Tom Cruise odmówił zagrania u boku Dwayne'a Johnsona w „Red Notice”, ponieważ nie zapłaciliby mu tyle, co The Rock
Zabawny film o napadzie na archeologię, czerwona uwaga, z udziałem Ryana Reynoldsa, Gal Gadot i Dwayne'a Johnsona czyni cuda na Netflix. Film zgromadził 148 milionów godzin oglądania w pierwszym tygodniu od premiery. Na podstawie większości godzin obejrzanych w ciągu pierwszych 28 dni od premiery filmu, Czerwone powiadomienie siedzi na szczycie listy.
Jednak ten pełen gwiazd zespół prawie miał kolejną niezwykle popularną twarz. Najwyraźniej aktor Tom Cruise miał pojawić się w filmie, ale jak wiemy, tak się nie stało. Dlaczego więc Tom Cruise nie zdecydował się na epizodyczną rolę i czy zmieni zdanie co do przyszłych odsłon serii?
Przeczytaj także: Ryan Reynolds prawie wrócił do DC przed Deadpoolem 3? James Gunn bawi się plotkami o Zacku Snyderze i Green Lanternie
Dlaczego nie było Toma Cruise'a Czerwone powiadomienie
Przeczytaj także: „Robi tę samą rolę od 35 lat”: gwiazda Iron Mana 2, Mickey Rourke, twierdzi, że Tom Cruise jest „przeciętny”, mimo że podbił kasę dzięki Top Gun: Maverick
Po tym, jak produkcja filmu kosztowała podobno kilkaset milionów dolarów, Universal odmówił nakręcenia filmu. Wkrótce potem Netflix przyszedł na ratunek filmowi, podnosząc go i powodując Ryana Reynoldsa dołączyć do zespołu. Jednak nie był jedyną supergwiazdą, która miała się pojawić. Według Illuminerdiego, Toma Cruise'a prawie miał krótki występ czerwona uwaga, ale ze względu na to, że był niezwykle konkretny w odgrywanych przez siebie rolach, wycofał się z filmu.
Innym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest to, że budżet filmu znacznie się skurczył po tym, jak każdy z trzech głównych bohaterów, Reynolds, Gal Gadot , I Dwayne Johnson każdy otrzymał 20 milionów dolarów za swoje role. Oznaczało to, że Cruise nie będzie zarabiał tyle, co inni.
Gdyby Cruise poszedł do przodu z kameą, utorowałoby to drogę do jego pojawienia się w przyszłych częściach filmu, ponieważ Netflix planuje stworzyć całą serię opartą na postaciach z pierwszego filmu. Czerwone powiadomienie Reżyser, Rawson Marshall Thurber, wcześniej stwierdził, że istnieje duża szansa, że film powróci z kontynuacją, a aktor ma już na myśli dodanie aktora do obsady.
Według We Got This Covered, jeśli kontynuacja Czerwone powiadomienie staje się rzeczywistością, tj Jumanji: Witamy w dżungli aktor już wybrał swoich faworytów do filmu, m.in Keanu Reevesa . Johnson wcześniej chciał, aby Reeves zagrał u jego boku Hobbsa i Shawa , jednak to nie przyniosło skutku, ponieważ Reeves był zajęty innymi rzeczami na swoim talerzu. Reynolds, Johnson, Cruise i Gadot we wspólnym filmie? Teraz warto byłoby to obejrzeć!
Przeczytaj także: „Mamy czerwone zawiadomienie 2 i prawie czerwone zawiadomienie 3”: producent Beau Flynn potwierdza Gal Gadot, Dwayne Johnson, Ryan Reynolds Franchise powraca
Krytycy nie zgadzają się z sukcesem Czerwone powiadomienie
Z jednej strony, Czerwone powiadomienie szybko zajął miejsce najczęściej oglądanego filmu Netflixa, ponieważ ludzie spędzili na jego oglądaniu ponad 328 milionów godzin w ciągu trzech tygodni od premiery. Ludziom wyraźnie spodobał się ten film. Jednak z drugiej strony krytycy nie dostali szumu. Ocena przyznana filmowi na Rotten Tomatoes przez krytyków wyniosła 36%, co jest dość rozczarowujące w porównaniu z 92% wynikiem oglądalności.
Recenzja New York Times nazwała film „ pusta oferta przy tworzeniu franczyzy”. Tak. Inni krytycy chętnie wskazywali, gdzie film poszedł źle, pomimo gwiazdorskiej obsady. Stwierdzono to w recenzji The Guardian Czerwone powiadomienie przywiązywał zbyt dużą wagę do podwójnych krzyżyków i fałszywych zakończeń, przez co stracił „ napędzający napęd i podniecenie filmów, które imituje”.
Można więc śmiało powiedzieć, że krytycy i publiczność nie wydają się zgadzać w tej sprawie. Czy pomimo tak negatywnych recenzji krytyków, pójście do przodu z marką to dobry pomysł?
Czerwone powiadomienie jest dostępny do przesyłania strumieniowego w serwisie Netflix.
Źródło: Być oświeconym