„Wolałbym o tym nie mówić”: zespół PR zatrzymał Dwayne'a Johnsona, by odpowiedzieć na wrażliwe pytanie, które naruszyło jego prywatność
Dwayne Johnson był wybitną postacią w branży Hollywood. Jego filmy i talent zawsze potrafiły hipnotyzować publiczność w taki czy inny sposób. Podczas wywiadów celebryci często mówią więcej, niż powinni, czasami skłaniając się do rzeczy, które mogą wywołać dramat i wpędzić ich w poważne kłopoty.
Właśnie z tego powodu zespół PR ratuje ich przed utknięciem w pułapce, z której nie mogą sami się wydostać. Podobnie, Johnson również miał niewielką ucieczkę, gdy zadano mu raczej osobiste pytanie, które wywołałoby reakcję, gdyby nie znakomite wyczucie czasu jego zespołu PR.
Dwayne Johnson został uratowany przez swój zespół PR przed osobistym pytaniem
Większość celebrytów, gdy pyta się ich o życie osobiste, zachowuje dystans i stara się nie ujawniać zbyt wiele, aby paparazzi mogli zachować jakąś formę granic. Jednak równie łatwo można odpłynąć i odpowiedzieć na te pytania, które mogą ujawnić wiele w sposób niezamierzony. Ból i zysk był szczególnie interesującym filmem dla aktora, a wywiad okazał się sukcesem pod względem wydobycia informacji Dwayne Johnson .
Podczas wywiadu został zapytany o swój nowo zakupiony dom w Miami i jego lokalizację. Był już prawie gotowy do odpowiedzi, kiedy jego zespół PR wtrącił się i przekonał go, by nie odpowiadał na pytanie, które ostatecznie zrozumiał i postanowił nie rozwijać tego pytania. Chociaż był wtedy prawie gotowy, aby odpowiedzieć na to pytanie, od tego czasu jest bardzo bezpieczny i świadomy tego, co mówi dziennikarzom i jak to mówi. To jego zespół początkowo dbał o wszystko, co mówi do publiczności i pilnuje, aby reputacja aktora pozostała nienaruszona.
Przeczytaj także: „W naszym domu nic nie jest niedostępne”: Dwayne Johnson próbował ocalić „swój idealny” wizerunek małżeństwa po flircie z Megan Thee Stallion
Dwayne Johnson został przekonany przez Michaela Baya do wzięcia udziału w filmie
To było trudne zadanie, aby Dwayne Johnson zgodził się zagrać rolę Ból i zysk. W rzeczywistości odrzucił nawet tę rolę, kiedy scenariusz przyszedł do niego po raz pierwszy, osiem lat przed tym, jak powiedział „tak”. Michael Bay musiał osobiście napisać do niego list wyjaśniający, dlaczego jest idealny do tej roli i że nikt nie mógłby zagrać jej lepiej niż on.
Chociaż myślał, że nie tak bardzo łączy go ze swoją postacią, ostatecznie powiedział „tak” i niezależnie od tego zajął się filmem. Nie tylko skończył współpracę z Markiem Wahlbergiem i Anthonym Mackie, ale jego film zyskał wiele pozytywnych opinii.
Przeczytaj także: „Jezu Chryste, o czym myślałeś, zły ruch”: Howard Stern kpił z Dwayne'a Johnsona w związku z jego byłą żoną
Źródło: Nowe czasy Miami