„Zrobiłbym dla niej wszystko”: Jamie Dornan świadomie brał udział w teledysku Gal Gadot „Tone-Deaf” Imagine dla Kristen Wiig, obwiniał inne gwiazdy za bycie nierozważnym podczas kręcenia wideo z toalety
Jamie Dornan był częścią filmu, który pojawił się podczas kwarantanny, który pozornie wstrząsnął całym internetem i to nie w dobry sposób. W filmie wystąpili aktorzy i celebryci, tacy jak Gal Gadot, Kristen Wiig, Jimmy Fallon, Pedro Pascal, Amy Adams, Natalie Portman i Zakończenia, początki aktor. To wszyscy śpiewali części Wyobrażać sobie i łącząc je w filmie, aby rozweselić ludzi podczas blokady.
Wideo spotkało się z masowym sprzeciwem, co było nieoczekiwane dla osób, które brały udział w jego tworzeniu. Film, początkowo zorganizowany przez Gadota i Wiiga, miał zapalić światło podczas serii mrocznych wydarzeń, z którymi borykał się cały świat.
Jamie Dornan wiedział, że śpiewanie do tłumu może nie być najlepszym sposobem na zwrócenie się do fanów
Kiedy film pojawił się po raz pierwszy, został oznaczony jako głuchy i pozbawiony jakiejkolwiek formy empatii wobec ludzi, którzy stanęli w obliczu najgorszej z pandemii. Jamiego Dornana ujawnił, że został poproszony przez Kristen Wiig o zaśpiewanie wersu z piosenki, a bycie z nią wielkimi przyjaciółmi nie dawało mu powodu do odmowy. Przyznał ponadto, że z powodu swojej nieobecności w mediach społecznościowych przez jakiś czas nie był świadomy reakcji, jaką otrzymało wideo.
„Kilka dni później Kristen pisze do mnie SMS-a z treścią „Przepraszam”. Pomyślałem: „Co masz na myśli?” A ona odpowiedziała: „Cóż, było wiele negatywnych rzeczy… po prostu próbowaliśmy zrobić miła rzecz.'”
Dornan wyjaśnił, skąd wiedział, jaki wpływ mogą mieć celebryci pokazujący swoje luksusowe lokalizacje. Jednak zgodził się to zrobić, ponieważ był to naprawdę dobry przyjaciel. Celowo nakręcił swoją część filmu w łazience, próbując uciec od chaosu swoich dzieci i nie pokazywać żadnej formy luksusu.
Przyjaciele Jamiego Dornana myśleli, że jest uroczysty za zrobienie wideo
Jamie Dornan zgodził się, że bycie częścią tego filmu nie było najlepszym pomysłem dla niego ani dla nikogo innego zaangażowanego. Nawet jego przyjaciele byli niezadowoleni, widząc go w nim. Wyjaśnił, że nie widział niczego, co krytycy mieli do powiedzenia, a kiedy to zrobił, też nie był zaskoczony.
Aktor zgodził się, że chociaż zgodził się nakręcić wideo, zawsze wahał się, jak publiczność może go odebrać. Przeczytaj także: „Byłem bardzo świadomy tej narracji”: Jamie Dornan ujawnia, że spodziewał się ogromnej nienawiści do Pięćdziesięciu twarzy Greya, twierdzi, że złe książki nie zamienią się w filmy uznane przez krytyków Źródło: Herbata ze mną„Czułem, że w tle jest zbyt duży areał. Wiesz, za dużo pięknych, kołyszących się drzew, najwyraźniej nad oceanem, takie bzdury. Byłem tego całkiem świadomy, kiedy to robiłem - po prostu chciałem, żeby to było normalne.