Twórca Sandmana, Neil Gaiman, chce spin-offowej serii Jenny Coleman Johanna Constantine: „To byłby dobry pomysł”
Adaptacja powieści Neila Gaimana Sandman jest prawdopodobnie jedną z najbardziej udanych adaptacji materiału źródłowego do akcji na żywo, jakie kiedykolwiek widzieliśmy. Sandman otrzymał wysokie pochwały od krytyków i fanów za obsadę, produkcję, zgodność z materiałem źródłowym oraz znakomitą kreację Toma Sturridge'a jako Dream.
Jednak nie tylko występ Sturridge'a przykuł wzrok publiczności. Jenna Coleman, która gra zmienioną płeć wersję Johna Constantine'a o imieniu Johanna Constantine, również została nagrodzona brawami i wygląda na to, że Gaiman bardziej zainteresował się jej postacią.
Musisz to przeczytać: „Nie sądzę, żeby to kiedykolwiek był problem”: Neil Gaiman ujawnia, że inspiracja dla Sandmana pochodzi od samego Człowieka ze Stali
Neil Gaiman zainteresowany spin-offem Johanny Constantine
Sandman to jeden z najpopularniejszych programów telewizyjnych Netflix w tym roku, który zajął pierwsze miejsce na całym świecie w pierwszej dziesiątce najlepszych tytułów Netflix i miał 69,5 miliona godzin oglądania! Rozmowy na temat spin-offu związanego z serialem miałyby sens tylko dla WB i DC Entertainment.
Chociaż prawdą jest, że Lady Johanna istnieje w komiksach dla Sandman, Postaci Jenny Coleman (która gra obie) nie należy mylić z Johanną Constantine, która jest spokrewniona z tą pierwszą.
Johanna Constantine istnieje tylko jako zamiennik postaci Johna Constantine'a, ponieważ ten ostatni ma wkrótce pojawić się w dramacie zespołowym Ciemna Liga Sprawiedliwości, w którym pojawi się także kilka innych kultowych postaci.
Jenna Coleman niedawno spotkała się z The Hollywood Reporter, aby porozmawiać o swojej roli w filmie Neila Gaimana Sandman. Co ciekawe, doszli do punktu, w którym Coleman ujawnił, że nadchodząca seria spin-off oparta na Johannie Constantine otrzymała uwagę i wsparcie samego Gaimana!
36-letnia aktorka opisuje swój czas grania tej postaci i dalej ujawnia:
„Jednym z powodów, dla których chciałem [zagrać Constantine'a], było to, że postać wydawała się tak uformowana, a to, co naprawdę przemyślało Neila i Allana [Heinberga], to to, że wysłali mi scenariusz, ale nie powiedzieli mi kim była postać. Więc nie wiedziałem, że to Constantine, kiedy to czytałem.
„Sformułowałem więc własne przemyślenia na temat tego, kim była ta osoba, nie mając wcześniej żadnych uprzedzeń o Constantine, co było naprawdę mądre. Ale tak, Neil mnie poinformował [o wezwaniach do spin-offu]. On i Allan naprawdę za tym stoją. Chyba uważają, że to dobry pomysł”.
Masz to, Gaiman wydaje się być całkowicie zaangażowany w ten pomysł, ale WB będzie potrzebować bardzo dobrej oferty, aby poruszyć się i wydać nowy budżet na spin-off serialu / filmu Johanny.
Czy Sandman się obudził? Oto, co ma do powiedzenia Neil Gaiman
Sandman jest jednym z Neila Gaimana najlepsze dzieła, z których może być dumny, a adaptacja serialu telewizyjnego tylko dodaje do spuścizny, którą komiks chce pozostawić po sobie.
Jednakże, Sandman nie jest tak naprawdę pozbawiony krytyki, a jednym z najbardziej zauważalnych negatywów, które fani zwrócili na temat serialu telewizyjnego, jest to, że jest zbyt „przebudzony”. Należy zauważyć, że większość opinii na temat „przebudzenia” serialu pojawia się po decyzji o obsadzeniu czarnych aktorów w rolach postaci, które pierwotnie były białe w komiksach.
Co więc miałby do powiedzenia na ten temat Neil Gaiman? Podczas wywiadu dla Times Radio, 61-letni angielski autor przedstawił swoją opinię na temat całej krytyki, jaką otrzymał program za to, że był zbyt „przebudzony” -
„Kiedy ludzie oskarżają mnie o to, że cytuję „obudziłem się” z powodu rzeczy o Sandmanie, które napisałem 35 lat temu, ja… to jest jak: „Cóż, tak”.
„Pamiętam, jak zamiast nazywać to „obudziłem się”, nazwali to „poprawnością polityczną”. A potem mówisz o „szaleniu poprawności politycznej”. I pamiętam, jak kiedyś czytałem książkę, w której zaczęto mówić o poprawności politycznej i fakcie, że nie można już w ten sam sposób żartować z pochodzenia etnicznego lub religii ludzi. I pomyślałem, cóż, właściwie to po prostu… to nie jest „poprawność polityczna”. To po prostu „traktowanie innych ludzi z szacunkiem”.
Zawsze jest to jeden z najstarszych przypadków króliczej nory, jeśli chodzi o słonych fanów (i rasistów), którzy są zbyt zaniepokojeni osobą kolorową grającą białą postać, a Gaiman nie ma im nic do udowodnienia.
Sandman jest obecnie dostępny do przesyłania strumieniowego w serwisie Netflix.
Źródło: Ocena ekranowa