„To powinna być ekscytująca przejażdżka, a nie przerażająca”: Brendan Fraser wyjaśnia, dlaczego restart mumii Toma Cruise'a za 195 milionów dolarów nie doczekał się kontynuacji
W przeszłości, Mumia I Król Skorpionów były to franczyzy, które przyciągały tłumy widzów do kin, a liderem tych franczyz był nikt inny jak Brendan Fraser. Doświadczenie aktora, zmieszane z nową, młodą krwią Dwayne'a Johnsona na planie, były składnikami, które sprawiły, że filmy z tych serii były tak przyjemne do oglądania. Początkowe filmy z obu serii zarobiły łącznie aż 600 milionów dolarów!
I tak, po nieuniknionym końcu obu franczyz, ludzie prosili o więcej. I tak Paramount wymyślił restart serii w postaci Dark Universe, próbując stworzyć kinowy wszechświat, taki jak MCU. Ale wbrew oczekiwaniom pierwszego filmu, który okazał się restartem Mumia z Tomem Cruisem w roli głównej nie spełnił standardów kasowych. Teraz Fraser ujawnia swoje przemyślenia na temat tego, dlaczego film się nie powiódł.
Brendan Fraser dzieli się swoimi przemyśleniami na temat niepowodzenia Restartu mumii Toma Cruise'a
Bycie częścią oryginalnych filmów w przeszłości, Brendana Frasera to ktoś, kogo można nazwać weteranem w tej dziedzinie. Dzięki swojemu doświadczeniu w roli Ricka O'Connella w starszych filmach, wybrał czynniki, które sprawiły, że seria stała się tak wielkim hitem na początku XXI wieku. Dlatego za każdym razem, gdy pojawiała się dyskusja o ponownym uruchomieniu serii, wszyscy chcieli wiedzieć, o co chodzi George z dżungli gwiazda o tym pomyślała.
Tak więc, kiedy Paramount zdecydował się powtórzyć serię bez Frasera, wielu fanów było tym zbulwersowanych. A kiedy ukazał się pierwszy film Mrocznego Wszechświata, w którym główną rolę zagrał Tom Cruise, wiele osób miało nadzieję, że będzie to hołd, na jaki zasłużył oryginał. Ale ku zaskoczeniu wszystkich, film nie mógł przebić się w kasie w porównaniu z budżetem w wysokości 95 milionów dolarów i ostatecznie poniósł porażkę. W wywiadzie dla GQ Fraser wskazał główny czynnik, którego brakowało przy ponownym uruchomieniu. Powiedział:
„Trudno jest nakręcić ten film. Elementem, który wybraliśmy dla naszej mamy, a którego nie widziałem w tym filmie, była zabawa. Tego właśnie brakowało w tym wcieleniu. To było zbyt wiele z prostego horroru. „Mumia” powinna być ekscytującą przejażdżką, ale nie przerażającą i przerażającą.
Spiesząc się, aby uniwersum odniosło jak największy sukces bez dbania o subtelności, studio wycofało się z planów rozpoczęcia od nowa.
Czy ponownie zobaczymy Brendana Frasera w Mumii?
Z Brendanem Fraserem w końcu powracającym do Hollywood w nagrodzonym filmie Wieloryb, nic dziwnego, że wielu fanów serii chce go z powrotem na pustynię, jeżdżąc na wielbłądach i ponownie wcielając się w rolę Ricka O'Connella w celu ponownego uruchomienia. Chociaż Paramount nie powiedział nic o potencjalnym ponownym uruchomieniu serii w przyszłości, powrót Frasera do branży może ich zmusić. Ponadto aktor wyraził zainteresowanie powrotem do filmów.
Może Ci się spodobać: „Nie sądzę, żebym był tak sławny i nieopłacany”: Brendan Fraser chce wrócić do serii Mumia, wskazówki, że jest kaleką finansową pomimo odrodzenia
Mumia, teraz transmitowane na Hulu
Źródło: Rzeczy