Ubisoft Forward: Avatar: Frontiers of Pandora ze zwiastunem rozgrywki – Far Cry z Blue People?
Wraz z pozornie każdym innym mężczyzną i jego psem w ciągu ostatnich kilku tygodni Ubisoft dołączył do pokazowej bonanzy i pochwalił się kilkoma wybranymi grami. Powszechnie wiadomo, że ostatni rok był dość cichy na froncie gier dla Ubisoftu, z zaledwie dwiema wydanymi grami, ale teraz dochodzimy do zalewu wydań od nich, począwszy od października Assassin’s Creed: Mirage, i kontynuowane aż do 2024 roku.
Avatar: Frontiers of Pandora – opracowany, opóźniony i rozczarowujący?
Ubisoft stał się znany jako deweloper, który lubuje się w grach wideo z otwartym światem. Z ich flagowymi franczyzami Assassin’s Creed I Far cry, nie jest niespodzianką, że to studio zostało powierzone do stworzenia otwartej gry Gwiezdnych Wojen w Star Wars Outlaws, a także nadchodzącej Avatar: Granice Pandory.
Niestety dla graczy, chociaż Ubisoft jest dobrze zorientowany w tworzeniu otwartego świata, jest również odpowiedzialny za tworzenie dużych, pustych otwartych światów, które choć są ogromne, wymagają dużo podróżowania i nie mają nic do roboty (patrz Far Cry, Ghost Recon: Wildlands, najnowsza trylogia pt Assassin’s Creed i tak dalej).
Pierwotnie miał ukazać się w 2022 roku, co zbiegło się z wydaniem Avatar: Droga wody po trzynastoletniej nieobecności gra została po cichu przesunięta na rok 2023, bez konkretnej daty premiery ani nowych informacji do tej pory. Chociaż wiadomo, że gra będzie miała charakter otwartego świata, prawie zwyczajowy w dzisiejszych czasach Ubisoft, i będzie strzelanką z perspektywy pierwszej osoby, niewiele więcej zostało pokazane ani znane. Teraz mamy kilka konkretnych szczegółów.
Pozornie osadzona w tym samym okresie co drugi film, gracze wcielą się w rolę Na'vi, która została wyszkolona wiele lat wcześniej przez ludzi najeżdżających planetę, budzi się z długiego snu i wykorzystuje posiadane umiejętności nauczyła się, a także zasoby otaczającej ją planety, aby ponownie walczyć z siłami najeźdźców.
Jeśli chodzi o fabułę, nie opublikowano zbyt wiele więcej, ale wiemy, że będzie to miało miejsce na Zachodniej Granicy, części planety, której jeszcze nie widzieliśmy na dużym ekranie, a gracze będą mogli dołączyć do przyjaciela podczas całej przygody, dzięki czemu kampania będzie w pełni kooperacyjna.
Nie wiadomo również, jak wiele z „tradycyjnego” doświadczenia Na'vi będziemy wtajemniczeni, ale szkolenie wojskowe, któremu grywalna postać została poddana lata wcześniej, bez wątpienia zapewni, że poradzą sobie z każdą znalezioną bronią, od pistoletu po zszywkę strzelanki pierwszoosobowej, wyrzutni granatów. Skoki spadochronowe i wygląda na to, że jazda na zwierzętach będzie obecna, ale osobiście, jeśli nie będziemy mogli użyć gigantycznego łuku i strzał do nadziania ludzi na szpikulce, nie będzie to właściwe Awatara doświadczenie.
Avatar: Granice Pandory ma się ukazać 7 grudnia na PlayStation 5, Xbox Series X i PC, oczywiście zakładając, że nie będzie więcej opóźnień. To początek ogromnych dwunastu miesięcy Ubisoftu. będziesz kupował Avatar: Granice Pandory?
Śledź nas, aby uzyskać więcej relacji z rozrywki na Facebook , Świergot , Instagram , I Youtube.