Współgwiazda „Małej syrenki” Halle Bailey nie miała pojęcia, że potrafi śpiewać, Disney zatrudnił trenera wokalnego „La La Land”, aby ją wyszkolił
Wcielając się w rolę nikczemnej Urszuli w Mała Syrenka nie miała być bułka z masłem. A hollywoodzka aktorka Melissa McCarthy była zdecydowanie świadoma ogromnej presji, jaka się z tym wiązała. Aby dać z siebie wszystko jako czarny charakter, dwukrotna nominowana do Oscara miała przed sobą dwa zestawy wyzwań. Po pierwsze, aby oddać przekonująco przebiegły występ, a po drugie, aby być porównywalnym z ukochaną oryginalną Ursulą z klasycznego filmu Disneya z 1989 roku, nagłośnionego przez Pata Carrolla. Jednak podczas swojej podróży do przemiany w Ursulę McCarthy natknęła się na jeden ze swoich ukrytych talentów.
Oto, co McCarthy zdała sobie sprawę z siebie, ożywiając kultową Ursulę i walcząc z zawiłościami i oczekiwaniami z nią związanymi.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Po prostu tonę na dnie”: współgwiazda Halle Bailey przeżyła straszny wypadek podczas kręcenia filmu „Mała syrenka” za 250 milionów dolarów
Kiedy Melissa McCarthy zdała sobie sprawę ze swojego ukrytego talentu do śpiewania
Wcielając się w główną rolę Arielki, Halle Bailey jest piosenkarką i aktorką, która zyskała sławę dzięki swoim albumom m.in Dzieci są w porządku I Bezbożna godzina. Znany ze współpracy z siostrą Chloe Bailey, duet zdobył około pięciu nominacji do nagrody Grammy za swoją pracę. Nic więc dziwnego, że Halle nie miała wielu problemów z wcieleniem się w postać Ariel w adaptacji na żywo, muzycznej fantazji.
Jednak w przeciwieństwie do Baileya, jej współaktora Melissy McCarthy nie ma wykształcenia wokalnego. Aktorka, scenarzystka i producentka McCarthy otrzymała dwie nagrody Primetime Emmy i dwie nominacje do Złotego Globu za wyjątkową pracę w swoich dziedzinach.
Ale w początkowej fazie zdjęć do Małej Syrenki McCarthy zdała sobie sprawę, że ma talent do śpiewania. Aktorka Gilmore Girls nie miała pojęcia, że potrafi śpiewać przed fazą produkcji filmu.
I co ciekawe, McCarthy wykonała cały swój własny śpiew jako Ursula Mała Syrenka po trenowaniu przez La La Land słynny trener wokalny Eric Vetro.
„Dosłownie ma ten potężny głos” – reżyser Rob Marshall o obsadzie Melissy McCarthy
Jak donosi USA Today, błagała Melissa McCarthy Mała Syrenka reżyser Rob Marshall, aby rozważyć ją do roli Ursuli. Będąc pewien, że był to daremny wysiłek, biorąc pod uwagę jej nieistniejące doświadczenie w śpiewaniu, McCarthy powiedział:
„Powiedziałem mu:„ Prawdopodobnie nie jestem nawet na dole twojej listy. Ale bardzo chciałbym z tobą o tym porozmawiać, proszę, ponieważ czuję ten związek z Ursulą.
Jednak odkopując jej koncert z 2016 roku z albumu Barbary Streisand Encore: Movie Partners Sing Broadway, McCarthy podszedł do Marshalla. Przyznając, że pomogła jedyna dostępna próbka z albumu Streisand, Marshall powiedział:
„Ale tak naprawdę nie wiedziałam, do jakiego stopnia Melissa potrafi śpiewać. Byłem zachwycony, widząc, że dosłownie ma ten potężny głos z tak wieloma kolorami. I jest nieustraszona. Po prostu kliknęliśmy jako przyjaciele i współpracownicy”.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Go obudź się… bądź bogaty”: Mała Syrenka wysyła rasistowskie trolle do krachu, zarabia 350 milionów dolarów w zaledwie 13 dni
Oprócz McCarthy'ego, amerykański raper, piosenkarz, aktor i autor tekstów Lizzo pokazała swoją skłonność do odgrywania tej roli. Jednak ostatecznie McCarthy zagrał Ursulę, podczas gdy bardzo podekscytowana Lizzo podkręciła McCarthy, twierdząc, że nie może się doczekać, aby obejrzeć swój występ w filmie.
Źródło: IMDb