„W łóżku jest dziewczyna… Nie mogłem jej oczarować”: Awatar Aktor Sam Worthington przegapił jedną z największych ról w Hollywood, ponieważ nie był czarujący
Sława i popularność otaczająca Sama Worthingtona pochodziła od niego Awatara zadebiutował w 2009 roku. Następnie jego kariera rozkwitła, naznaczona spektakularnymi sukcesami i niesamowitym uznaniem po głównej roli aktora w epickiej narracji Jamesa Camerona. Jednak wszystko to poszło na marne, gdyby Worthington był wystarczająco wytworny lub uprzejmy, by oczarować kobietę na przesłuchaniu do Bonda na kilka lat przed rozpoczęciem castingu do filmu Camerona.
Przypadek i brak wymiernego uroku podczas testu ekranowego przyniosły światu arcydzieła w dwóch największych franczyzach współczesnego kina – 007 i Awatara.
Przeczytaj także: Była gwiazda Jamesa Bonda chce, aby Liam Hemsworth miał licencję na zabijanie, chce powtórzyć Wiedźmin Backlash zastępując Henry'ego Cavilla
Sam Worthington wspomina udział w przesłuchaniu do Jamesa Bonda
Rzadko zdarza się, aby jakikolwiek aktor był wdzięczny za utratę życiowej szansy. Ale właśnie to bohater serii Cameron przypomniał swoim fanom swoją niepowtarzalną rolą Jake'a Sully'ego. Ale na długo przed tym, zanim nadarzyła się taka okazja, Sam Worthington starał się o rolę agenta 007, gdy franczyza szukała następcy, który przejmie rolę Pierce'a Brosnana i zapoczątkuje nową erę szpiegostwa i thrillera akcji.
Przeczytaj także: „Garnitur nie pasował”: Sam Worthington prawie pokonał Henry'ego Cavilla i Daniela Craiga w roli Jamesa Bonda, zanim dostał wielki przełom Awatara
Przesłuchanie miało być przedstawione jako odtworzenie sceny Seana Connery'ego z klasyka z 1963 roku, Z Rosji Z Miłością , a to, co nastąpiło później, musi być pomyłką najwyższych standardów:
„Więc [musisz] wejść, a tam jest dziewczyna w łóżku. Oczarujesz ją… A ja nie mogłem złapać zabójcy Bonda. Po prostu nie mogłem wydobyć z niej uroku, nie mogłem jej oczarować. Garnitur nie pasował na mężczyznę.
Wywołanie przesłuchania po prostu 'straszny' nie oddał tego wystarczająco sprawiedliwie, to też się stało 'śmieszny' ze względu na ciężki australijski akcent aktora, którego po prostu nie mógł się wystarczająco pozbyć, bez względu na to, ile ujęć to zajęło.
Lekcja straconych szans dla Sama Worthingtona
Na długo przed tym, zanim stało się jasne, że Daniel Craig będzie ucieleśnieniem i definiującym gatunek Jamesa Bonda, który kiedykolwiek zaszczycił tę postać literacką, ścigał się z masą aktorów, takich jak Sam Worthington, Henry Cavill, Christian Bale i Hugh Jackman – wszyscy z nich są teraz czołowymi mężczyznami w Hollywood. O swoich doświadczeniach z przesłuchania agenta 007 Worthington przypomniał sobie, jak do niego podszedł i co zabrał do domu z całego procesu:
„Wtedy często zastanawiałem się i badałem kariery. Myślałem, że tak to zrobiłeś. Ale ja tylko wsadziłem głowę we własny tyłek. To nie było zdrowe. Ta praca nie polega na próbie złamania formuły. To nie jest algorytm. Nie możesz stworzyć postaci, jeśli nic tam nie ma.
Przeczytaj także: „To tylko dużo hałasu”: Daniel Craig nie przejmuje się tym, że Henry Cavill gra Jamesa Bonda Dalej, plotki
W tym samym czasie James Cameron był już w połowie realizacji i urzeczywistnienia swojej wizji i wyruszył na poszukiwanie tropu, którego znalazłby w zdobywcy Oscara Matt Damon. Damon z kolei odrzucił tę rolę – kolejną straconą szansę, która odegrała na korzyść Sama Worthingtona jako ratująca karierę rola w najbardziej dochodowym filmie wszechczasów, Awatara.
Źródło: Podcast Fitzy & Whipper