„Cokolwiek trzeba”: Jeremy Renner sprawia, że plotki o amputacji jego nogi wyglądają głupio, gdy udostępnia wideo z treningu nóg po wypadku
Start Jeremy'ego Rennera w 2023 roku nie jest tym, jak chciałoby się rozpocząć nowy rok od wypadku. Dosłownie w Nowy Rok Renner doznał poważnych obrażeń i był hospitalizowany przez kilka tygodni, zanim został zwolniony. Ta sytuacja pozostawiła niezliczonych fanów, kolegów i jego rodzinę w całkowitej konsternacji, gdy rozeszły się wieści o poważnych obrażeniach, jakich doznał Renner.
Ale Sokole Oko aktor zostawił za sobą wszelkie złe plotki na temat swojej sytuacji, ponieważ wyszedł już ze szpitala i wraca do zdrowia w zaciszu własnego domu. Od czasu do czasu udostępniał także klipy pokazujące swoje postępy i wygląda na to, że Jeremy Renner leczy się w bardzo szybkim tempie. Niedawno udostępnił film, na którym ćwiczy na siłowni, a fani są zachwyceni jego postępami, ponieważ wydaje się, że to tylko kwestia czasu, zanim znów pojawi się na świecie.
Przeczytaj także: „Jego noga nigdy nie wyzdrowieje”: noga Jeremy'ego Rennera zostanie amputowana po śmiertelnym wypadku z pługiem śnieżnym? Rodzina Hawkeye Star podobno zdruzgotana
Ostatni post Jeremy'ego Rennera pozostawia po sobie złe plotki
Jeremy Renner nie pozostawił żadnych wysiłków na rzecz powrotu do zdrowia po wypadku z pługiem śnieżnym w Nowy Rok. Od wypadku minęły już prawie 2 miesiące Sokole Oko Gwiazda przeszła długą drogę od tych obrażeń, ponieważ często dzielił się swoją sytuacją za pośrednictwem mediów społecznościowych, dzieląc się krótkimi klipami z jego fizjoterapii lub spędzania czasu z rodziną w szpitalu.
W pewnym momencie, tuż po wypadku, zaczęły pojawiać się plotki, że musi amputować nogę i że jego aktorska przyszłość dobiegła końca, ale prawdziwy Mściciel może to robić przez cały dzień. Renner niedawno udostępnił post, który pokazuje, jak zdrowy jest obecnie, a także zamieścił cytat:
'Co trzeba'
Teraz wszyscy wiemy, skąd pochodzi ten cytat – najsłynniejsze, mrożące krew w żyłach i inspirujące przemówienie wszechczasów wypowiedziane w filmie, przemówienie Kapitana Ameryki wygłoszone w Avengers: Koniec gry tuż przed zainicjowanym skokiem w czasie. Mowa idzie,
„Pięć lat temu przegraliśmy, wszyscy. Straciliśmy przyjaciół, straciliśmy rodzinę, straciliśmy część siebie. Dziś mamy szansę odzyskać to wszystko. Znasz swoje zespoły, znasz swoje misje. Zdobądź kamienie, odzyskaj je. Jedna podróż w obie strony, bez błędów, bez powtórek. Większość z nas wybiera się w znane nam miejsce, co nie znaczy, że powinniśmy wiedzieć, czego się spodziewać. Uważajcie, uważajcie na siebie. To jest walka naszego życia i wygramy – cokolwiek będzie trzeba. Powodzenia'
Sytuację Jeremy'ego Rennera można porównać do przemówienia wygłoszonego przez Steve'a Rogersa z Chrisa Evansa, znanego również jako Kapitan Ameryka, ponieważ Renner wcześniej doznał bardzo poważnej kontuzji, co zmusiło go do tygodniowego pobytu w szpitalu. Widać, jak Renner trenuje nogę najlepiej, jak potrafi, czego nie mniej oczekuje się od Avengera.
Jeremy Renner: prawdziwy mściciel
Jeremy Renner miał bardzo niefortunny wypadek 1 stycznia 2023 r., gdy pomagał członkowi rodziny w odśnieżaniu samochodu za pomocą pługa śnieżnego, PistenBully, który rzekomo ważył ponad 14 000 funtów. Ale niestety, z powodu obfitych opadów śniegu, maszyna zaczęła wpadać w poślizg na drodze, a próbując ją zatrzymać, Jeremy Renner próbował ponownie usiąść na siedzeniu kierowcy, aby nacisnąć hamulce, tylko po to, by wpaść pod pojazd i utknąć w grobie. urazy. Cierpiał na urazy tępym narzędziem i urazy ortopedyczne, z powodu których przeszedł 2 operacje po przewiezieniu drogą powietrzną do najbliższego szpitala.
Przeczytaj także: „Zmierzał prosto w stronę jego siostrzeńca”: Jeremy Renner ryzykował życiem, aby uratować swojego siostrzeńca przed zmiażdżeniem w wypadku z pługiem śnieżnym
Później, po dalszym dochodzeniu, okazało się, że Renner podjął tak ryzykowną szansę zatrzymania pojazdu, ponieważ znajdował się on na ścieżce prowadzącej do jego siostrzeńca, i bez namysłu zabrał się do pracy. Na szczęście jego siostrzeniec jest w pełni bezpieczny, a on również z dnia na dzień staje się coraz lepszy, ćwicząc nogę i otrzymując odpowiednie leczenie w zaciszu własnego domu. Chociaż porusza się na wózku inwalidzkim, to tylko kwestia czasu, zanim będzie mógł biegać. Policja wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie i stwierdziła, że w tej sytuacji nie było faulu, a jedynie, że była to awaria mechaniczna hamulców.
Źródło: Świergot