jej życie do góry nogami. Jones urodziła się w domu, w którym oboje jej rodzice pochodzili z mniejszości społecznych, ale obojgu udało się zostać znanymi osobistościami swoich czasów. Ojciec Jonesa, Quincy Jones, jest czarnym amerykańskim kompozytorem i muzykiem. Matka Rashidy Jones, Peggy Lipton, jest aktorką, modelką i piosenkarką pochodzenia żydowskiego.
Rashida Jones jest znaną amerykańską aktorką, która zasłynęła grając Annę Perkins w przebojowym serialu komediowym NBC, Parki i rekreacja . Parki i rekreacja obejmuje w sumie 7 sezonów, które trwały od 2009 do 2015 roku. Rashida Jones opowiada o swoich trudnych ostatnich latach, kiedy aktorka wiele przeszła w krótkim czasie, wyjaśniając ciemną stronę wczesnej sławy, która zdystansowała Nasz brat idiota gwiazda od matki.
Przeczytaj także: „Nigdy nie czułem się komfortowo”: gwiazda biurowa Rashida Jones została zmiażdżona po awansie współgwiazdy Eda Helmsa, czuła się jak ofiarny baranek w serialu

Rashida Jones o toksycznej sławie
Rashida Jones, która początkowo planowała zostać prawnikiem/sędzią, kończyła studia na Harvardzie, ale trafiła na scenę dzięki towarzystwu przyjaciół, którzy zostali scenarzystami komediowymi. Jones wyjaśniła, że przebywanie w towarzystwie dowcipnych przyjaciół sprawiło, że poczuła, że ona też chce robić to jako swoją karierę.
Ale kto by pomyślał, że decyzja Jonesa o wejściu do biznesu sławy będzie kosztować ją, jej własną matkę. Jones podzieliła się tym, że z powodu wczesnej sławy czuła, że oddala się od swojej zmarłej matki, Peggy Lipton, która zmarła 11 maja 2019 r. Aktorka #blackAF wyjaśniła nie podzielaną toksyczność bycia sławnym, która może zniszczyć najlepsze z twoich relacje.
„To zmieniło dynamikę naszego gospodarstwa domowego. Ludzie myślą, że [sława] jest cudownym, magicznym lekarstwem na wszystko, a tak naprawdę jest na odwrót. To może być trucizna. To może być odurzające i destrukcyjne”.

Rashida Jones O utracie matki
Jones wyjaśniła, jak straciła matkę i sama została matką w tym samym okresie. Sieć społeczna gwiazda dodała, że przejście przez tak wiele zmian jedna po drugiej nie dało jej czasu na przyzwyczajenie się do ogromnego smutku, gdy wyjaśniła podobieństwo między narodzinami a śmiercią.
„To było bardzo intensywne emocjonalnie kilka lat. … To było trochę jak plecy w plecy, po prostu skręcające, ciągnące moje serce we wszystkich różnych kierunkach. Byłem w szoku żałobnym. Nawet nie wiem, czy to właściwe słowo, ale po prostu nie byłam w swoim ciele i właśnie urodziłam dziecko. Podwójnie nie byłem w swoim ciele. Rzeczą najbardziej szaloną w narodzinach i śmierci jest po prostu całkowita surowość uczuć. Myślę, że nadal tak się czuję. ”
Jones, który był współautorem Toy Story 4 starała się jak najlepiej opisać ponure doświadczenia życiowe, które przeżyła w ciągu ostatnich kilku lat. Biuro gwiazda wiele przeszła, ponieważ Jones dodała, że nie może jej przewyższyć ani uciec od swojej przeszłości.
„To tak, jakby coś w tobie pękało. To bardzo binarne, obie rzeczy – zostać matką i stracić matkę – na przykład, jest moje życie przed i moje życie po. I, co dziwne, jest coś, czego nie można rozpoznać, zanim te dwie rzeczy się nie wydarzyły. I to jest po prostu ta całkowita surowość emocji, gdzie nie ma znaczenia, gdzie jestem, co robię. Jeśli jestem przytłoczony tym żalem lub radością, to wszystko. Muszę to poczuć. Nie mogę tego stłumić. Nie mogę od tego uciec. Po prostu tam jest.
Przeczytaj także: „Jeśli chcesz mnie zabić, tatuś dostanie ataku serca”: Jeremy Renner przestraszył Scarlett Johansson fałszywymi atakami serca, aby opuścić MCU

Rashida Jones zdecydowanie zasługuje na brawa za otwarcie się na temat toksyczności sławy i bólu utraty kogoś bliskiego. Jej historia z pewnością zainspiruje wielu, którzy walczą o to, by ich relacje były płynne i zdrowe. Każdy napotyka trudne chwile i fazy, ale to od jednostki zależy, czy będzie walczyć i wyrzeźbić własne ścieżki z ciemnych faz życia.
Źródło: npr.org
Obejrzyj także: