„Dostaliśmy mnóstwo pieniędzy”: twierdzenia Shia LaBeoufa okazały się prawdziwe po tym, jak Michael Bay zamknął scenarzystów w pokoju za film Transformers o wartości 836 milionów dolarów, który zdobył nagrodę dla najgorszego filmu
Niezwykle utalentowany aktor i filmowiec, Shia LaBeouf jest potęgą talentów. Aktor rozpoczął karierę około 1998 roku, jednak w krótkim czasie pocałował gwiazdę dzięki superhitowej serii Transformatory . Wcielił się w postać Sama Witwicky'ego, życzliwego i szlachetnego bohatera, który utknął w samym centrum bitwy pomiędzy przebranymi robotami. Był częścią franczyzy przez pierwsze trzy raty.
Shia LaBeouf ujawnił w wywiadzie, że pomimo ogromnego sukcesu kasowego Transformers: Zemsta upadłych , to był film bez scenariusza.
Przeczytaj też- Film Shia LaBeoufa po tym, jak „Transformers” okazał się tak zły, że sprzedano tylko jeden bilet, mimo że wydano 3 000 000 $
Shia LaBeouf Transformatory 2 ucierpiał z powodu braku scenariusza
Sukces pierwszego filmu Transformator wzbudził nadzieje widzów, że drugi będzie bardziej zabawny i porywający. W drugim filmie Shia LaBeouf i Megan Fox w rolach głównych. Film miał doskonałą obsadę, obfite zasoby, wybitnego reżysera Michaela Baya i wszystko, co potrzebne oprócz scenariusza. Sytuacja była dość poważna, a powodem był trwający w latach 2007-2008 strajk Writers Guild of America. Dlatego zdobycie dobrego scenariusza było trudnym zadaniem.
W rozmowie z Kevinem McCarthy dla Transformers: Mrok Księżyca , ówczesna gwiazda franczyzy, Shia LaBeouf, opowiedziała o sytuacji podczas kręcenia filmu Zemsta upadłych.
„Dostaliśmy randkę, dostaliśmy mnóstwo pieniędzy, dostaliśmy mnóstwo zabawek i nie mieliśmy scenariusza. I to był strajk pisarza, więc nie mogłeś go dostać, jeśli chciałeś”.
Pomimo tego, że był jednym z najgorszych filmów roku, zarobił 836,3 miliona dolarów. To nawet więcej niż jego poprzednik, wydany w 2007 roku.
Shia LaBeouf ujawnia powód swojego odejścia z Transformatory franczyzowa
Aktor stał się gwiazdą dzięki tzw Transformatory franczyzowa. Miał zaledwie siedemnaście lat, kiedy został obsadzony w roli głównej w filmie akcji science fiction. Opierał się na linii zabawek Hasbro o tej samej nazwie i był częścią trzech części serii Transformatory seria filmów aktorskich.
W rozmowie z E Online Shia LaBeouf podzielił się tym, że wierzy w siłę trzeciej części, Transformers: Mrok Księżyca . Nie był jednak zaskoczony krytyczną porażką drugiej odsłony. Powiedział,
„Drugi raz nie mieliśmy scenariusza! To było jak dwugodzinny skecz SNL z eksplozjami. Coś w rodzaju riffowania.
Dodał, że scenariusz pt Ciemność Księżyca był najlepszym, jaki kiedykolwiek otrzymali.
Aktor opuścił franczyzę po trzeciej odsłonie w 2011 roku. W jednym z wywiadów mówił o powodach odejścia z franczyzy na dobre.
„Mój problem z tymi filmami polegał na tym, że wydawały się nieistotne. Czuli się przestarzali jak cholera… Wymyślasz te historie o Easy Rider, Raging Bull, De Niro, Scorsese i Hopper, i znajdujesz wartość w tym, co robią. Tymczasem gonisz kryształy energii. Bardzo trudno jest robić to, co robisz, kiedy czujesz, że jest to przeciwieństwo twojego celu na tej planecie”.
Dzielił się także z i online że chociaż opuszcza film, twórcy będą nadal robić więcej i w pewnym momencie zrestartują się z innym aktorem.
Transformers: Wiek zagłady został wydany w 2014 roku i funkcje Mark Wahlberg w roli głównej.
Źródło- Film Slasha