Dlaczego Steven Spielberg został dwukrotnie odrzucony od nakręcenia filmu o Jamesie Bondzie
Kiedy nowy Jamesa Bonda ogłoszono film, nie chodzi tylko o to, kto wcieli się w następnego Jamesa Bonda. Dużo zależy też od tego, kto wyreżyseruje film. Steven Spielberg, jeden z największych twórców filmowych wszechczasów, wyznał, że nie raz, ale dwa razy odmówiono mu wyreżyserowania filmu o Bondzie.
Rewelacja Stevena Spielberga o odrzuceniach, z którymi się spotkał:
Steven Spielberg ujawnił w The Michael Ball Show, że zgłosił się na ochotnika, aby nakręcić film o Bondzie. 'Po ' Szczęki ’, co było tak wielkim sukcesem, pomyślałem, ‚hej, ludzie dają mi teraz ostateczną wersję. Zadzwoniłem więc do Cubby'ego i zaoferowałem swoje usługi, ale on uważał, że nie nadaję się do tej roli. Potem, nawet po tym, jak „Bliskie spotkania” ukazały się i były wielkim hitem – po raz kolejny – próbowałem dostać się do filmu o Bondzie. I nadal uważali, że nie nadaję się do tej roli. — powiedział Spielberg.
Dlaczego Broccoli odrzucił Spielberga według Rogera Moore'a:
Po sukcesie swoich dwóch pierwszych filmów, Szczęki i Bliskie spotkania trzeciego stopnia, Spielberg spotkał się przypadkowo Rogera Moore'a w Paryżu i opowiedział mu o swoich pragnieniach. „Usiedliśmy i rozmawialiśmy” – powiedział Moore MTV. „Powiedział, że chciałby wyreżyserować Bonda”.
W związku z tym Moore zwrócił się do Alberta „Cubby” Broccoli o pomysł Spielberga. Brokuły nie wywarły jednak pozytywnego wrażenia na Spielbergu. Brak doświadczenia był głównym powodem, dla którego Broccoli go odrzucił. Spielberg nie był wtedy tak znany, jak jest teraz. „Spielberg chciał kawałek, a Cubby nie chciał niczego rozdawać” – powiedział Moore. „Nie chciał oddawać więcej punktów Bonda nowym reżyserom”.
Czy Spielberg kiedykolwiek będzie częścią serii o Jamesie Bondzie?
W wywiadzie Steven Spielberg stwierdził, że stworzenie teraz filmu o Bondzie jest bardzo mało prawdopodobne, ponieważ nie stać ich już na niego.
„Kiedy zaczynałem kręcić filmy, jedyną serią, na której mi zależało i chciałem być częścią, był James Bond” — powiedział. „Kiedy zaczynałem jako reżyser telewizyjny, moim marzeniem było zrobić mały film, który zyskałby rozgłos, a potem Cubby Broccoli zadzwoniłby do mnie i poprosił o wyreżyserowanie kolejnego filmu o Jamesie Bondzie. Ale nigdy nie udałoby mi się namówić Cubby'ego Broccoli, żeby mnie zatrudnił, a teraz, niestety, nie stać ich na mnie.