Ascadia i inni poszukiwacze tajemnic SotC
W 2007 roku, tuż po Bożym Narodzeniu, inny tajny poszukiwacz, który używał nazwy użytkownika „Ascadia”, opublikował swoją teorię, która wstrząsnęła forum. Wydawało się to najbardziej wiarygodne, ponieważ próbował poprzeć to czymś, co wydawało się być jakimś empirycznym dowodem.
Jego pomysł nazwany rezonansem przecinających się punktów sprawił, że gracze założyli, że tajna lokalizacja 17. Kolosa znajduje się gdzieś w północnych punktach mapy SotC.
Mapa punktów przecięcia |Kredyty obrazkowe: Blog Nomada
Jak wspomniano na blogu Nomad Colossus (innego poszukiwacza), Ascadia przeanalizowała cztery rodzaje glifów/kafelków znalezionych w głównej świątyni gry. Każdy z tych glifów przedstawiał lokację, w której protagonista pokonał kolosa.
Teraz punkt między tymi czterema lokalizacjami był miejscem, w którym leżała możliwość sekretu. Prowadzi go na arenę Celosi, jedenastego kolosa w grze, który znajdował się w głębokiej jaskini.
Na tej samej arenie gracze mogą znaleźć misterną ścianę, która wyglądała jak sekretne drzwi. To właśnie doprowadziło graczy na szczyt ciekawości.
Projektowanie gier jest zazwyczaj z konieczności utylitarne. Tworzenie gry jest trudne i drogie. Nie budujesz gigantycznych kamiennych drzwi bez powodu, prawda? powiedział youtuber Jacob Geller w swoim wideo na ten sam temat.
Poszukiwania tego ostatecznego bossa trwały bez końca, aż do sierpnia 2008 roku, kiedy nowy użytkownik o imieniu Pikol dosłownie przeszedł przez ściany w grze, emulując. Przeszukał każdy zakątek gry poprzez swoją emulację, łącznie z drzwiami.
Ale tylko po to, by zaatakować wiarę wszystkich.
Nie było 17. Kolosa.
Chwila łamiąca serce dla wszystkich.
Ale to nigdy nie sprawiło, że poszukiwacze nawet wzdrygnęli się przed utrzymywaniem aktywności forum za pośrednictwem wątku Ascadii. Wynikało to głównie z jednoczesnego wkładu Pikola w gminę, ponieważ członkowie musieli zwolnić się z poszukiwań. Użytkownik wydobył mnóstwo informacji na temat projektu gry, nieograniczonego świata i nieskończonych możliwości odkrywania większej liczby geometrii, które zostały wprowadzone przez twórców Team ICO.
Po zamknięciu jego kanału na Youtube, jego miejsce zajął Nomad Colossus i zaczął publikować więcej wyników, dzięki własnej emulacji gry. Koła zębate forum ponownie zaczęły się kręcić, aż nadszedł najbardziej uroczysty moment dla poszukiwaczy. To wtedy wyszedł remake SotC.
Teraz odpowiem na poprzednie pytanie, dlaczego potrzebny był remake.
Miecz Dormina |Kredyty obrazkowe: IGN
Twórcy ujawnili kolejny sekret na cześć poszukiwaczy. Gracz musi znaleźć 79 świecących żetonów, które pomogą mu otworzyć ukryte drzwi znajdujące się w miejscu zwanym świątynią kultu.
Żetony te zostały ustawione na cześć Nomada Kolosa i zostały potraktowane jako kroki, gdy kredyty gry wylosowały jego imię. Drzwi prowadziły do miecza i tronu, przy czym miecz był przedmiotem kolekcjonerskim.
To nic oszałamiającego. Ale jednocześnie to wszystko dla poszukiwaczy. Nagradzający gest ze strony twórców za 12 lat oczekiwania każdego fana na ponowne odwiedzenie rzekomego obszaru ostatniej tajemnicy. Społeczność ezoteryczna, ale filary fandomu.
Niestety, w sekcji komentarzy do filmu Gellera kuzyn Ascadii wspomniał, że zmarł. Jego prawdziwe imię to Will.
Kuzyn Ascadii przekazuje smutną wiadomość
Więc zróbmy to dobrze. Niektóre z najbardziej pomijanych dobrodziejstw lidera pokolenia są współtwórcami poszczególnych forów tej gry.
To są prawdziwi badacze pro-bono. Shadow of The Colossus stał się jednym z najbardziej ignorowanych historycznych ruchów współczesnych gier. Niesamowita ilość poświęcenia włożona przez tych kanapowych poszukiwaczy przygód tylko po to, by znaleźć trochę asertywnego poczucia bycia nagrodzonym, jest skarbnicą dla entuzjastów, którzy później postanowią zagłębić się w głąb tego arcydzieła z 2006 roku.
Wszystko prowadzone przez nierozerwalny łańcuch wierzeń.
Spoczywaj w mocy, Will.