Batman Roberta Pattinsona łączy siły z nowym „młodym” Supermanem po odejściu Henry'ego Cavilla?
Minęły prawie trzy tygodnie, odkąd Henry Cavill zdecydowanie ukłonił się z długo dyskutowanego i krótkotrwałego powrotu jako jedyny Superman DC. Po ogłoszeniu w dniu 14 grudnia br Człowiek ze stali rola aktora, fandom uniwersum DC zapadł się w sobie. W następstwie szoku i chaosu, które zapanowały, zostały obszernie udokumentowane w mediach.
Jednak nawet gdy fandom pogodzi się z faktem, że Cavill odszedł (na stałe), pojawiają się pilniejsze i stosunkowo trafne pytania, aby wypełnić pustkę pozostawioną przez odejście aktora.
Czy DCU będzie gościć Battinsona obok Supermana granego przez Jamesa Gunna?
Prawie tak długo, jak James Gunn siedział w swoim nowo umeblowanym biurze, szał tłumu wokół rozwoju DC zajmował centralne miejsce w całym rozgrywającym się dramacie. Gunn, jak zwykle, był epicentrum fali uderzeniowej, która co dwa tygodnie podążała za znakami wyjścia z DCHQ na arenę publiczną.
Przeczytaj także: 8 sposobów, w jakie Robert Pattinson jest lepszym Batmanem niż Ben Affleck
Jedna z najnowszych i najbardziej dzielących deklaracji, która ogarnęła fandom, dotyczyła nowej, młodej i ulepszonej fabuły Supermana, którą Gunn planował dla DCU i jego mainstreamowej przyszłości. Ogłoszenie zostało przyjęte z równym entuzjazmem i sprzeciwem z oczywistych powodów. I chociaż fandom rozumie potrzebę młodszego Supermana, aby przenieść DCU o dekadę w przyszłość, wciąż pojawiają się obawy dotyczące umieszczenia tego konkretnego Clarka Kenta w szerszym uniwersum DC i gdzie dokładnie Batman Roberta Pattinsona pasowałby do tego zawsze- poszerzająca się wizja Jamesa Gunna.
Zagadka Komiks wprowadza Metropolis do uniwersum Battinsona
Matta Reevesa Batman uniwersum dało uniwersum DC pierwszego kształtującego się Batmana/Bruce'a Wayne'a od dziesięcioleci (od bardziej zniuansowanego podejścia Christophera Nolana do trylogii Mroczny Rycerz). Surowy obraz nie tylko przyczynił się do zbudowania własnej frakcji fandomu DCU, ale także rzucił wyzwanie miejscu starszego Batflecka w głównym nurcie wszechświata. Pozostaje pytanie, czy Batman Roberta Pattinsona został przyjęty do głównego nurtu DCU Gunna, a odpowiedź jest, co nie dziwi, niejednoznaczna.
Nowa Zagadka: rok pierwszy komiksy napisane przez Paula Dano, który gra głównego złoczyńcę w filmie Reevesa, na temat pochodzenia jego postaci najwyraźniej ustaliły obecność Metropolis, a co za tym idzie, Supermana, w Batman wszechświat.
W tym komiksie bilet kolejowy, na którym widać Metropolis, jest bezpośrednim wskazaniem formacyjnego Nietoperza Gotham istniejącego w królestwie, w którym mieszka również młody Clark Kent/Superman. Biorąc pod uwagę, jak Gunn również walczył o młodszą historię Supermana, powinno to być dobrą wiadomością dla fandomu, że w końcu Robert Pattinson przywozi swojego nastrojowego, gotyckiego, emo Nietoperza jadącego swoim eleganckim Batmobilem i gotowego do zemsty w dającej się przewidzieć przyszłości obok Kryptończyka w czerwonej pelerynie.
Ale jedyne skrupuły zarezerwowane w całym łańcuchu myśli dotyczą tego, jak łatwo James Gunn może obalić Battinsona i jego młodszego Supermana jako kohorty w tym samym wszechświecie. Biorąc pod uwagę, że DCU na żywo jest większym priorytetem dla prezesa, przynajmniej na razie, wyrównane historie pozostają całkowicie w powietrzu, a jedyna rozstrzygająca odpowiedź będzie musiała pochodzić od samego szefa.
Źródło: Zagadka: rok pierwszy [Paweł Dano]