„To prawie doprowadziło mnie do szaleństwa”: Angelina Jolie oszalała po swoim „Największym seksie wszechczasów” z Denzelem Washingtonem w thrillerze za 151 milionów dolarów, który został przeskanowany przez krytyków
W 1999 roku Kolekcjoner kości , thriller kryminalny z Angeliną Jolie i Denzelem Washingtonem w rolach głównych. Narracja filmu została oparta na powieści o tym samym tytule z 1997 roku, napisanej przez Jeffery'ego Deavera. The Przedsięwzięcie kierowane przez Phillipa Noyce'a zgromadziło łącznie 151,5 miliona dolarów w kasie. Niestety, nie udało mu się zaimponować ówczesnym krytykom.
Przeczytaj także: „Jego też będę okradał”: Denzel Washington ujawnił najlepszą radę Stevena Spielberga, która uczyniła go najbardziej poszukiwanym aktorem Hollywood
Niezależnie od odbioru filmu zaangażowane talenty oddawały się rolom. W oczach kinomanów tamtego okresu jedną z zbawiennych cech letniego założenia było ucieleśnienie postaci aktorów. Zarówno Jolie, jak i Washington okazali się zbawczą łaską filmu.
W starym wywiadzie pt Wieczni ałun ujawnił kiedyś kilka interesujących szczegółów na temat projektu. Rzuciła nieco światła na wyzwania, przed którymi stanęła, wcielając się w postać tak subtelnie złożoną jak Amelia Donaghy. Aktorka, odnosząc się do intymnej sceny, którą dzieliła z Denzelem Washingtonem, również szczegółowo opisała, w jaki sposób „najlepszy seks” kiedykolwiek była w tym konkretnym filmie.
Wyzwania, przed którymi stanęła Angelina Jolie podczas kręcenia filmu Kolekcjoner kości
W filmie z 1999 roku Jolie wcieliła się w postać jasnowidzącej policjantki o imieniu Amelia Donaghy. Udostępniła ekran Denzel Washington , który wcielił się w rolę Lincolna Rhyme'a, a t ekspert kryminalistyki etraplegicznej. Złożoność roli tej ostatniej w historii sprawiła, że narracja filmu została utkana na różne, niekonwencjonalne sposoby. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku romansu, który rozwijał się między Amelią i Lincolnem w filmie.
W wywiadzie dla Dark Horizons, Angeliny Jolie przypomniała sobie, jak bardzo czuła się odizolowana podczas kręcenia filmu. To doświadczenie prawie doprowadziło ją do szaleństwa. Ciężar kierowania filmem spadł na talent, który uważał się za niezdolnego i nieodpowiedniego do tego. Aktorka nieustannie kwestionowała swoją wartość jako człowieka, posuwając się nawet do zastanowienia się, czy nią jest 'wystarczająco dobry.'
Oto jej szczere oświadczenie:
„Było naprawdę samotnie i trochę zwariowałem. Od początku czułem się tak, jakbym nie był w stanie tego zrobić, poprowadzić filmu i być za to odpowiedzialnym, fizycznie sobie z tym poradzić, uratować życie i wejść tam i być policjantem… To były po prostu te wszystkie rzeczy samodzielnie: czy jestem wystarczająco dobry, czy naprawdę jestem coś wart na głębokim duchowym poziomie?”
The Lara Croft: Tomb Raider ałun dodatkowo zauważył, że granie roli Amelii Donaghy prawie doprowadziło ją do szaleństwa. Zawiły i zawiły charakter postaci zdawał się wskazywać na ciężki okres dla aktorki.
Chociaż oznaczało to jeden z „mniej ekstremalny” ról, które aktorka musiała podjąć w swojej karierze, nadal okazywało się to dość wyczerpującym przedsięwzięciem. Postać Amelii, według Jolie, była 'obłąkany' od wewnątrz, dlatego też sama aktorka „trochę zwariował”.
Tak to wspominała:
„Ten był mniej ekstremalny, ale prawie doprowadził mnie do szaleństwa, ponieważ była tak szalona WEWNĄTRZ. Czasami z tymi ekstremalnymi jesteś postacią, więc jesteś wolny; ten był taki: bądź sobą, pozwól tym łzom płynąć, bądź prosty i bądź spokojny. Nie możesz się ukryć. Czasami może być trudniej”.
Dlatego chociaż ta szczególna rola mogła nie być tak drastycznie ekstremalna, jak niektóre z jej innych przedsięwzięć - szczególnie jej wcielenie Lisy Rowe w Dziewczyna przerwała - nadal okazało się żmudnym, żmudnym przedsięwzięciem. Pomimo trudności, nagrodzony Oscarem talent był w stanie wspaniale rozwinąć swoją postać Kolekcjoner kości. Jej waleczność aktorska stała się jednym z aspektów, które pomogły filmowi zostać uznanym za kompletną katastrofę bez nadziei.
Przeczytaj także: „Nie rób tego. Zrobisz sobie krzywdę”: Angelinie Jolie zabroniono robienia jednej małej rzeczy, mimo że była śmiałkiem na planie
Jak Angelina Jolie musiała uwodzić umysłem
Bohater filmu, Lincoln Rhyme, w wyniku niefortunnego wypadku zostaje sparaliżowany od szyi w dół. Mając tak interesującą cechę charakteru, sposób, w jaki chemia między Jolie i Washingtonem mogła zostać przedstawiona na ekranie, wymagał niezwykłego podejścia. W intymnych scenach, które dzielili ta dwójka, Angelina Jolie używała swojego umysłu, by uwieść swoją partnerkę z planu.
Według niej doświadczenie to stanowiło tzw „najlepszy seks” kiedykolwiek miała.
Oto jak to wyjaśniła:
„Fascynujące są podróże, które podejmują te dwie postacie i głęboka relacja, która się między nimi rozwija… Najlepszy seks, jaki kiedykolwiek uprawiałem, miał miejsce w tym filmie. Wspaniale było uwodzić kogoś swoim umysłem, to było ogromne podniecenie”.
To uwodzenie umysłem odnosi się do użycia zapachu i intelektu przez Amelię, by zwodzić Lincolna w Kolekcjoner kości. Takie zastosowanie niefizycznej intymności okazało się intrygującym elementem filmu. Jest to również świadectwo kalibru posiadanego zarówno przez Denzela Washingtona, jak i Angelinę Jolie, aby tak skomplikowany scenariusz zadziałał.
Mimo że narracja filmu nie zdołała przekonać publiczności, pokazała, do czego zdolne są te dwie gwiazdy.
Kolekcjoner kości jest dostępny do przesyłania strumieniowego na Peacock.
Źródło: Ciemne Horyzonty
Przeczytaj także: „Było naprawdę samotnie i trochę zwariowałem”: Angelina Jolie poważnie wyczerpana swoim zdrowiem psychicznym w filmie Denzela Washingtona za 151 milionów dolarów